Fiołki Violki i...ogrodowe

[smolka]

Piękne mieczyki - wspaniałe kolory!

Ramzes wyrósł na dużego i ślicznego psa. Kotek uroczy - jeszcze maleństwo

[Weronaa]

Witam

Piesek i kotek bardzo urocze! Roślinki też piękne, zadbane.
Co do mieczyków to fakt-kolory przecudowne!
Pozdrawiam

[illonka]

Ach, letnich wspomnień czar

Śliczności kociaste i psinka

[justus27]

O, tak. Kolorowe wspomnienie lata...bardzo lubię takie zdjęcia, oglądać

[aturi]

Wspomnienie lata i już na duszy cieplej się robi

Psiaczek uroczy

[Arkadius121]

Witaj
Bardzo ciekawie wybarwione i przepięknie kwitnące mieczyki a piesek i kotek przesympatyczne
Pozdrówka.

[marzena06]

Wiolu kiedy ja u Ciebie ostatnio byłam ??? aż wstyd się przyznać ,ale widzę że psinka wspaniale wyrosła i zadomowiła się u Was na całego, Rozrabiaka z niego nie ma co

[Violka33]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny.
Wiecie co..nie mogę doczekać się wiosny ,mam ogromnie plany na swoim małym ogródku.Ma być warzywnik, maliny,truskawski, rabatki ah i oh.Ciekawa jestem jak mi to wyjdzie tym bardziej,że zależy mi na uprawach eko . Co do fiołków moich to ostatnie miesiące "ogołociły" mnie z 80% a może i nawet 90% moich lubych.Dziś czytałam notatnik jakie miałam odmiany ah szkoda mi trochę no ale trudno się mówi.

[justus27]

Czyli u Ciebie plany ogrodowe - ogromne. Trzymam kciuki

Żal - Twoich fiołków.
Naszczepisz sobie wiosną, nowe odmiany ;)

[justyna111]

Witaj Widzę wątek fiołkowy, więc się zapisuję. Co prawda nie wyświetlają mi się żadne zdjęcia, ale może to wina komputera w pracy. W domku sobie przejrzę. Z tego co czytam, to utraciłaś dużo swoich fiołków. Co im poszkodziło- zmiana temperatury? Na szczęście u nas na forum wybór olbrzymi

[smolka]

Szkoda fiołków, ale to raczej wytrzymałe rośliny! Co im się stało?

Daj znać co z malinami i innymi krzakami

[Niunia1981]

Śliczne fiołeczki, piękne doniczki, cudne zdjęcia i ogromne serce do zwierzaków - zostaję tutaj na zawsze
Siłą się mnie nie pozbędziesz
Pozdrawiam ze słonecznego Lubicza

[onectica]

Co do fiołków moich to ostatnie miesiące "ogołociły" mnie z 80% a może i nawet 90% moich lubych

Ojej, a to co się stało?