Liliowce Stefana Franczak

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Oto kilka fotek posiadanych przeze mnie liliowców z odmian Franczaka.

Obrazek HalinaObrazek jako Genowefa Obrazek jako Eagle Obrazek BożenaObrazek BogumiłObrazek jakoBlanka
Obrazek jako Biały Welon Obrazek Ania

Przy niektórych nazwach dodaję wyraz ,jako', bo zakupiono jako konkretną odmianę, choć moim zdaniem nią nie jest lub mam pewne wątpliwości.
em
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 731
Od: 26 mar 2008, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Trzeba przyznać, że odmiany Brata Franczaka mają nadal wiele uroku - są miłą odskocznią od "szokujących" zestawień kolorów jakie oferują nam czołowi hodowcy - i do tego ta nutka dekadencji ...
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Kolejna porcja zdjęć odmian zakupionych jako odmiany Franczaka, z mojego ogrodu. Kto chce niech się pobawi i porówna z opisami w AHS powyżej.

Obrazek Karolina Obrazek Justyna ( spotkałam też nazwę Justyna Korcz, ktoś wie dlaczego?)
Obrazek Joanna Obrazek Jarema Obrazek Janina- moja ulubiona- cudnaObrazek Jan Paweł II- jeden z trzech różnychObrazek niby Jan Kiepura Obrazek Ignacy Paderewski Obrazek Albina
Obrazek Jagienka


Na koniec zagadka

Obrazek Kalina 1 Obrazek Kalina 2

Tylko, która jest prawdziwa?
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

A mnie wpadł w oko Biały Welon, bo lubię te niby-białe.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3696
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Śnieżko wkleję potem zdjęcie mojej 'Genowefy' to porównamy do Twojej :D
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Anno, jeśli masz jakąś inną odmianę z odmian polskich, to śmiało nam zaprezentuj swoje fotki.
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3696
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Oto 'Genowefa'
Niestety tylko takie zdjęcie mam....

Obrazek

Obrazek
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Dzięki Aniu za zdjęcie, niestety na jego podstawie trudno wnioskowac, czy on jest taki sam jak na zdjęciach pokazanych przez inne osoby.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Mam pytanie dotyczące liliowców Franczaka-czy one były kupowane od Franczaka?
Czy te odmiany są gdzieś rejestrowane, jeśli tak, to gdzie to można sprawdzić?
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Rejestrację liliowców prowadzi Amerykańskie Stowarzyszenie Liliowcowe- AHS. Tam też sa zarejestrowane liliowce Franczaka, ale chyba nie wszystkie- tych poza 95r. chyba już nie ma. Sprawdzić to możesz powyżej, bo Graszka2 podała te opisy w postach powyżej. Co do zdjęć akurat mam spore watpliwości jeśli chodzi o prawidłowe pokazanie odmian.
Jeśli chodzi o zakup liliowców, to na pewno pierwsze egzemplarze ktoś kiedyś zakupił od Franczaka- mam jego oferte z 2000r, czyli jeszcze wtedy prowadził sprzedaż. NIestety kłopoty zrobiły się wtedy, gdy zaczęto je wymieniać lub sprzedawać w obrocie wtórnym. Jakimś sposobem pomylono w końcu wiele odmian. Na dodatek odmiany innych hodowców, również sprzedawane przez Franczaka, zaczęto jemu przypisywać i teraz mamy niezły podłoże, żeby to wszystko na podstawie różnych materiałów i informacji, zacząć prostować. Na szczęście znaleźli się pasjonaci tego tematu i liczę na to, iż uda się dojść do szczęśliwego finalu.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Mam wrażenie,że zakończenie będzie takie,że wszystkie te liliowce trafią
na kompostowniki, bo ludzie doszukują sie w nich urody, tylko dlatego,że wyhodował
je zakonnik.Każdy może sypnąć graść nasion, które właśnie dojrzewają i wyhodować
równie ładne albo ładniejsze.
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Ludzie kupują liliowce Franczaka, nie dlatego, że je wyhodował, to każdy może zrobić sam, ale kto mu to kupi? Jeszcze trzeba swój produkt zarejestrować, wtedy może mieć jakąś wartość. Jest szansa, że może trafi się ktoś, kto zechce to nabyć. Poza tym ładne, nieładne, to kwestia gustu, a ten jak ogólnie wiadomo, każdy ma inny.
Awatar użytkownika
MartaG
500p
500p
Posty: 589
Od: 9 wrz 2008, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post »

