Żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon)
- beyaros
- 100p
- Posty: 114
- Od: 24 lut 2013, o 23:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Żurawina 'Pilgrim'
Chciałbym posadzić w tym roku kilka krzaczków żurawiny. Przeczytałem w necie o różnych odmianach, ale dalej nie wiem, którą wybrać. Myślałem o Pilgrim. Czy ktoś z własnego doświadczenia mógłby polecić jakąś sprawdzoną odmianę? Czy raczej nie ma to znaczenia? U mnie byłaby posadzona pod borówkami amerykańskimi. Chyba to dobre towarzystwo?
Pozdrawiam, Jarek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 946
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Żurawina 'Pilgrim'
Mam żurawinę Pilgrim, dwa sezony.
Gdy wsadzimy w odpowiednie podłoże, to tylko podlewać i patrzeć, jak rośnie.
Myślę jednak, aby przesadzić żurawinę do dużych plastikowych pojemników. Miałbym
wtedy spokój z zarastającym je perzem .
Pozdrawiam. Darek.
Gdy wsadzimy w odpowiednie podłoże, to tylko podlewać i patrzeć, jak rośnie.
Myślę jednak, aby przesadzić żurawinę do dużych plastikowych pojemników. Miałbym
wtedy spokój z zarastającym je perzem .
Pozdrawiam. Darek.
- beyaros
- 100p
- Posty: 114
- Od: 24 lut 2013, o 23:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Żurawina 'Pilgrim'
Może dobrym sposobem na zarastanie żurawiny przez chwasty byłoby ściółkowanie korą sosnową. Tak jak pod borówkę amerykańską. Mam taki plan, nie wiem, czy się sprawdzi.
Pozdrawiam, Jarek
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3821
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Żurawina 'Pilgrim'
Ja mam te odmianę pod krzakami borówki wysokiej. Wszystko jest na macie anty chwastowej i się doskonale sprawdza.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- beyaros
- 100p
- Posty: 114
- Od: 24 lut 2013, o 23:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Żurawina 'Pilgrim'
To super. Posadzę więc żurawinę pod borówką wysoką. Myślałem jeszcze o borówce brusznicy, też musi mieć kwaśne podłoże. Ale z tego, co wyczytałem, to potrzebuje raczej podłoża suchego i piaszczystego. Czyli odwrotnie niż żurawina, bo ta lubi bardziej mokro. Nie wiem czy próbować posadzić je obok siebie? Czy lepiej wybrać dla brusznicy inne stanowisko?
Pozdrawiam, Jarek
-
- 100p
- Posty: 130
- Od: 8 sty 2011, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Żurawina 'Pilgrim'
Kilka lat temu posadziłam obok siebie w dwóch miejscach w ogrodzie. Teraz w jednym (bardziej wilgotnym) mam tylko żurawinę, w drugim tylko borówki. Pozostałe sadzonki zmarniały.
pozdrawiam Joasia
- beyaros
- 100p
- Posty: 114
- Od: 24 lut 2013, o 23:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Żurawina 'Pilgrim'
Teoria jest taka, że zarówno żurawina jak i borówka brusznica świetnie rosną w towarzystwie innych roślin wrzosowatych. To dlaczego nie mogą obok siebie? Mają prawie identyczne wymagania glebowe, potrzebują dużo słońca. Przeczytałem, że obie można z powodzeniem sadzić pod borówką amerykańską. Gdzie zatem jest problem w uprawie tych roślin razem?
Pozdrawiam, Jarek
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 27 sty 2015, o 16:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Żurawina 'Pilgrim'
Moja żurawina, którą wczesna wiosną posadziłem w ogrodzie wypuściła pąki liściowe. Choć liście są "nowe" ich końce są brązowe. Czy mam się tym martwić? Proszę o odpowiedź.
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: żurawina wielkoowocowa
Ktoś wie na jakim mrozie wytrzymuje żurawina? Kiedy się ją sadzi? Na wiosnę oczywiście chce posadzić ale czy już można taką z hipermarketu? Czy poczekać do kwietnia?
