Pelargonia - wysiew nasion Cz.3
- Butterfly1007
- 50p
- Posty: 99
- Od: 20 sie 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
W tym roku po raz pierwszy zasiałam pelargonie i odziwo nasionka powschodziły całkiem dobrze. Oprócz tego mam około 35sadzonek jesiennych także ten rok zapowiada się "pelargoniowo"
Natalia
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 2 lis 2014, o 11:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Żywiecki
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
A ja mam wysiane takie same łososiową i różową i też ładnie powschodziły i do tego fioletową (ale już inny producent)
Pozdrawiam, Maciek
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Hej. Ja mam nadzieję, że w moim miksie znajdzie się biała bo u mnie ją dostać ciężko a zamawiać jedną paczkę przez neta się nie opłaca, musiałabym jeszcze coś dokupić .
- Butterfly1007
- 50p
- Posty: 99
- Od: 20 sie 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
U mnie też ciężko o białą. Jak pojawiła się w ogrodniczym tak zaraz zniknęła. Na szczęście ja zamówiłam na jesieni 2 paczki
Natalia
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Z moich to chyba nic nie będzie, pomimo że ładnie wzeszły.
Są tak niesamowicie wyciągnięte, że liścienie mają ok.4-5 cm od ziemi!
Są tak niesamowicie wyciągnięte, że liścienie mają ok.4-5 cm od ziemi!
Pozdrawiam, Marta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4856
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Jak dostaną jedną parę liści właściwych
to je przepikuj po same liścienie.
to je przepikuj po same liścienie.
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Tak mam w planie, pod warunkiem,że utrzymają się w pionie do tego czasu
Pozdrawiam, Marta.
- ona1234
- 200p
- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Z moich 11 padły 3 niestety... nie wiem nawet dlaczego
Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
- ona1234
- 200p
- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Już wiem. Małe przezroczyste robaczki zjadają korzenie i niewykiełkowane nasiona. Macie na nie jakieś sposoby ?
Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
To chyba larwy ziemiorek A lataly kolo roslin muszki takie jak owocowki male ? Sposobu na nie niestety nie znam moze ktos inny podpowie . Ps pisze z telefonu przepraszam za brak polskich znakow
- Butterfly1007
- 50p
- Posty: 99
- Od: 20 sie 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Miałam ten sam problem, delikatnie zebrałam nasiona i przeniosłam do nowej ziemi a starą wyrzuciłam.
Czytałam, że ziemię po zakupie wystawić na mróz wtedy giną małe szkodniki...
Czytałam, że ziemię po zakupie wystawić na mróz wtedy giną małe szkodniki...
Natalia
- ona1234
- 200p
- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
No właśnie u mnie jest ten problem że muszki latają wszędzie nad doniczkami .
Mam kilka preparatów i zaraz poczytam etykiety i opryskam odpowiednim.
Chociaż powiem szczerze że przyszło mi do głowy przesadzenie tych roślinek które już urosły, myślę że mniej im to zaszkodzi niż te larwy.
Mam kilka preparatów i zaraz poczytam etykiety i opryskam odpowiednim.
Chociaż powiem szczerze że przyszło mi do głowy przesadzenie tych roślinek które już urosły, myślę że mniej im to zaszkodzi niż te larwy.
Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło