Pelargonia - wysiew nasion Cz.3

[Butterfly1007]

Hmmm ja w ogóle nie doświetlałam może dlatego są trochę mniejsze:) Takie pelargonie ze stycznia kiedy mniej wiecej zakwitną?

[Mariola54]

Jeżeli w ogóle nie będziesz doświetlać to w maju.

[Mariolaa555]

Paprotka jakim preparatem podlewałaś?

[maja79]

Kochani czy Wy takie małe siewki po pikowaniu podlewacie już nawozem ?

[wiola84]

Gdzieś się doczytałam,że na te ziemiórki dobry jest napar z czosnku (ząbek czosnku zalany szklanką gorącej wody i tym podlać, ale czy to nie będzie za mocne na takie maleństwa, Chyba nie ryzykowałabym aż tak. Moje 2 pelargonie chyba nie do odratowania. Dostosowałam się do rad i podlewam znacznie mniej. Czyli jednak moja wina, były przelane.

[amba19]

Pierwszy raz w życiu posiałam wczoraj pelargonie - 10 białych rabatowych i 10 bluszczolistnych. Zobaczymy czym to się skończy - fajnymi sadzonkami czy kompletną klapą

[paprotka882]

Mariolaa555 tak już dokarmiam florovitem, ale tam mocno rozcieńczonym, dosłownie ociupinka na spryskiwacz, nie powiem dokładnie ile bo robię to na oko Tym bardziej powinnam dokarmiać, bo posadzone są głównie w kokosie, a to jałowe podłoże.

[Mariolaa555]

Chodziło mi o preparat na ziemiórki, bo ja w tamtym roku miałam z nimi problem i nic nie działało nawet te typowo przeznaczone na nie.

[Rumtumtum]

Dzisiaj moczę, jutro wysiewam. W zeszłym sezonie również moczyłam i z 10 wzeszło 7 nasionek, więc na taki sam wynik liczę i w tym roku
Nigdzie nie mogłam doczytać, czy pelargonie w naszym klimacie zawiązują nasiona. Jak to z tym jest? Intuicja mówi mi, że nie, bo skoro wszyscy sieją z kupnych, to coś w tym jest
Czy ktoś udzieliłby mi w tym temacie informacji?

[ona1234]

Moje zawiązały ale dopiero po wniesieniu do piwnicy.
Nie myślałam o własnych nasionach.
A tu taka niespodzianka.
Już je wysiałam i sporo wzeszło.

[Rumtumtum]

ona1234 Nie spodziewałam się. Jednak okazuje się to możliwe. Bardzo Ci zazdroszczę! W tym roku spróbuję. Wprawdzie zebrałam kwiatostany z 2014, ale przeglądałam je nawet pod lupą i nie znalazłam żadnego nasionka. W każdym razie nic tam nie wyglądało tak, jakby miało być nasionkiem podobnym do tych, które kupiłam do wysiewu.

[ona1234]

Mariola następnym razem zostaw kwiatostany do momentu ich samoistnego zaschnięcia , potem na końcówkach wytworzą się takie "piórka" jeśli one się pokażą to znaczy że nasionka już są
Mnie właśnie te piórka zaciekawiły a tak jak pisałam jakiś czas już doniczki stały w piwnicy bo na dworze pojawiły się przymrozki.
Czekałam aż pelargonie same podeschnął i miałam je przyciąć a tu taka niespodzianka

[joanna1984k]

Moje pelargonie cos cieniutko mi idą, nie wiem dlaczego, wszystko robie tak samo- chyba po prostu nasionka złe się trafiaja.
Siałam kilka paczek i na razie tylko tyle mam:
Mam nadzieję ,że chociaż one się jakoś utrzymają , tamte po prostu nie kiełkowały

[Mariola54]

Na moje oko w doniczce jest trochę za mokro.

[paprotka882]

Joanna1984k te co wyrosły są ładne, może faktycznie nie podlewaj aż tak mocno, mogły nasionka zgnić Albo nasiona już niedobre. Natomiast te ładnie wyglądają i powinny wyrosnąć na ładnie sadzoneczki.