Pierwszy storczyk
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Aż 78% To dużo, ale przy zimnej ścianie może to rzeczywiście dawać tak bardzo podwyższony wynik w wyniku skraplania pary wodnej przy tej zimnej powierzchni.Storczykowa pisze:ja miałam kiedyś nawilżacz, ale się popsuł. nie mam już. a wilgotność według higrometra mam teraz 78%, ale to pewnie dlatego, że wisi na ścianie i może przy ścianie jest większa wilgotność niż w pokoju. w każdym razie storczykom jest raczej dobrze.
Chyba pójdę jutro po jakieś pojemniki na kaloryfery, by zwiększyć parowanie, bo te pojemniczki z wodą przy storczykach i wilgotny keramzyt dają za mało pary, bo są zbyt zimne.
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Pod parapetami mam kaloryfery. Gdy nie spodziewam się żadnych odwiedzin, zwykle suszę coś na nich lub kładę zmoczoną ściereczkę. Dodatkowo zamgławiam. Teraz słońca jak na lekarstwo, więc można i kilka razy dziennie. I oczywiście stoją na keramzycie zalanym wodą, ale na podstawkach, aby podłoże nie mialo bezpośredniego kontaktu z wodą.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Wandziu, mokra ściereczka podniosła na stałe do 50%, a po zamgławianiu 66% .
Pojemników na kaloryfery nie oglądałam jeszcze w sklepach, ale z tego co pamiętam, to one powinny mieć większą powierzchnię parowania i powinny być szersze a płytsze, by łatwo je było czyścić. Nie wiem czy uda mi się kupić coś, co spełni moje wymagania.
Pojemników na kaloryfery nie oglądałam jeszcze w sklepach, ale z tego co pamiętam, to one powinny mieć większą powierzchnię parowania i powinny być szersze a płytsze, by łatwo je było czyścić. Nie wiem czy uda mi się kupić coś, co spełni moje wymagania.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
ja obecnie nie zwiększam im wilgotności. nie zamgławiam, bo potem się robią plamy na liściach i korzeniach i łatwo o dostanie się wody między liście. poza tym nie mam porządnego pryskacza, tylko taki po płynie do mycia okien, oczywiście wyparzony i nadający się do storczyków, ale już słabo pryska. miałam nawilżacz, ale się już dawno zepsuł. to była taka niebieska misa robiąca mgiełkę. mam za mało miejsca na tacki z keramzytem (nie mam też tacki, a keramzytu mam niewiele). Vandy mają na dnach wazonów wodę, to im paruje. na kaloryferze nic nie leży, bo to taki nowoczesny kaloryfer, na którym się nie da powiesić pojemników, ewentualnie ścierki, ale wtedy zniszczyłyby się panele na podłodze.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Wielu z Was tak miało.
Ale przeżyjcie to ze mną jeszcze raz.
Wchodzicie do sklepu i oczywiście żaden kwiatomaniak nie przejdzie obojętnie obok stoiska z kwiatami. My już mamy nawet takiego nosa, że w nieznanym markecie skieruje nas ku zielonym półkom. Nie, skądże znowu wcale nie mieliście zamiaru kupować niczego w doniczkach i nagle stajecie jak wryci - dwa dwupiętrowe wózki całe wypełnione storczykami ;:8
Serce zaczyna mocniej bić w nadziei, że może stoi tam taki, który czekał właśnie na was, może coś, czego jeszcze nie macie, a może coś, co pragniecie mieć ......... Wzrok zaczyna być rozbiegany, ale jeszcze na początku nie widać wielkiej radości na waszej twarzy, bo ...... białe, bo bordowe ..... - a takie to już w domu mieszkają.
I nagle w środku palety dostrzegacie tego jednego, co przykuwa uwagę, oglądacie korzonki, liście, stożek - uśmiech maluje się na twarzy, a doniczka ląduje w waszym koszyku. Tuż za nim stoi jednak jeszcze ciekawszy, o pięknej ciekawej rżączce ;:6 - stan korzeni i liści wcale nie gorszy od tamtego hmmm i nie możesz się zdecydować ..........
