Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16105
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Justi, Tara, dzięki kobietki Będę się starała być ze swoim wątkiem na bieżąco, a co z tych starań wyjdzie, czas pokaże
Ciąg dalszy zielonych zdjęć:
Ciąg dalszy zielonych zdjęć:
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Trawki ekstra.
Też sobie dokupiłam kilka w zeszłym sezonie, zobaczymy jak się u mnie spiszą.
Lykke.....piękna ale szkoda że tylko raz kwitnie.
Moje gratulacje ......gdzie tam narażać Wandziu .......a gdyby to oddamy..... .......
Też sobie dokupiłam kilka w zeszłym sezonie, zobaczymy jak się u mnie spiszą.
Lykke.....piękna ale szkoda że tylko raz kwitnie.
Moje gratulacje ......gdzie tam narażać Wandziu .......a gdyby to oddamy..... .......
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Anya
- Przyjaciel Forum
- Posty: 292
- Od: 5 gru 2006, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
No coś takiego, to się obie wzajemnie inspirujemy! Jak miło!
Dziękuję za moc letniej zieloności, obfitości, soczystości... i długo by tak jeszcze wymieniać. Wspaniałe zdjęcia i wspaniały ogród!
Co do jeżówek to oczywiście mam je na rabatach, ale trochę nikną w "tłumie". Przyznam jednak, ze mam w stosunku do nich sprzeczne uczucia. Czy warto sadzić te najnowsze odmiany, bo są jednak mało mrozoodporne. Niektóre zapraszam co roku do ogrodu i po zimie tracę. Najodporniejsze, praktycznie nie do zdarcia, są te najzwyklejsze - jeżówki o purpurowych i białych kwiatach, z pojedynczymi płatkami. U mnie najgorzej sobie radzą odmiany czerwone i żółte. Ale piękne są, to fakt, więc jak coś wypadnie, to jednak znów kupuję.
Ciekawa jestem Twoich spostrzeżeń. Może w zacisznym miejscu mają się lepiej?
Mój ogród skazany jest na silne wiatry, a zimą dochodzą jeszcze dość mocne spadki temperatury. Część roślin tego nie wytrzymuje, ale sporo radzi sobie zaskakująco dobrze. Pomagają im obfite opady śniegu.
Chociaż nie tej zimy; ta jest do niczego niepodobna... jesień, wiosna? Sama nie wiem. Dziś zobaczyłam kwitnące pierwiosnki bezłodygowe i cyklameny, a przebiśniegi i miłek wiosenny mają już duże pąki. Poplątanie z pomieszaniem.
Trawy u Ciebie piękne, prawie słychać jak szeleszczą
Dziękuję za moc letniej zieloności, obfitości, soczystości... i długo by tak jeszcze wymieniać. Wspaniałe zdjęcia i wspaniały ogród!
Co do jeżówek to oczywiście mam je na rabatach, ale trochę nikną w "tłumie". Przyznam jednak, ze mam w stosunku do nich sprzeczne uczucia. Czy warto sadzić te najnowsze odmiany, bo są jednak mało mrozoodporne. Niektóre zapraszam co roku do ogrodu i po zimie tracę. Najodporniejsze, praktycznie nie do zdarcia, są te najzwyklejsze - jeżówki o purpurowych i białych kwiatach, z pojedynczymi płatkami. U mnie najgorzej sobie radzą odmiany czerwone i żółte. Ale piękne są, to fakt, więc jak coś wypadnie, to jednak znów kupuję.
Ciekawa jestem Twoich spostrzeżeń. Może w zacisznym miejscu mają się lepiej?
Mój ogród skazany jest na silne wiatry, a zimą dochodzą jeszcze dość mocne spadki temperatury. Część roślin tego nie wytrzymuje, ale sporo radzi sobie zaskakująco dobrze. Pomagają im obfite opady śniegu.
Chociaż nie tej zimy; ta jest do niczego niepodobna... jesień, wiosna? Sama nie wiem. Dziś zobaczyłam kwitnące pierwiosnki bezłodygowe i cyklameny, a przebiśniegi i miłek wiosenny mają już duże pąki. Poplątanie z pomieszaniem.
