Podłoże do storczyków
-
- 200p
- Posty: 228
- Od: 2 sty 2015, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Zgniłe podłoże
I ewentualnie dosypać kory jak przyjdzie ? (jest zamówiona)
keramzyt grubsza frakcja czy drobniejsza? A i płukać przed przesadzeniem ? ?
Skoro felek odpoczywa od mokrego podłoża to chyba nie zaszkodzi. ?
keramzyt grubsza frakcja czy drobniejsza? A i płukać przed przesadzeniem ? ?
Skoro felek odpoczywa od mokrego podłoża to chyba nie zaszkodzi. ?
Pozdrawiam ~ Monika - Skalniaczekk :- )
Mój parapet
Mój parapet
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Zgniłe podłoże
Ja keramzyt zawsze dobrze płucze i sparzam wrzątkiem. Czekam aż ostygnie i używam jako podłoża. Mam kilka egzemkplarzy w samym keramzycie i dobrze się mają.
Re: Zgniłe podłoże
I zobacz jak wyglądają korzonki i zgniłe obetnij :)i jak przesadzisz to nie podlewaj przez kilka dni żeby miejsca po cięciu korzeni się zasklepiły do dzieła
Dominika
Zapraszam Do Mnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=82859" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam Do Mnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=82859" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 228
- Od: 2 sty 2015, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Zgniłe podłoże
Dziękuję za odpowiedzi : ) Jak wróce do domu zaraz się za to zabiorę.
Przy okazji zapytam. Dlaczego Felek nie kwitnie ? Warunki ma dobre (stoi na parapecie, jest nawożony przez podsiąkanie co około 2 tyg. słoneczko ma) Puszcza teraz listka ze stożku i czekam .. ma jeszcze stary zielony pęd (obcięty chyba nad 3 oczkiem) i wydaje mi się ze coś się tam dzieje - może odnoga pędu O_O ). Dla przykładu storczyk kupiony w tym samym okresie -kwiecień- kwitnie po raz kolejny. A jest hm, zaniedbywany (Felek mamy).
Przy okazji zapytam. Dlaczego Felek nie kwitnie ? Warunki ma dobre (stoi na parapecie, jest nawożony przez podsiąkanie co około 2 tyg. słoneczko ma) Puszcza teraz listka ze stożku i czekam .. ma jeszcze stary zielony pęd (obcięty chyba nad 3 oczkiem) i wydaje mi się ze coś się tam dzieje - może odnoga pędu O_O ). Dla przykładu storczyk kupiony w tym samym okresie -kwiecień- kwitnie po raz kolejny. A jest hm, zaniedbywany (Felek mamy).
Pozdrawiam ~ Monika - Skalniaczekk :- )
Mój parapet
Mój parapet
Re: Zgniłe podłoże
Im bardziej dbamy tym bardziej robią nam na złość każda roślinka jest inna
Dominika
Zapraszam Do Mnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=82859" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam Do Mnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=82859" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Zgniłe podłoże
Chyba na tym forum wyczytałem, że kolor kwiatu można wywnioskować po spodzie liścia, a mianowicie po ilości pigmentu który jest tam widoczny... i tak ten kwitnący storczyk taki różowo/fioletowy ma zielone spody liści, a ten, który nie kwitnie, kiedyś podobno był fioletowy ma całe bordowe spody liści... aż chyba kipi pigmentem, chyba będzie aż czarny XD
Ziemia moim ciałem, woda moją krwią, powietrze oddechem, ogień siłą mą?
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Zgniłe podłoże
Oczywiście. Rośliny o kwiatach jasnych, nie posiadają pigmentu, a liście mają zielone. Im bardziej różowy jest storczyk, tym liście są bardziej bordowe. Ilość pigmentu jaki ma dana roślina, zależy od uwarunkowań genetycznych, jakie odziedziczyła po przodkach. Pigment staje się bardziej widoczny w zależności od nasycenia światła. Im słońce bardziej świeci, tym liście pod spodem stają się ciemniejsze..
No to mnie zaciekawiłeś, jakie będzie miał kwiaty gdy już zakwitnie.
No to mnie zaciekawiłeś, jakie będzie miał kwiaty gdy już zakwitnie.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
Re: Zgniłe podłoże
A podczas kwitnienia spody liści pozostają ciemne, czy pigment jest "angażowany" w barwienie kwiatów i znika z liści?
Nie odbiegajmy od tematu tego specjalistycznego wątku, jakim jest jest zgniłe podłoże.
Posty o ziemiórkach przenoszę gdzie indziej.
wanda/mod
Nie odbiegajmy od tematu tego specjalistycznego wątku, jakim jest jest zgniłe podłoże.
Posty o ziemiórkach przenoszę gdzie indziej.
wanda/mod
Ziemia moim ciałem, woda moją krwią, powietrze oddechem, ogień siłą mą?
Czy to jest dobre podłoże? I czy dobrze zrobiłam zmieniając je?
Na wstępie zaznaczę, że jestem jeszcze prawie zupełnie zielona w temacie storczyków, więc proszę o wyrozumiałość w przypadku jakiejś oczywistości.