Mam tę moc - Sylwek
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 11 paź 2012, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowiecki
Re: żurawina wielkoowocowa
Ja zakupiłem 10 sadzonek dwa tygodnie temu i już posadziłem, zaczynam przygodę ogrodniczą/owocową. Sadzonki dwuletnie kupione od wydaje się profesjonalisty, który ma szkółkę z żurawiną. Co do odmian zadałem pytanie właścicielowi, które odmiany poleca w kwestii smaku, a ma następujące odmiany: McFarlin, Pilgrim, Howes, Stevens, Ben Lear i powiedział mi, że w zasadzie znaczących różnić w smaku dojrzałego owocu nie dostrzega, ba, nawet czasami jak pomiesza owoce to wszystko smakuje tak samo. Już kiedyś spotkałem się taką samą opinią. Nie wiem czy jej wierzyć, bo nie mam doświadczenia kompletnie. Mam nadzieję, że dopiero go nabiorę, czyli, że krzaczki się przyjmą i kiedyś dadzą "plony"
Zamówiłem też kilka krzaczków borówki brusznicy, dosadzę obok.
Zamówiłem też kilka krzaczków borówki brusznicy, dosadzę obok.
Pozdrawiam, Michał
Jednym zdaniem o sobie: Mieszczuch na wsi, który obiecał sobie, że będzie miał sadek owocowy. I właśnie go zakłada. Zatem proszę o wyrozumiałość.
Jednym zdaniem o sobie: Mieszczuch na wsi, który obiecał sobie, że będzie miał sadek owocowy. I właśnie go zakłada. Zatem proszę o wyrozumiałość.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Żurawina wielkoowocowa
Mam kilka odmian ale w smaku jednakie.
Jedynie siłą wzrostu oraz kształtem jagód trochę się różnią
Owocuje obficie ale w słonecznym miejscu, w cieniu słabo i jagody nie wybarwione
Żurawina lubi mokrą ziemię ale przede wszystkim kwaśną, należy podlewać tylko deszczówką ito z dodatkiem octu, jak będzie ziemia mało kwaśna to nie chce rosnąć i owocować
Jedynie siłą wzrostu oraz kształtem jagód trochę się różnią
Owocuje obficie ale w słonecznym miejscu, w cieniu słabo i jagody nie wybarwione
Żurawina lubi mokrą ziemię ale przede wszystkim kwaśną, należy podlewać tylko deszczówką ito z dodatkiem octu, jak będzie ziemia mało kwaśna to nie chce rosnąć i owocować
per aspera ad astra
Re: Żurawina wielkoowocowa
Ja musiałem się dużo napracować żeby raczyły przeżyć zimę. Przede wszystkim torf kwaśny nie mieszany z niczym do dołka, po drugie 5cm kory i igliwia ;) Po trzecie jak się rozrośnie to przesypać piaskiem by się ukorzeniła, a po czwarte - cały czas pilnować by miała co pić. Dobrze przerośnięta w "zaściółkowanym" stanowisku nie wymaga bardzo częstego podlewania, ale w suche lato pół wiadra na roślinę z samego rana to konieczność.
Rozrastają mi się już ładnie (właśnie Pilgrim i Ben Lear) natomiast na owoce będę musiał poczekać, bo do tej pory miałem ledwie 2 z czego jeden jakiś (głu)ptak podziobał, a sam owoc nie chciał nawet porządnie zgnić tylko podziobane było czarne, a reszta czerwone przez 3 tygodnie Drugi owoc sam zjadłem na surowo wykrzywiając się jak po reklamówce cytryn :P Ponoć najsmaczniejsze są jak się zostawi do mrozów i później dopiero pozbiera... mam nadzieję, że w tym roku będę mógł to zweryfikować.
Rozrastają mi się już ładnie (właśnie Pilgrim i Ben Lear) natomiast na owoce będę musiał poczekać, bo do tej pory miałem ledwie 2 z czego jeden jakiś (głu)ptak podziobał, a sam owoc nie chciał nawet porządnie zgnić tylko podziobane było czarne, a reszta czerwone przez 3 tygodnie Drugi owoc sam zjadłem na surowo wykrzywiając się jak po reklamówce cytryn :P Ponoć najsmaczniejsze są jak się zostawi do mrozów i później dopiero pozbiera... mam nadzieję, że w tym roku będę mógł to zweryfikować.
-
- 500p
- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Żurawina
Czy zbieracie już żurawinę,a jeśli tak , to co z nich zrobić? Planuję konfitury.Owocowanie pierwszy raz u mnie.