Kuna (Martes martes) w ogrodzie,domu... jak się pozbyć?
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Kuna
Ujęło mnie to określenie "bidulka". To jak powiedzieć o złodzieju, który okradł Ci dom - "łobuziak".
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 9 mar 2014, o 20:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Kuna
U sąsiadki mieszka kuna od wielu lat. Nie ma sposobu, by zechciała się wynieść.
Niemniej wrażenie było niesamowite jak widzieliśmy sąsiadkową kunę na starej śliwce obgryzającą zwiędnięte nieopadnięte owoce . Czysty folklor.
Niemniej nigdy nie widziałam ani jej, ani śladów na obejściu. Nie wyniosła żadnej kury, gęsi czy młodego królika.
Czego nie mogę powiedzieć o paskudnym lisie, który zaczął mi na podwórze przychodzić.
Niemniej wrażenie było niesamowite jak widzieliśmy sąsiadkową kunę na starej śliwce obgryzającą zwiędnięte nieopadnięte owoce . Czysty folklor.
Niemniej nigdy nie widziałam ani jej, ani śladów na obejściu. Nie wyniosła żadnej kury, gęsi czy młodego królika.
Czego nie mogę powiedzieć o paskudnym lisie, który zaczął mi na podwórze przychodzić.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Kuna
Jak nie masz wolnostojącego domu z docieplonym, wełną, dachem, czy samochodu w garażu z przewodami elektrycznymi, paliwowymi czy gazowymi, albo kur, gołębi czy innego drobiu, nie musisz się martwić. Kuna może zostać Twoim przyjacielem. Obiektywnie patrząc to piękny drapieżnik.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Kuna
Kuna nie poluje w miejscu zamieszkania tzn. chodzi po pokarm gdzieś dalej od miejsca siedliska. Jeśli ktoś ma kurnik/ gołębnik z poddaszem w którym zamieszkała kuna to nie będzie atakować ptaków. Co innego ptaków sąsiadów . Jednak kuna to przebiegłe zwierze i niebezpieczne. Kiedyś na działce mieliśmy kocicę która mieszkała tam od dobrych paru lat. Kociła się co roku itd. Pewnego roku zauważyliśmy że jest lekko poturbowana. Okazało się że w stodole ( mieszkaniu kocicy ) wprowadziła się kuna i zajadle walczyła o terytorium. Raz ciocia zawołała nas że widziała kunę która schowała się w stodole. Więc z tatą i wujkiem wzięliśmy rękawice, widły i poszliśmy odbijać mieszkanie naszej kocicy. Kuna biegała po górnych belkach i ciężko było ją złapać. Raz wujek prawie złapał ją za ogon ale zrezygnował bo bał się że go zaatakuje. W końcu kuna nam czmychnęła i już nie wróciła. Mam jeszcze parę historyjek o kunach i moim już nieżyjącym wujku, ale to nie nadaje się na forum i w ogóle nie bardzo nadaje się do opowiadania więc starczy.
Pozdrawiam Paweł
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Kuna
Już po 19.00, a nawet po 22.00 więc możesz pisać o kunie. Szwagier mówi, że kuna w kurniku wydusi wszystkie kury, a lis dusi po jednej i wynosi.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Kuna
Ma chłop racje, zna się na rzeczy. Kuna dusi więcej niż zje od razu co jej pod łapę wpadnie. Lis natomiast łapie kurę i ucieka, po drodze ją zagryzie i zostawia lub zakopuje w wybranym miejscu po czym wraca po drugą. W ten sposób te zwierzęta przez noc mogą wybić cały kurnik.
-- Śr, 28 sty 2015, 22:32 --
-- Śr, 28 sty 2015, 22:32 --
Raczej nie bo jak pomyślę o tych historyjkach to aż mam ciarki.annodomini pisze:Już po 19.00, a nawet po 22.00 więc możesz pisać o kunie. Szwagier mówi, że kuna w kurniku wydusi wszystkie kury, a lis dusi po jednej i wynosi.
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kuna
W zeszłym roku zauważyłam, siedząc sobie spokojnie na tarasie, ze z drewutni wyszły małe dzieci kuny. Potem odkryłam w tej drewutni skorupki jajek. W tym roku musiałam drewutnię opróżnić z drewna, bo chciałam mieć miejsce na narzędzia. Kilka razy podchodząc cicho po trawie słyszałam jakiś ruch we wnętrzu. Teraz jeżdżę raz w tygodniu na działkę, dowożę wiaderko roślinnych resztek kuchennych do kompostu. I jestem zbulwersowana, bo coś, raczej dużego buszuje w moich plastikowych kompostownikach. Porobione są od dołu do góry tunele o dość dużej średnicy. Wszystko przegrzebane.Zastanawiam się czy to kuny. Już wybaczyłabym im, aby tylko nie były to...szczury.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Problem z kuną!
