Widzę, że są tu sympatycy pszczelej rodziny. A co powiecie na to?
2 lata temu z jednego ula (tylko 1 ul z całej pasieki) zebrany został miód o barwie zielonej. Czy ktoś wie co to za rodzaj? Może komuś udało się kiedyś zebrać taki miód, bo ja jeszcze takiego koloru miodu nie widziałam.
Ule położone są wśród drzew liściastych nieopodal stawu rybnego na wsi, natomiast tuż za ulami jest młody lasek sosnowy . Co prawda niedaleko jest sklep spożywczy, ale tam na zewnątrz nic nie jest wystawiane. Bodajże kiedyś była podobna sytuacja z kolorowym miodem we Francji (z cukierków M&M), lecz ule w tym miejscu stoją od kilkadziesiąt lat (z dziada pradziada)
![Smile :-)](./images/smiles/icon_smile.gif)
i nigdy nie było podobnej sytuacji.
Ciekawe skąd ten jaskrawy zielony kolorek?
Jeszcze napiszę że konsystencja jest identyczna , jak miodu np. wielokwiatowego czy innego a smak jest bardziej delikatny. Ale miodzik to żadna lepka ciecz, nie wyczuwa się żadnych sztucznych dodatków, jest delikatny i pyszniutki.