Trawy u Ciebie piękne, prawie słychać jak szeleszczą
Pozdrawiam, Anna
Wszystko czego potrzebujesz to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów.
Wszystko czego potrzebujesz to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów.
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5311
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu gratuluję Piękne trawy na Twoich fotkach
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu zachwycam się trawami na Twoich rabatach ,są piękne tym bardziej przez cały sezon zdobią ogród ,moje jeszcze małe ale mam nadzieję ,że tez wyrosną kiedyś na tak piękne okazy
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11771
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu wędruję dziś po Twoim ogrodzie, wspaniały, dojrzały z pięknymi drzewami i krzewami. Podziwiam pasję różaną, bo to wyższy stopień wtajemniczenia ogrodowego. Kompozycje róż z bylinami przepiękne, a bukszpany w brązowych trawach muszę odgapić. Gratuluję wyboru granitu, tak szlachetny materiał jest dopełnieniem cudownego obrazu ogrodu. Przyłączam się do gratulacji.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu uwielbiam Twój zielony ogród
Nie zaniedbuj różanych wspomnień...Czekam z niecierpliwością na kolejne panienki
Nie zaniedbuj różanych wspomnień...Czekam z niecierpliwością na kolejne panienki
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandeczko, mam nadzieję, bo bardzo by nam brakowało Twoich wpisów i słonecznych fotekBędę się starała być ze swoim wątkiem na bieżąco, a co z tych starań wyjdzie, czas pokaże
Zielone zdjęcia tak samo piękne jak te pełne barw
- Ewa7
- 200p
- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Cudny ogród, pełen refleksów i ciepła. Widzę , że nie tylko ja jestem fanką Pastelli - mimo, że jest wiele ślicznych róż to ją uwielbiam .
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu sorry musiałam się wreszcie odezwać szczere gratulacje myślę, że dasz radę i nic nie zaniedbasz, podziwiam też Twoją odwagę , zdjątka czy słoneczne czy zielone zawsze uroczę , ja w zeszłym roku posadziłam u siebie przed domem Lykke i Semiplene nawet mi troszke zakwitły, a kilka maleńkich pomarańczowych owocków wisi jeszcze na krzaczkach
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Piękne kamieniste ścieżki w buszu zielonym super to wygląda a zielony kolorowy busz to jest to
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16105
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Kogra, no właśnie Lykke... kwitnie raz. Mam wrażenie, że te najładniejsze spośród pnących kwitną jednokrotnie. A potem po kwitnieniu to już nie wiadomo. Albo plamistość, albo łyse się robią. Może by tak Grażynko wsadzać b. blisko siebie jedną powtarzającą i jedną nie? To wtedy by się jakoś wymieniały z kwitnieniem.
Anya, ja nawiążę do jeżówek. Ostatnie dwie zimy są u nas wyjątkowe, sama to przyznasz. Jeśli o mnie chodzi, jakoś dobrze przezimowały. Najgorzej mają się takie obficie kwitnące podczas zakupu. Chyba, a nawet na pewno, są one podpędzane i później w zetknięciu z gorszymi warunkami marnieją. Kiedy je kupuję, mniejszą uwagę zwracam na kwiaty, a większą na to, czy mają dużo zielonych odrostów z ziemi. Okazuje się, że te jeżówki są najtrwalsze. Szczególne problemy mam z Secret Joy, a ją uważam jak na złość za najpiękniejszą. Taka słabiutka odmiana. A najodporniejsze są rzeczywiście te zwykłe różowe i białe, jak sama piszesz. No i właśnie nie wiadomo, jakie byłyby nasze doświadczenia z odmianowymi jeżówkami w sytuacji normalnych mroźnych zim.
Romciu dziękuję
Marzenka06 trawy rosną błyskawicznie, sama się przekonasz. Warto sadzić je w sporych odległościach jedna od drugiej, żeby sobie wzajemnie nie przeszkadzały i żeby je móc ładnie wyeksponować.