W końcu wychodzisz do kasy dzierżąc ............ w koszyku 5 storczyków. Skrzydła u ramion, buźka od ucha do ucha, a myśli biegną - gdzie je w domu postawisz.
To te moje 5 dzisiejszych skarbów. Kolory nie są tak piękne jak w rzeczywistości, może uda mi się jutro pokazać je w pełnej krasie, bo flesz je wszystkie za bardzo rozjaśnił. Dwa ostatnie są podwójne. Ten drobnokwiatowy ma dwa kwitnące pędy z jednego, a drugi widać, że przekwitł, bo ma 2 ucięte pędy. Wyglądają w dobrym stanie, nie stały w wodzie (tak jak widziałam w OBI) Kupione były w REALU po 13,50zł.
1) 2)
3)
4)
5)
Chyba dziś z radości nie zasnę i będę się w nie wpatrywać.
Ale przeżyjcie to ze mną jeszcze raz.
Wchodzicie do sklepu i oczywiście żaden kwiatomaniak nie przejdzie obojętnie obok stoiska z kwiatami. My już mamy nawet takiego nosa, że w nieznanym markecie skieruje nas ku zielonym półkom. Nie, skądże znowu wcale nie mieliście zamiaru kupować niczego w doniczkach i nagle stajecie jak wryci - dwa dwupiętrowe wózki całe wypełnione storczykami ;:8
Serce zaczyna mocniej bić w nadziei, że może stoi tam taki, który czekał właśnie na was, może coś, czego jeszcze nie macie, a może coś, co pragniecie mieć ......... Wzrok zaczyna być rozbiegany, ale jeszcze na początku nie widać wielkiej radości na waszej twarzy, bo ...... białe, bo bordowe ..... - a takie to już w domu mieszkają.
I nagle w środku palety dostrzegacie tego jednego, co przykuwa uwagę, oglądacie korzonki, liście, stożek - uśmiech maluje się na twarzy, a doniczka ląduje w waszym koszyku. Tuż za nim stoi jednak jeszcze ciekawszy, o pięknej ciekawej rżączce ;:6 - stan korzeni i liści wcale nie gorszy od tamtego hmmm i nie możesz się zdecydować ..........
W końcu wychodzisz do kasy dzierżąc ............ w koszyku 5 storczyków. Skrzydła u ramion, buźka od ucha do ucha, a myśli biegną - gdzie je w domu postawisz.
To te moje 5 dzisiejszych skarbów. Kolory nie są tak piękne jak w rzeczywistości, może uda mi się jutro pokazać je w pełnej krasie, bo flesz je wszystkie za bardzo rozjaśnił. Dwa ostatnie są podwójne. Ten drobnokwiatowy ma dwa kwitnące pędy z jednego, a drugi widać, że przekwitł, bo ma 2 ucięte pędy. Wyglądają w dobrym stanie, nie stały w wodzie (tak jak widziałam w OBI) Kupione były w REALU po 13,50zł.
1) 2)
3)
4)
5)
Chyba dziś z radości nie zasnę i będę się w nie wpatrywać.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Obejrzałam te http://www.phals.net/equestris/index_e.html
i rzeczywiście "equestrisowaty".
Jak go dojrzałam na tej półce, to mało nie podskoczyłam do góry.
A jak zobaczyłam, że w doniczce są dwa, to powstrzymywałam się przed okrzykiem radości na cały głos.
Starszy ma obcięte dwa pędy kwiatowe, a młodszy właśnie kwitnie na dwóch cienkich pędach. Przesadzę je do oddzielnych doniczek , ale po przekwitnięciu
i rzeczywiście "equestrisowaty".
Jak go dojrzałam na tej półce, to mało nie podskoczyłam do góry.
A jak zobaczyłam, że w doniczce są dwa, to powstrzymywałam się przed okrzykiem radości na cały głos.
Starszy ma obcięte dwa pędy kwiatowe, a młodszy właśnie kwitnie na dwóch cienkich pędach. Przesadzę je do oddzielnych doniczek , ale po przekwitnięciu