Jakbym patrzył na swoją Stevie.wisia7 pisze:..później zaczęła wypuszczać długie , wątłe pędy, które przycięłam bo zaczęły rosnąć " do nieba", zostały skrócone badylki.
![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)
![do-kitu ;:222](./images/smiles/thumbdown.gif)
Jakbym patrzył na swoją Stevie.wisia7 pisze:..później zaczęła wypuszczać długie , wątłe pędy, które przycięłam bo zaczęły rosnąć " do nieba", zostały skrócone badylki.
23.02.2014Czy ktoś może mnie oświecić co robię nie tak.Wysiewam nasiona stewii ,ładnie kiełkują zaczynają rosnąć i kiedy mają już po kilka liści zaczynają marnieć.W tym roku z 15 nasion skiełkowało 11 do maja przeżyly 4 sztuki, po miesiącu nie miałem ani jednej
Stevia (nasiona z akcji)kiełkowała u mnie na ręczniku kuchennym .Zakiełkowane sadziłem do podłoża.Wykiełkowało ok 40-45 nasionek(nie wszystkie jeszcze rozwinęly liścienie) ze150-180.Zobaczymy jak będzie dalej.Polecam ten sposób kiełkowania z dodatkiem H202 oczywiście.
Stewia od russki u mnie kiełkowała na wacikach i wyszlo 25 % .Potem niestety padały sukcesywnie i zostało 4szt.
Ja też bym tak chciaładorota514 pisze:Ja na stewie nie mogę narzekać, w zeszłym roku na całą wysiana paczkę od legutko wyszło 16, bardzo ładnie urosły. Niestety dla mnie smak stewii jest bardzo sztuczny, dlatego zamiast słodzić nią całkowicie pozbyłam się cukru z diety.