Palma Washingtonia - usychające liście
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 29 sty 2015, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Palma Washingtonia - usychające liście
Palmy wysiałem (mam 2 sztuki rosnące w osobnych doniczkach) z nasion w kwietniu 2014r. i przez ten czas rosły szybko i bezproblemowo (wytworzyły po 3-4 liście). Od połowy grudnia do połowy stycznia trzymałem jedną z tych palm w nieogrzewanej piwnicy (temperatura ok. 7-10 st., jednak miejsce trochę mało oświetlone), druga natomiast stała w holu przy oknie zachodnim, z dala od grzejników. Od pewnego czasu zauważyłem, że liście zaczęły usychać. Zarówno tej, co stała w piwnicy jaki i drugiej, zimującej w pomieszczeniu. Po prostu liście zaczynają usychać od czubków...
Nie wiem co z tym fantem zrobić. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Czy to normalne, że liście na zimę obumierają?
Nie wiem co z tym fantem zrobić. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Czy to normalne, że liście na zimę obumierają?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 29 sty 2015, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Palma Washingtonia - usychające liście
A muszę obcinać te wyschnięte liście czy istnieje szansa, że odbiją za jakiś czas?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19144
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Palma Washingtonia - usychające liście
Jeśli roślina została przelana, trzeba by zobaczyć w jakim stanie są korzenie. Usychanie końcówek liści może być spowodowane uszkodzeniem korzeni. Trzeba delikatnie wyciągnąć bryłę korzeniową i sprawdzić korzenie. Jeśli stopień uszkodzenia ich będzie duży, rośliny prawdopodobnie nie da się uratować. Młode sadzonki palm są bardzo wrażliwe na przelanie czy przesuszenie. Czyli wszystko zależy teraz od stanu korzeni. Co do liści, to te całkowicie uschnięte możesz spokojnie odciąć. Pozostałe pozostaw, możesz ew. poprzycinac zaschnięte końcówki.
Ziemia powinna być przepuszczalna, czyli najlepiej do palm dodatkowo zmieszana z piaskiem. Wtedy jest mniejsze prawdopodobnieństwo przelania.
Ziemia powinna być przepuszczalna, czyli najlepiej do palm dodatkowo zmieszana z piaskiem. Wtedy jest mniejsze prawdopodobnieństwo przelania.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 50p
- Posty: 75
- Od: 17 lis 2013, o 02:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Palma Washingtonia - usychające liście
Jeśli tak jak radzi Norbert ustalisz, że palma została przelana , możesz jeszcze spróbować ją uratować przesadzając do nowej 'suchej ziemi'.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 29 sty 2015, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Palma Washingtonia - usychające liście
Przesadziłem palmę do nowej, świeżej i lekkiej ziemi. Korzenie wydawały się nieuszkodzone, ale ziemia była faktycznie dosyć wilgotna. Zobaczymy, co będzie dalej, dzięki za pomoc