Kierowana nowoodkrytą pasją do wszystkiego, co zielone i żywe, postanowiłam uratować storczyka miniaturkę, którego kiedyś dostałam. Storczyk (phalaenopsis?) jest u mnie od jakichś dwóch lat, szybko przekwitł, stał gdzieś w kącie (w sklepowym podłożu) i przed zupełnym odejściem w roślinne zaświaty ratowało go chyba tylko sporadyczne podlewanie z konewki (jak ktoś go akurat zauważył i zrobiło mu się żal). Postanowiłam jednak zorganizować dla delikwenta małą akcję ratunkową, szczególnie, że liście ciągle wyglądały zdrowo. Poczytałam trochę o prawidłowej opiece nad storczykami, poodcinałam suche i zgniłe korzenie (nawet sporo ich zostało), a potem przesadziłam go do gotowej mieszkanki dla storczyków z marketu. I tutaj pojawiły się wątpliwości - ta mieszanka nijak nie wyglądała tak jak podłoża na zdjęciach w internecie. Poniżej fotka:
Wg opakowania 60% to kora, a 40% torf wysoki, a mi to w ogóle nie wygląda na taki skład, bardziej na zwykłą ziemię uniwersalną (na żywo kolor też jest ciemniejszy, prawie czarny). Stwierdziłam jednak, że może się nie znam i zapakowałam storczyka do tego czegoś. W rezultacie doniczka po podlewaniu bardzo długo była od mokra od wewnątrz, a korzenie oblepiły się czarną ziemią (więc ciężko było nawet wizualnie ocenić w jakim są stanie). I tutaj pytanie pierwsze - czy mam rację i faktycznie to podłoże jest nieodpowiednie?
Moje wątpliwości rosły z każdym dniem, w końcu w przypływie paniki przełożyłam go do samego keramzytu, bo tylko go miałam pod ręką:
By sprawę nieco skomplikować - w tym niby kiepskim podłożu zaczął wychodzić pęd kwiatowy, nie powstrzymało mnie to jednak przed zmianą podłoża. Pęd był do tego zapętlony, przez swoją nadgorliwość go złamałam , ale z oczka poniżej złamania wychodzi nowa końcówka, więc wygląda jakby pomimo wszystkich moich działań, ten maluch bardzo chciał zakwitnąć I teraz pytanie drugie - zostawić go w tym keramzycie na razie czy zorganizować lepsze podłoże?
I jeszcze przy okazji jedno małe pytanie dodatkowe. Jak widać na zdjęciu, korzenie są dość mocno zdrewniałe. Ale tylko na górze, niżej ją już zdrowe i zielone. Czy powinnam się nimi martwić?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi (i przy okazji gratuluję wielu przepięknych okazów, które można zobaczyć na forum:)
Kierowana nowoodkrytą pasją do wszystkiego, co zielone i żywe, postanowiłam uratować storczyka miniaturkę, którego kiedyś dostałam. Storczyk (phalaenopsis?) jest u mnie od jakichś dwóch lat, szybko przekwitł, stał gdzieś w kącie (w sklepowym podłożu) i przed zupełnym odejściem w roślinne zaświaty ratowało go chyba tylko sporadyczne podlewanie z konewki (jak ktoś go akurat zauważył i zrobiło mu się żal). Postanowiłam jednak zorganizować dla delikwenta małą akcję ratunkową, szczególnie, że liście ciągle wyglądały zdrowo. Poczytałam trochę o prawidłowej opiece nad storczykami, poodcinałam suche i zgniłe korzenie (nawet sporo ich zostało), a potem przesadziłam go do gotowej mieszkanki dla storczyków z marketu. I tutaj pojawiły się wątpliwości - ta mieszanka nijak nie wyglądała tak jak podłoża na zdjęciach w internecie. Poniżej fotka:
Wg opakowania 60% to kora, a 40% torf wysoki, a mi to w ogóle nie wygląda na taki skład, bardziej na zwykłą ziemię uniwersalną (na żywo kolor też jest ciemniejszy, prawie czarny). Stwierdziłam jednak, że może się nie znam i zapakowałam storczyka do tego czegoś. W rezultacie doniczka po podlewaniu bardzo długo była od mokra od wewnątrz, a korzenie oblepiły się czarną ziemią (więc ciężko było nawet wizualnie ocenić w jakim są stanie). I tutaj pytanie pierwsze - czy mam rację i faktycznie to podłoże jest nieodpowiednie?
Moje wątpliwości rosły z każdym dniem, w końcu w przypływie paniki przełożyłam go do samego keramzytu, bo tylko go miałam pod ręką:
By sprawę nieco skomplikować - w tym niby kiepskim podłożu zaczął wychodzić pęd kwiatowy, nie powstrzymało mnie to jednak przed zmianą podłoża. Pęd był do tego zapętlony, przez swoją nadgorliwość go złamałam , ale z oczka poniżej złamania wychodzi nowa końcówka, więc wygląda jakby pomimo wszystkich moich działań, ten maluch bardzo chciał zakwitnąć I teraz pytanie drugie - zostawić go w tym keramzycie na razie czy zorganizować lepsze podłoże?
I jeszcze przy okazji jedno małe pytanie dodatkowe. Jak widać na zdjęciu, korzenie są dość mocno zdrewniałe. Ale tylko na górze, niżej ją już zdrowe i zielone. Czy powinnam się nimi martwić?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi (i przy okazji gratuluję wielu przepięknych okazów, które można zobaczyć na forum:)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Podłoże do storczyków
Kup na allegro korę śródziemnomorską.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Podłoże do storczyków
I przesadzić od razu zmieniając mu podłoże drugi raz w ciągu tygodnia?
A co z tymi korzeniami?
A co z tymi korzeniami?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Podłoże do storczyków
Bezwzględnie przesadzić.
Korzenie nie są zdrewniałe tylko popalone od nawozu albo twardej wody.
Podlewaj miękką z filtra albo przegotowaną.
Korzenie nie są zdrewniałe tylko popalone od nawozu albo twardej wody.
Podlewaj miękką z filtra albo przegotowaną.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Podłoże do storczyków
Nawozu to pacjent nie widział odkąd jest u mnie (i chyba lepiej jak na razie tak zostanie), ale twarda woda może być jak najbardziej, bo tak jak pisałam, dwa lata był okazjonalnie podlewany "klasycznie". Będziemy walczyć, dzięki:)