Mam w domu fikusa sprężystego, którego odziedziczyłem po poprzedniej właścicielce mieszkania.
Pod koniec zeszłego roku zaczęły na niektórych liściach pojawiać się rdzawe plamy. Fikus stoi w pokoju od strony zachodniej prawie 5m od okna, ma wysokość ponad 2,5m. podlewany jest raz na tydzień. Około 3 miesiące temu zauważyłem wciornastki na fikusie i innych roślinach, które ogarnąłem obsydianem 01AL. Plam w zasadzie więcej się nie tworzy ale wolę sie dowiedzieć czy to przypadkiem nie jakiś grzyb. Poza tym w tym fikusie również zaczęły w niektórych liściach tworzyć się pofalowane brzegi w charakterystyczny sposób. Zarówno na liściach młodych jak i starych. To samo mam na jednym z beniaminów. Poniżej zdjęcia
pozdrawiam
i juz prawie dosięgał sufitu i chyba z braku miejsca rozrastał się na boki). Podlewam go odstalą wodą z biohumusem 2.5 nakrętni na 1,5 litrową butelkę tak co 3- 4 dni (może za często?). Co robię źle? Ma też maluteńkie drobniutkie kropeczki białe na jednym liściu ale pajęczynki nie zauważyłam- czyszczę liście co ok dwa tygodnie. Pomożecie? 
plamy nie powiększają się ale pojawiło się ostatnio ich troszkę więcej. przetarłam wczoraj liście wodą z płynem- te ktote wydawały mi się podejrzane. Będę go obserwowała i troszkę go przesuszę. napiszę niebawe co i jak. dziękuję za podpowiedzi, żal mi go aby się nie zmarnował bo jest piękny 
wstawiam zdjęcia i proszę o identyfikację szkodnika i pomoc 
