Fiołki Violki i...ogrodowe
- georginja
- 500p
- Posty: 892
- Od: 4 paź 2012, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Szansa jest na pewno - ma korzenie, ma listeczki ( małe , ale są ). Ja bym postawiła gdzieś w ciepełko i światełko, no i z podlewaniem uważać - lepiej mniej jak więcej. Trzymam kciuki.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Dziękuję.Dam znać jak rozwinie się sytuacja z moim biedakiem:)
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Nie zazdroszczę sytuacji.
Ma ładne korzenie, może uda się go uratować. Trzymam kciuki
Mi, na szczęście, też się nie zdarzyło takie przykre wydarzenie.
Ma ładne korzenie, może uda się go uratować. Trzymam kciuki
Mi, na szczęście, też się nie zdarzyło takie przykre wydarzenie.
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Korzonki ocalały, jeśli ma też wierzchołek wzrostu jest duża szansa, że odbije. Trzymam kciuki
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Ja tez tak uważam,wróci do życia tylko to musi trochę potrwać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Violu-bogata kolekcja roślin
A mam takie pytanie, czy oranżeria powstała http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... A#p4074090 ? Podziel się z nami doświadczeniami
A mam takie pytanie, czy oranżeria powstała http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... A#p4074090 ? Podziel się z nami doświadczeniami
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Witaj! Piękne masz fiołki i skrętniki
Co słychać u Ramzesa, jest z Wami?
Jak się czuje zmaltretowany skrętnik. Żyje?
Kolejna szczęściara ma oranżerię?
Co słychać u Ramzesa, jest z Wami?
Jak się czuje zmaltretowany skrętnik. Żyje?
Kolejna szczęściara ma oranżerię?
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Witam witam:) i dziękuję za miłe słowa:)
Ramzes jest z nami,drań straszny ;),duże psisko urosło.
Zmaltretowany skrętnik hmm...zyje al jak z nim będzie zobaczymy.
Oranżerię?mmhhmm zamiast niej mam kotłownię hihi;)))
Ramzes jest z nami,drań straszny ;),duże psisko urosło.
Zmaltretowany skrętnik hmm...zyje al jak z nim będzie zobaczymy.
Oranżerię?mmhhmm zamiast niej mam kotłownię hihi;)))
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
To ja poproszę o aktualne zdjęcie Ramzesa
Jak skrętnik do tej pory nie padł, to będzie ok!
Rozczarowałaś mnie tą kotłownią. Już myślałam, że będziesz kolejną osobą, która mnie zmotywuje do pracy nad swoją
Jak skrętnik do tej pory nie padł, to będzie ok!
Rozczarowałaś mnie tą kotłownią. Już myślałam, że będziesz kolejną osobą, która mnie zmotywuje do pracy nad swoją
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
No niestety oranzeria nie wypaliła, zmusiło nas aby tam powstała kotłownia ,tak czasami bywa,muszę zadowolić się tym co mam .Masz plan swojej?Opisz co wymyśliłaś:)))
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
To szkoda, nieraz tak bywa, że plany się zmieniaj!
Ja mam dość duży taras od strony południowej bez zadaszenia. Latem nie jesteśmy w stanie tam wysiedzieć dlatego pomyślałam o markizie. Potem był pomysł na drewniany dach, aż w końcu pomyślałam, że może dobrze by było zrobić tam oranżerię
Problem z moim M, bo jak ma się za coś zabrać to jest wielki problem. Szkoda mi znowu pieniędzy na "fachowców", bo wezmą ze dwa razy tyle. No i mam dylemat. Męczyć go co jakiś czas, czy zbierać pieniądze na firmę
A gdzie zdjęcia Ramzesa?!
Ja mam dość duży taras od strony południowej bez zadaszenia. Latem nie jesteśmy w stanie tam wysiedzieć dlatego pomyślałam o markizie. Potem był pomysł na drewniany dach, aż w końcu pomyślałam, że może dobrze by było zrobić tam oranżerię
Problem z moim M, bo jak ma się za coś zabrać to jest wielki problem. Szkoda mi znowu pieniędzy na "fachowców", bo wezmą ze dwa razy tyle. No i mam dylemat. Męczyć go co jakiś czas, czy zbierać pieniądze na firmę
A gdzie zdjęcia Ramzesa?!
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Fajnie, mi pozostał "malutki tarasik"i muszę go jakoś zaaranżować bo wygląda fatalnie.Ramzesa hm no właśnie,zaczęłam szukać w aparacie zdjęć i nie mam ani jednego, w ogóle zaniedbałam robienie zdjęć a szkoda.Teraz robię porządki ze zdjęciami i aparat muszę częściej używać bo czas tak szybko leci,wszystko się zmienia i fajnie czasami wrócić do przeszłości choćby ze zdjęć:)
PS.Mam jeszcze kotka do kompletu,zdjęcie mam i niebawem załączę(oczywiście nieaktualne ale jest:)
PS.Mam jeszcze kotka do kompletu,zdjęcie mam i niebawem załączę(oczywiście nieaktualne ale jest:)
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Wyszukałam jakieś zdjęcia Ramzesa(proszę nie sugerować się datą na zdjęciu bo coś przestawiało się w aparacie).
no i kotek do nas dołączył
Znalazłam kilka zdjęć z lata więc przesyłam trochę koloru na zimowe dni...oby do wiosny
no i kotek do nas dołączył
Znalazłam kilka zdjęć z lata więc przesyłam trochę koloru na zimowe dni...oby do wiosny