Zalany storczyk - jak go ratować ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: zalany storczyk-ma szansę?jak go uratować?
Pewnie, że warto walczyć do końca, daj znać za jakiś czas co z twoim falkiem
Re: zalany storczyk-ma szansę?jak go uratować?
Witam Kupiłam niedawno storczyka, i zauważyłam, że ma bardzo miałkie podłoże oraz gąbkę. Chciałabym go przesadzić ale kwitnie pięknie czterema pędami. I teraz pytanie czy jednak go przesadzić teraz, czy poczekać do wiosny(ale jak go wtedy podlewać żeby nie zmarniał?) Bardzo proszę o odp bo jeden już mi tak umarł bo zbyt długo zwlekałam żeby zobaczyć co on ma w doniczce.
Pozdrawiam Paula
Re: zalany storczyk-ma szansę?jak go uratować?
Jeżeli kwitnie to troszkę szkoda kwiatków, więc zrób tak. Poczekaj aż kwiatki opadną, ale nie podlewaj zbyt obficie bo jeśli masz np mech i gąbkę w doniczce to będą bardzo długo utrzymywać wilgoć a na dłuższą metę to może wykończyć roślinkę:) podlewaj tak raz na 1.5 tygodnie niewielką ilością wody i koniecznie po przekwitnięciu przesadź a wstaw zdjęcie roślinki i doniczki
Dominika
Zapraszam Do Mnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=82859" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam Do Mnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=82859" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: zalany storczyk-ma szansę?jak go uratować?
Zdjęcia oczywiście tak nie pokazują bardzo dobrze podłoża tzn. że jest tam gąbka, ale na patyczka podtrzymujących pędy widać biały nalot czyli ma mokro może na razie zrobić dziurki z boku doniczki żeby był lepszy przewiew do pory aż przekwitnie?
Pozdrawiam Paula
Re: zalany storczyk-ma szansę?jak go uratować?
Dziurki to dobry pomysł ale nie przesadzaj jeszcze:) nie ma tragedii Poczekaj aż kwiatki opadną bo szkoda...
Dominika
Zapraszam Do Mnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=82859" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam Do Mnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=82859" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: zalany storczyk-ma szansę?jak go uratować?
No właśnie szkoda tych kwiatków, a jeszcze znalazłam pajęczynkę ale nie wiem czy to właśnie przędziorka, bo nie zauważyłam żadnych osobników czy może pajączek zwykły sobie tam mieszkał. Pajęczynka mocno zbita .
Pozdrawiam Paula
- Poziomkowa
- 100p
- Posty: 118
- Od: 18 mar 2013, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: zalany storczyk-ma szansę?jak go uratować?
Ależ piękny okaz. Życzę Ci powodzenia, tym razem na pewno się uda.
Dużo tej pajęczynki? Są jakieś rudawe robaczki? Przędziorki to wyjątkowe dziadostwo. Ja w obawie przed robactwem raz na tydzień mam zamiar myć liście wodą z mydłem ogrodniczym. W przypadku plagi to nic nie da, ale może lepiej zapobiegać.
Dużo tej pajęczynki? Są jakieś rudawe robaczki? Przędziorki to wyjątkowe dziadostwo. Ja w obawie przed robactwem raz na tydzień mam zamiar myć liście wodą z mydłem ogrodniczym. W przypadku plagi to nic nie da, ale może lepiej zapobiegać.
Re: zalany storczyk-ma szansę?jak go uratować?
Nie dziękuje no właśnie jedna pajęczynka i nie widziałam żadnych robaczków więc mam nadzieje że może to nie przędziorki. To marketowy storczyk więc nie wiadomo w jakich on warunkach żył ale na pewno w nie najlepszych bo później jeszcze dopatrzyłam się w głębi doniczki pojawiające się białe plamki pleśni. Chyba zaryzykuje i w ogóle nie bd go podlewać może da rade do końca lutego i go przesadze. Chociaż znając siebie to nie wytrzymam z tym przesadzeniem tak długo.
Pozdrawiam Paula
- Poziomkowa
- 100p
- Posty: 118
- Od: 18 mar 2013, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: zalany storczyk-ma szansę?jak go uratować?
Ja przejrzałam swoje storczyki i też znalazłam pajęczynkę ... Jak za wilgotno to ziemióry, jak za sucho to przędziory. Masakra.
Najpierw je umyłam wodą z mydłem ogrodniczym, później opryskałam Nissorun 0050 EC, bo tylko to miałam. Zabawa "przednia", każdy listek umyć na 13 roślinach, a później pryskanie wszystkich od spodu również. Za tydzień powtórka innym preparatem. Ciężko mi, że chemii użyłam, ale na to robactwo akurat mało co działa.
Co ciekawe nie znalazłam żadnego dorosłego osobnika, larw też nie. Ale pajęczynki wcześniej nie było. Więc coś się przypałętało na pewno.
Najpierw je umyłam wodą z mydłem ogrodniczym, później opryskałam Nissorun 0050 EC, bo tylko to miałam. Zabawa "przednia", każdy listek umyć na 13 roślinach, a później pryskanie wszystkich od spodu również. Za tydzień powtórka innym preparatem. Ciężko mi, że chemii użyłam, ale na to robactwo akurat mało co działa.
Co ciekawe nie znalazłam żadnego dorosłego osobnika, larw też nie. Ale pajęczynki wcześniej nie było. Więc coś się przypałętało na pewno.
Re: zalany storczyk-ma szansę?jak go uratować?
No ja bd jednak niedługo przesadzała to zobaczę co tam u mnie się dzieje. Mam jakiś tam preparat bo kupowałam do moich adenium, ale nie wiem czy się nada http://www.abcogrodu.com/images/products/16.jpg ?
Pozdrawiam Paula
Re: Zalany storczyk-ma szansę ? Jak go ratować ?
Zamówiłam korę z sosny śródziemnomorskiej do storczyków czy muszę ją wyprażyć?
Pozdrawiam Paula
- Poziomkowa
- 100p
- Posty: 118
- Od: 18 mar 2013, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zalany storczyk-ma szansę ? Jak go ratować ?
Ten preparat podany przez Ciebie wyżej na przędziorki nie jest, na przędziorki najlepiej dwa różne konkretne środki zastosować (np. Nissorun 050 EC i Magus 200 sc). To naprawdę jest ciężko wytępić.
A co do podłoża - jak masz zaufanie do sprzedawcy to nie wyprażaj, a jak nie masz to wypraż. Ja wszystko wyprażam
A co do podłoża - jak masz zaufanie do sprzedawcy to nie wyprażaj, a jak nie masz to wypraż. Ja wszystko wyprażam
Re: Zalany storczyk-ma szansę ? Jak go ratować ?
Okej dzięki. To jednak wyprażę bo pierwszy raz kupowałam tam. A polecisz coś grzybobójczego?
Pozdrawiam Paula