Kilka moich moich liliowców rośnie w miejscach, gdzie słońce jest tylko przez część dnia, między innymi 'Marta'. Innego miejsca po prostu już nie mam. O niuansach w odcieniach kwiatów liliowców i zmienności pisać nie będę, bo to wiesz na pewno. To zdjęcie było robione przy zachmurzonym lekko niebie.
Natomiast ta odmiana robi na mnie wrażenie mocnej, silnie się rozrastającej. Inna sprawa, że sadzonka była zacna. Generalnie większość liliowców nie sprawia mi żadnych kłopotów, mam dla nich dobrą glebę. Nawet nie nawożę i nie podlewam. Nowe odmiany mnie nie powalają na kolana, raczej sadzę takie sprawdzone już w innych ogrodach. Moje liliowce dostają tylko czasem kompost.
Wielkości kwiatów nie jestem Ci w stanie podać, nie fascynują mnie tak by je mierzyć ale na oko mniej więcej jak rosnący niedaleko 'Russian Rhapsory'. O szczegóły podpytaj Waldka Sobolewskiego, bo od niego pochodzi mój egzemplarz.
Pozdrawiam, Marta
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
wesoly
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 785
Od: 20 sie 2008, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Post »

Proszę dla liliowca wystawic ocenę roczną. Nie wszystkie nowe rarytasy są dekoracyjne przez cały sezon. Nie ujmując tego, że cudownie kwitną.
Mam kilka starych odmian i z praktycznego punktu widzenia są rewelacyjne.
jarek
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Jest piękna zima i mogę wreszcie spokojnie zająć się moim ulubionym tematem- identyfikacją odmian liliowców St.Franczaka.
Siedzę nad nimi, wertuję różne opisy w tę i z powrotem, oglądam setki fotek i coraz mniej rozumiem, a coraz wiecej mam nagmatwane w głowie. No bo co można sadzić o czymś takim np:
Andrzej Bobola (FRANCZAK, 1985)
z opisu w AHS wynika , że to krzyżówka (CHABLIS X NUKA)
- przy czym w opisach AHS- Chablis- jest , Creamy champagne self.'- czyli szampańsko kremowy.
a w tym samym źródle- Nuka-, Copper pink with red edges' - miedziano różowy z czerwoną koronką,
to jakim cudem z tej mieszanki wyszedł kolor opisany w AHS jako- ,Scarlet red' - szkarłatno czerwony? Taki właśnie kolor ma w opisie AHS właśnie odmiana- Andrzej Bobola.
A u nas można kupić takiego właśnie Andrzeja Bobola jak na fotce.Obrazek

A oto druga ,ciekawostka"-
Dewajtis (FRANCZAK, 1986)

wg AHS krzyżówka -FABULOUS PRIZE X BYZANTINE EMPEROR, przy czym
wg AHS -FABULOUS PRIZE- , Pink self '- czysto różowy,
a w opisie z oferty samego St. Franczaka- opis do Byzantine Emperor wygląda następująco,,...tet, ever. kwiat 15cm, czerw. z ciemnoczerw. obwódką, dno kielicha żółte...''
No i tego też nie rozumiem, jak z różowego i czerwonego powstało coś takiego: ,Lilac rose bitone with deep lilac eyezone '- lilowy z różowym, dwutonowy, z ciemnym liliowym okiem ?

No i co o tym wszystkim należy sądzić?
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”