Soniu, miło mi, że przyszłaś na spacerek. A wiesz, że jakoś nikt nie zwrócił uwagi na te brązowe trawy? Ja sama nie mam jeszcze do nich jednoznacznego stosunku? W jesiennym słońcu pięknie mienią się swoim miedzianym połyskiem, ale wiosną czasem wyglądają jak suche. My, ogrodnicy, patrzymy na nie innym okiem, ale jestem pewna, że znajomi myślą sobie, że te trawy po prostu uschły. Tylko nikt nic nie mówi przez delikatność.
Dorotka350, Elwi, no jakżebym mogła siębie pozbawić takiej przyjemności, jak forumowe pogaduszki o ogrodzie? Nigdy
Ewa7, masz rację, Pastelki są the best. Mnie chyba na początku zauroczyły swoją zdrowotnością i zmiennością kolorystyczną. Są takie wdzięczne
JSZFRED, ale dawno Cię nie było! Witaj, kochana Masz więc Lykke... i Semiplenę. Na razie sobie zazdroszczę , bo tylko to mi pozostaje.
Karolacha, dzięki, dzięki, oj, jakże już tęskno do tej bujnej zieloności.
Anya, ja nawiążę do jeżówek. Ostatnie dwie zimy są u nas wyjątkowe, sama to przyznasz. Jeśli o mnie chodzi, jakoś dobrze przezimowały. Najgorzej mają się takie obficie kwitnące podczas zakupu. Chyba, a nawet na pewno, są one podpędzane i później w zetknięciu z gorszymi warunkami marnieją. Kiedy je kupuję, mniejszą uwagę zwracam na kwiaty, a większą na to, czy mają dużo zielonych odrostów z ziemi. Okazuje się, że te jeżówki są najtrwalsze. Szczególne problemy mam z Secret Joy, a ją uważam jak na złość za najpiękniejszą. Taka słabiutka odmiana. A najodporniejsze są rzeczywiście te zwykłe różowe i białe, jak sama piszesz. No i właśnie nie wiadomo, jakie byłyby nasze doświadczenia z odmianowymi jeżówkami w sytuacji normalnych mroźnych zim.
Romciu dziękuję
Marzenka06 trawy rosną błyskawicznie, sama się przekonasz. Warto sadzić je w sporych odległościach jedna od drugiej, żeby sobie wzajemnie nie przeszkadzały i żeby je móc ładnie wyeksponować.
Soniu, miło mi, że przyszłaś na spacerek. A wiesz, że jakoś nikt nie zwrócił uwagi na te brązowe trawy? Ja sama nie mam jeszcze do nich jednoznacznego stosunku? W jesiennym słońcu pięknie mienią się swoim miedzianym połyskiem, ale wiosną czasem wyglądają jak suche. My, ogrodnicy, patrzymy na nie innym okiem, ale jestem pewna, że znajomi myślą sobie, że te trawy po prostu uschły. Tylko nikt nic nie mówi przez delikatność.
Dorotka350, Elwi, no jakżebym mogła siębie pozbawić takiej przyjemności, jak forumowe pogaduszki o ogrodzie? Nigdy
Ewa7, masz rację, Pastelki są the best. Mnie chyba na początku zauroczyły swoją zdrowotnością i zmiennością kolorystyczną. Są takie wdzięczne
JSZFRED, ale dawno Cię nie było! Witaj, kochana Masz więc Lykke... i Semiplenę. Na razie sobie zazdroszczę , bo tylko to mi pozostaje.
Karolacha, dzięki, dzięki, oj, jakże już tęskno do tej bujnej zieloności.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Nie wiem tylko czy jedna drugiej nie będą podkradały jedzenie.
Często tak się zdarza, że jedna roślina zdominuje drugą i wtedy wygląda to nieciekawie.
Ale są pnące , które powtarzają kwitnienie, może poszukaj takiej.
Często tak się zdarza, że jedna roślina zdominuje drugą i wtedy wygląda to nieciekawie.
Ale są pnące , które powtarzają kwitnienie, może poszukaj takiej.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki