Ogród w lesie
- Nikus
- 200p
- Posty: 380
- Od: 15 sty 2013, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Ogród w lesie
Dziękuję Lucyno za odwiedziny. Zapraszam do oglądania, w tym roku będzie co pokazywać:) Dalie również lubię. Takie kolory, kształty listków wprost uwielbiam:)
- Nikus
- 200p
- Posty: 380
- Od: 15 sty 2013, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Ogród w lesie
Haniu to dorosłe babcie. 13lat mają. Ale mikusia drugą młodość przeżywa.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród w lesie
Weroniko Widać, że obie psie damy zaprzyjaźniły się.
Z kotkami jest gorzej, bo od razu na siebie syczą i wysuwają pazurki.
Ja nie mam dobrych doświadczeń ze zwierzęciem ze schroniska. Kiedy odeszła od nas jedna kotka, wzięliśmy taką ze schroniska. Wyobraź sobie, że ani nie była zaszczepiona a do tego tak chora, że nam padła po miesiącu , mimo leczenia. Dziwnym trafem , w tym właśnie schronisku wkrótce po tym, spalił się magazyn z lekami i żywnością dla zwierząt.
Miłego dnia
Z kotkami jest gorzej, bo od razu na siebie syczą i wysuwają pazurki.
Ja nie mam dobrych doświadczeń ze zwierzęciem ze schroniska. Kiedy odeszła od nas jedna kotka, wzięliśmy taką ze schroniska. Wyobraź sobie, że ani nie była zaszczepiona a do tego tak chora, że nam padła po miesiącu , mimo leczenia. Dziwnym trafem , w tym właśnie schronisku wkrótce po tym, spalił się magazyn z lekami i żywnością dla zwierząt.
Miłego dnia
- Nikus
- 200p
- Posty: 380
- Od: 15 sty 2013, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Ogród w lesie
Oj tak tulą się do siebie bardzo. Maja zaczyna mruczeć przy głaskaniu Biedna kicia. Tym ludziom nie powinno dawać się zwierząt pod opiekę. Pewnie w Polsce jest więcej takich miejsc. A tak być nie powinno.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród w lesie
Niestety , jeszcze świadoma opieka nad zwierzętami bardzo u nas kuleje.
Jak oglądam na Animal Planet programy o opiece nad porzuconymi zwierzętami i jak
się je przygotowuje do adopcji to myślę, że nam jeszcze daleko do takich standardów.
A w ogóle zaskoczyło mnie, że słowo adopcja jest stosowane w stosunku do przygarnianych zwierząt.
Jak oglądam na Animal Planet programy o opiece nad porzuconymi zwierzętami i jak
się je przygotowuje do adopcji to myślę, że nam jeszcze daleko do takich standardów.
A w ogóle zaskoczyło mnie, że słowo adopcja jest stosowane w stosunku do przygarnianych zwierząt.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród w lesie
Bardzo szanuję osoby, które przygarniają takie biedne zwierzaki. I to dwa.
Na pewno odwdzięczą się Wam za to.
Na pewno odwdzięczą się Wam za to.
- Nikus
- 200p
- Posty: 380
- Od: 15 sty 2013, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Ogród w lesie
Krystyno też często oglądałam takie programy. Są ludzie, którzy chcą zwierzakom pomóc a są i tacy co udają dobrych a tacy w rzeczywistości nie są.
Gosiu Dziękuję za wizytę. Mika i Maja już się bardzo odwdzięczają. Swoją miłością, troskliwością. Zawsze gdy się źle czuje, lub jestem chora Mika kładła się obok mnie. A gdy ja skacze z radości to i ona:)
A teraz pogodowo. W końcu i do mnie zawitała zima Biało się zrobiło i nadal pada:D
Gosiu Dziękuję za wizytę. Mika i Maja już się bardzo odwdzięczają. Swoją miłością, troskliwością. Zawsze gdy się źle czuje, lub jestem chora Mika kładła się obok mnie. A gdy ja skacze z radości to i ona:)
A teraz pogodowo. W końcu i do mnie zawitała zima Biało się zrobiło i nadal pada:D
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród w lesie
Weroniko! Podbiłaś moje serce swoim dobrym wobec biednych, porzuconych zwierzątek.
Ja także opiekuję się razem z eMem zaadoptowanym ze schroniska pieskiem Mikrusem, kochanym staruszkiem oraz kotką Misią, którą jakieś dziecko przyniosło na klatkę schodową.
Maleństwo nawet jeść jeszcze nie potrafiło. Zabrałam ją do siebie,wykarmiłam przy pomocy smoczka, wysterylizowałam i została już w rodzinie.
Wiosnę, lato i jesień spędza z nami na działce, ale mieszka w domu. Jeżdzi sobie w nosidełku.
Oba zwierzątka są kochane i takie wdzięczne
Ja także opiekuję się razem z eMem zaadoptowanym ze schroniska pieskiem Mikrusem, kochanym staruszkiem oraz kotką Misią, którą jakieś dziecko przyniosło na klatkę schodową.
Maleństwo nawet jeść jeszcze nie potrafiło. Zabrałam ją do siebie,wykarmiłam przy pomocy smoczka, wysterylizowałam i została już w rodzinie.
Wiosnę, lato i jesień spędza z nami na działce, ale mieszka w domu. Jeżdzi sobie w nosidełku.
Oba zwierzątka są kochane i takie wdzięczne
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12456
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród w lesie
Weronikou mnie rano była bajkowa sceneria,gruba warstwa śniegu i padające płatki,teraz juz snieg nie pada wszystko topnieje,plucha straszna
- Anuleczka
- 500p
- Posty: 957
- Od: 25 sty 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Ogród w lesie
Początki są piękne, więc co dalej będzie na pewno lepiej, bo końca to w ogrodzie nigdy niema. Pozdrawiam
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród w lesie
Moje prymulki zmarniały na oknie, mam nadzieję, że przeżyją do wiosny
- Nikus
- 200p
- Posty: 380
- Od: 15 sty 2013, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Ogród w lesie
Dorotko Szczerze u mnie było tak samo. Teraz już niewiele ze śniegu zostało. Podobno ma padać w następnych dniach, oby się sprawdziło.
Aniu dziękuję za odwiedziny. W ogrodzie zawsze jest co robić. Zawsze to dojdą jakieś nowe roślinki albo "przemeblowanie" rabatki.
Kasiu moja nadal się trzyma i kwitnie. Trzymam ją na parapecie w kuchni i co chwile nowe pączusie rozkwitają. Będę kibicować by przetrwały i cieszyły twe oczy wiosną.
Z racji, że za oknem pogoda nie sprzyja postanowiłam zrobić ciasteczka:)
Aniu dziękuję za odwiedziny. W ogrodzie zawsze jest co robić. Zawsze to dojdą jakieś nowe roślinki albo "przemeblowanie" rabatki.
Kasiu moja nadal się trzyma i kwitnie. Trzymam ją na parapecie w kuchni i co chwile nowe pączusie rozkwitają. Będę kibicować by przetrwały i cieszyły twe oczy wiosną.
Z racji, że za oknem pogoda nie sprzyja postanowiłam zrobić ciasteczka:)