Danusia Mój ogród cz.4
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Oj ja też takich delicji nie jadłam i może kiedyś spróbuję Danusiu dogadzasz sobie
- Manos
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 17 sty 2015, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Witam,
serdecznie dziękuję za odpowiedź i zdjęcia w sprawie odmiany jabłoni na wątku o fungicydach.
Moje jabłuszka nie doczekały zimy , bo były zbyt smaczne, a osób chętnych wiele.
Zastanawiam się tylko czy ta brzydka skórka to cecha gatunkowa, czy skutek choroby i jakiej.
Jest szansa że pryskanie octanem wapna pomoże ?
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia
Beata
serdecznie dziękuję za odpowiedź i zdjęcia w sprawie odmiany jabłoni na wątku o fungicydach.
Moje jabłuszka nie doczekały zimy , bo były zbyt smaczne, a osób chętnych wiele.
Zastanawiam się tylko czy ta brzydka skórka to cecha gatunkowa, czy skutek choroby i jakiej.
Jest szansa że pryskanie octanem wapna pomoże ?
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia
Beata
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Beatko, Jabłonki do połowy lata były śliczne, dla tego nie zawracałam sobie nimi głowy. Od maja chorowałam, prace ogrodowe ograniczyłam do minimum. Zmiany na jabłonce zauważyłam jak już grzyb się dobrze rozpanoszył. Zaczęłam pryskać regularnie, MW, OW i HT na zmianę. Chorobę zatrzymałam. Chociaż zmiany na skórce zostały, to jabłka zaczęły rosnąć i owoce porosły ładne zdrowe, przechowywały się dobrze.
Ta zima u mnie jest bardzo ciepła i bardzo mokra. Na gałęziach róży pnącej zauważyłam naloty, chyba grzybowe, nie chcę zaniedbać roślin tak jak w ubiegłym sezonie, dla tego robię opryski regularnie jak tylko pogoda pozwoli. Wyszłam z założenia że jak zadbam zawczasu to nawet jak latem któryś oprysk pominę to nie będzie biedy.
Z moim zdrowiem różnie bywa, czasem jest dobrze przez miesiąc, a czasem długo jest do bani. Muszę myśleć i robić trochę z wyprzedzeniem. Tak żeby zrobić i się nie narobić. U mnie interwencyjne opryski chemiczne odpadają. Zioła rosną i warzywa między bylinami. Zostaje tylko ochrona ekologiczna.
Ta zima u mnie jest bardzo ciepła i bardzo mokra. Na gałęziach róży pnącej zauważyłam naloty, chyba grzybowe, nie chcę zaniedbać roślin tak jak w ubiegłym sezonie, dla tego robię opryski regularnie jak tylko pogoda pozwoli. Wyszłam z założenia że jak zadbam zawczasu to nawet jak latem któryś oprysk pominę to nie będzie biedy.
Z moim zdrowiem różnie bywa, czasem jest dobrze przez miesiąc, a czasem długo jest do bani. Muszę myśleć i robić trochę z wyprzedzeniem. Tak żeby zrobić i się nie narobić. U mnie interwencyjne opryski chemiczne odpadają. Zioła rosną i warzywa między bylinami. Zostaje tylko ochrona ekologiczna.
Re: Danusia Mój ogród cz.4
No to trzeba spróbować portulanki skoro mówisz, że dobra I płatki róż - brzmi ciekawie!
Jabłoń pięknie owocowała.
Jabłoń pięknie owocowała.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu! świetnie rozrosła się lobelia w skrzyni. Też sadzę ją w różnych miejscach w gruncie oraz w donicach, z innym kwiatami.
Nie jest zbyt wymagająca. Sprawdziłam przed chwilą , już nasionka skiełkowały. Co roku mam sporo ze swojego wysiewu / później kwitnie/ i od miejscowego ogrodnika, z ogrzewanych tunelów foliowych .Sporo wysiewa się też samej do donic i latem mam gotowe sadzonki. Portulakę ozdobną wysiewałam , ale tej na sałatki nie znam- oczywiście poszukam w sklepach i wypróbuję . Posyłam serdeczności i życzę zdróweczka
Nie jest zbyt wymagająca. Sprawdziłam przed chwilą , już nasionka skiełkowały. Co roku mam sporo ze swojego wysiewu / później kwitnie/ i od miejscowego ogrodnika, z ogrzewanych tunelów foliowych .Sporo wysiewa się też samej do donic i latem mam gotowe sadzonki. Portulakę ozdobną wysiewałam , ale tej na sałatki nie znam- oczywiście poszukam w sklepach i wypróbuję . Posyłam serdeczności i życzę zdróweczka
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu - dzisiaj kupiłam portulakę warzywną w O_i za jedyne złoty siedemdziesiąt
Bardzo chętnie wypróbuję ją i w ogródku, i w kuchni.
Zdrówka!
Bardzo chętnie wypróbuję ją i w ogródku, i w kuchni.
Zdrówka!
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Bogusia, ja lobelię sieję na gęsto do małej doniczki, wiosną rozdzielam na kilka kępek. Wsadzam na wilgotne, słoneczne rabaty, kępy szybko się rozrastają i znów są dzielone i rzeczywiście ładnie się wysiewają. W ubiegłym roku w ten sposób z jednej doniczki P9 rozsadziłam w połowie lata do 7 skrzyń 2 donic i jeszcze miałam trochę na rabatach. W tym roku wysieję dwie takie doniczki i wcześniej zacznę rozsadę. Zastanawiam się żeby obsadzić lobelią jedną całą rabatę w pustych miejscach, taki niebieski dywanik. Portulaka ozdobna jest bardzo dekoracyjna. Portulaka warzywna do ozdobnych nie należy. Trzeba ją siać w takich zakamarkach żeby w oczy nie kuła. Tobie też zdrówka życzę.
Beatko, powodzenia w uprawie i smacznego życzę. Zdrówka również życzę.
Beatko, powodzenia w uprawie i smacznego życzę. Zdrówka również życzę.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Witaj Danusiu dawno nie byłam u Ciebie - gdzieś mi umknęłaś
Dobrze że zajrzałam - wspaniałe rady odnośnie lobelii dzięki - muszę wykorzystać .
Jak tam Twoje zdrówko ?? mam nadzieję że wszystko w porządku .
Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka życzę .
Dobrze że zajrzałam - wspaniałe rady odnośnie lobelii dzięki - muszę wykorzystać .
Jak tam Twoje zdrówko ?? mam nadzieję że wszystko w porządku .
Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka życzę .
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Tereniu ja chyba dziś wysieję lobelie. Kupiła też nasiona koleusa. W ubiegłym roku na Jasnych Błoniach rosły całe łany, pięknie wyglądały. Tylko chyba na koleusy jeszcze czas. Podobno są bardzo wrażliwe. Co do zdrowia to różnie bywa. Ostatni miesiąc był do bani, ale od kilku dni jest dobrze, idę zaraz na obchód po lesie, dawno nie była.
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Witaj Danusiu Jakiś czas nie odwiedzałam Cię i teraz próbuję nadrobić straty. Miłego dnia
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Gosiu, nadrabiaj, nadrabiaj. Ja też mam trochę zaległości.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Danusia Mój ogród cz.4
No i nie dało rady Danusiu a jak spacerek, udany?
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Iwonko, szkoda, może następnym razem się uda. Spacerek udany, pochmurno, ale ciepło, trochę buty ubłocone, bo w lesie miejscami breja okrutna, ale fajnie było.