Tropiki (triki) cz.2

[NIKA 2011]

Janeczko gdzie zaginełaś

[gianna]

Izuś, jestem, jestem...

Kochani, dziękuję Wam serdecznie za to, że zaglądacie do mojego wątku, mimo że tak rzadko piszę. Nie mam też kolekcji rzadkich egzemplarzy, które szczególnie chętnie podziwiamy.
Przyznaję, miałam zamiar nauczyć się uprawy storczyków na hybrydach, by potem sięgnąć po egzemplarze z wyższej półki. Czas jednak pokazał, że na uprawie hybryd muszę poprzestać. I dla nich brakuje mi ostatnio czasu.
Hm... ograniczona opieka i niewielka ilość światła w ostatnich miesiącach wpłynęła niekorzystnie na rozwój pędów. Nie mam nawet powodów do wyciągania aparatu.
Dziś jednak zrobiłam fotki, tylko i wyłącznie z myślą o Was

Widzę, że pasja się rozwija:)
Rośliny śliczne i zadbane - gratuluję

Dorotko, phal. obecnie tworzą piękny zielony dywan. Liście mają śliczne, pędów mało. Liczę, że wiosna będzie dla nas łaskawsza, zarówno dla mnie samej jak i dla moich storczyków.

Janeczko bardzo się cieszę że doczekałaś się kwiatka ,
widać że naprawdę jest mu dobrze.

Izuś, jest lepiej niż się spodziewałam. Pęd nadal się wydłuża


Krysiu, to może "żyłkowany" i u mnie tak się zachowa. Bardzo na to liczę

Sylwia, phal. od Izy, którego wyżej pokazałam jest raczej żółty w intensywnie różowe żyłki. Fotka była robiona nocą i z użyciem lampy, stąd pewnie przekłamany kolor. Dzisiejsza fotka jest zrobiona w świetle dziennym, słabym, ale jednak... pokazuje zbliżony kolor.

Kama, wstydzę się podwójnie I czekam na fotkę obiecanego przystojniaka.

Natalko, dziękuję

Kasiu, piszesz, że tylko Philadelphia zasuszyła pączusie, to nieźle Ja liczyłam bardzo na Pinlong Cherii, ale też zrzucił wszystkie pąki. To miało być pierwsze moje kwitnienie

Justynko, masz w końcu Liodoro U mnie już po kwitnieniu, z niecierpliwością czekam na kolejne.
Phalaenopsis już są w sprzedaży, ale ja jestem ostrożna, jeśli chodzi o zakupy o tej porze roku. W moim przypadku kończyły się porażką.

Dzisiejsze fotki









Nie znam gatunku storczyka z ostatniej fotki. Kupiony z wyprzedaży, a pani w kwiaciarni na moje pytanie odpowiedziała wzruszeniem ramionami

[NIKA 2011]

Janeczko cieszę się że jesteś i kratek nadal przedłurza pędzik Reszta choć skromna to też cieszy.

[gianna]

Izka, każdy kwiatek cieszy bardzo, szczególnie gdy jest ich mało. A ten od Ciebie jest cudowny! Postraszył zrzucając pąki, by teraz pokazać siłę.
Myślałam, że utracę też dendrobium, bo zgubiło po podróży listeczki, ale już pojawiają się zielone punkciki. Żyje

[ajania]

Izuś Nie mam też kolekcji rzadkich egzemplarzy, które szczególnie chętnie podziwiamy.

Takie mi się przemyślenie nasunęło : swego czasu z podziwem zaglądałam do wątków, gdzie prezentowane były różne gatunki botaniczne, miałam zamiar z czasem przekształcić moją skromną kolekcję w kolekcję takich własnie rzadkich perełek. Doczekałam się nawet kilku kwitnień mniej popularnych egzemplarzy. A dziś z kolei z największą przyjemnością zaglądam do wątków, gdzie prezentowane są piękne, kolorowe i wdzięczne hybrydki, kwitnąc niezawodnie i cieszące oko wiernie. I u Ciebie też zawsze nacieszę oczy pięknymi egzemplarzami, wyszukanymi kolorkami i wzorami. Piękne Janeczko i cieszę się, że je pokazałaś .

[gianna]

Aniu, wśród hybryd obecnie też jest tyle piękności, że mam w czym wybierać. Ale jest kilka botaników, które marzą mi się od kilku lat. Jednak czasami bywa tak, że cały czas muszę poświęcić mojemu M., a roślinki muszą radzić sobie same. Gdyby padła mi kolekcja drogich roślin, wiadomo... Hybryd też bardzo bym żałowała, ale łatwiej odbudować taką kolekcję.

Jeśli zaświeci słoneczko, to może rozwiną się kolejne pączuszki? Czekam na bordowego i żółtego w plamki.

[NIKA 2011]

Janeczko a jak tam drugi kwiatek ode mnie się miewa

[gianna]

Izka, według mnie storczyś ma się całkiem nieźle. Mam nadzieje, że wiosną pojawi się jakiś pędzik i zobaczę jego kwiatki.
Zresztą oceń sama.

[furious]

Ale sosyście zielony, pasuje do ziaby z avarara

[gianna]

Testuję od dziś sposób na wyłapanie muszek ziemiórki. O ile te muszki, które co pewien czas pojawiają się wokół moich doniczek, to są ziemiórki. Teraz widzę tylko pojedyncze muszki, ale czasami jest ich niestety dużo więcej.

http://www.slonecznybalkon.pl/2013/06/z ... ologiczni/

Próbowaliście kiedyś wytoczyć im taką wojnę?

Ale sosyście zielony, pasuje do ziaby z avarara

Tomuś, ano pasuje. Szkoda, że nie jest taki całuśny

Izka, dzięki. Opiekuję się nimi najlepiej jak umiem

Kasiu (kahim), phal o którym rozmawiałyśmy w Twoim wątku, to ten środkowy z fotki. Liczę, że przedłuży pędzik, a może wytworzy odbicie z oczka?

[kahim]

Ciekawy patent
Ja te tablice lepowe na ziemiórki kładłam płasko na krawędziach doniczek. Wówczas każda ziemióra która chciała wzbić się w powietrze musiała przysiąść na tabliczce I nie mam już ziemiórek Ale patent z sokiem też wydaje się ciekawy... Uważaj tylko, żeby nie zaczął ci pleśnieć.

A ten ode mnie też zaziemiórkowany? Trzymam kciuki, żeby się chłop nie wygłupiał i puścił jakieś przyzwoite odbicie z pączuchami

[furious]

Skąd Wy macie te świństwa u siebie? Z kwiatami ze sklepu przychodzą, czy "ze ścian" wyłażą?
Odpukać tylko raz w swoich storkach miałem jakieś malutkie "glisty", ale i tak storek kończył żywot, więc poszły do kosza razem z nim i spokój.

[kahim]

Może masz, ale nie widzisz

Nie wiem jak Janeczka, ale ja swoje przyniosłam z kwiatkiem