Dzięki
Krysiu za odpowiedź

Dzięki Twoich poprzednich wpisach sporo się dowiedziałem i porobiłem obszerne notatki
Co do tej gnojówki z żywokostu to trafiłem na temat:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=45791
Z tego co czytam to są osoby, które polecają gnojówkę z żywokostu ale też są takie, które odradzają. Co o tym sądzisz?
"Obecnie wydano zakaz jego stosowania wewnętrznego, gdyż stwierdzono jego toksyczne właściwości."
"Żywokost jest rośliną toksyczną po spożyciu"
"Byc może żywokost stosowany zewnętrznie wspomaga leczenie złamań i urazów, ale drogą przezskórna wchłanianie związków pirolizydynowych jest znikome. Natomiast karmienie roslin toksynami, które niewiadomo jak długo utrzymują sie w roślinie, a potem spożywanie tego, ba! dawanie małym dzieciom pod pozorem, że to przecież naturalne, jest skrajnie nieodpowiedzialne."
"Zastanawianie sie nad wynikami badań ktore przeczą doświadczeniom od zarania dziejow i negują wiedzę którą ludzkość zdobywała przez wieki jest zupełnie niepotrzebne a wręcz szkodliwe. Szkoda zaprzątać sobie tym głowę. Badania naukowe te w cudzysłowiu dowiodły ze szkodliwe jest masło, sól, cukier, a ostatnio czytałem ze i białe pieczywo. Wódka tez jest szkodliwa, w nadmiarze, podobnie jak telewizja i wenezuelskie seriale.
Nie dajmy sie zwariować i miejmy umiar w jedzeniu i piciu. Taka samą wstrzemięźliwość zalecam do stosowania gnojówki, a co ziemia zrodziła niechaj nam służy. Do wszystkiego trzeba mieć głowę, zwłaszcza do ziół i ich stosowania, ale zeby odrazu mowić ze to jest złe no to cos nie halo."
Ewa gratulacje