Witam!
Od około roku mamy problem z kuną. Zamieszkała pod dachem naszego domu i jak do tej pory wyrządziła już wiele szkód (w izolacji cieplnej) . Próbowaliśmy dosłownie wszystkiego od rozmaitych odstraszaczy dźwiękowych różnych firm, przez pułapki. Nie działa dosłownie nic. Czy ma ktoś pomysł jak można skutecznie pozbyć się tego stworzenia?
Od około roku mamy problem z kuną. Zamieszkała pod dachem naszego domu i jak do tej pory wyrządziła już wiele szkód (w izolacji cieplnej) . Próbowaliśmy dosłownie wszystkiego od rozmaitych odstraszaczy dźwiękowych różnych firm, przez pułapki. Nie działa dosłownie nic. Czy ma ktoś pomysł jak można skutecznie pozbyć się tego stworzenia?
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z kuną!
A żywołapka, w którą wchodzi a wyjść nie może? Do niej bym wlożył dodatkowo trutkę, która wabi i mumifikuje więc potem nie ma smrodu. Znajomy tez miał problem z kuną, zastosował trutkę i pomogło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Problem z kuną!
Gdzieś czytałem , zeby rozłoyc kostki zapachowe wc w miescach w których przebywa. Intensywny zapach jest podobno dla kuny nie do zniesienia. Inny sposób to odchody lwa (kupione w ogrodzie zooologicznym). Tez podobno działa odstraszająco. Najlepiej jednak chyba złapać i wywieżć baaardzo daleko (bo lubi wracać "do siebie")
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z kuną!
Dla mnie to jedynie złapać i wywieźć np. do teściowej Podobnie np. na kreta nie dziala ani psie futro, ani żadne wiatraki, a solarny odstraszacz dumnie zdobił szczyt nowego kopca.
Re: Problem z kuną!
Najważniejsza sprawa to po prostu musisz dokładnie sprawdzić poszycie dachowe.
Czy nie ma jakiejś dziury. Może jakaś deska gdzieś lekko odeszła od poszycia.
Jak będziesz miała porządnie wszystko sprawdzone, dziury naprawione. Raczej nie wejdzie.
Przyjdzie jeszcze parę nocy, po czym die wkurzy i odejdzie.
W ogrodniczych sklepach są również preparaty do pryskania np, elewacji, miejsc przy kominie, itp.
Kupiłam taki środek, nawet go nie użyłam. Po dobiciu jednej deseczki na razie nie wchodzi.
A jeszcze najważniejsze wysyp trutkę na myszy na strychu.
Co do ociepliny, to obawiam się,że narobiła Ci szkód za grubą kasę.
Może być nawet do wymiany....
W każdym bądź razie u mnie to zadziałało...
O tych sprzętach ultradźwiękowych to słyszałam,że zwierze się przyzwyczaja.
Czy nie ma jakiejś dziury. Może jakaś deska gdzieś lekko odeszła od poszycia.
Jak będziesz miała porządnie wszystko sprawdzone, dziury naprawione. Raczej nie wejdzie.
Przyjdzie jeszcze parę nocy, po czym die wkurzy i odejdzie.
W ogrodniczych sklepach są również preparaty do pryskania np, elewacji, miejsc przy kominie, itp.
Kupiłam taki środek, nawet go nie użyłam. Po dobiciu jednej deseczki na razie nie wchodzi.
A jeszcze najważniejsze wysyp trutkę na myszy na strychu.
Co do ociepliny, to obawiam się,że narobiła Ci szkód za grubą kasę.
Może być nawet do wymiany....
W każdym bądź razie u mnie to zadziałało...
O tych sprzętach ultradźwiękowych to słyszałam,że zwierze się przyzwyczaja.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 31 sie 2016, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Problem z kuną!
Na kuny są dwa najlepsze sposoby. Mniej kosztowny to pułapka żywołowna (jest to zarazem humanitarny sposób) i bardziej kosztowny- założenie specjalnej instalacji elektrycznej, która chroni poddasze przed kunami już na zawsze Ja mam taką instalację i do dziś spokój z gryzoniami