Moje zielone zakręcenie
Re: Moje zielone zakręcenie
Dzięki za zaproszenie, będę bywać- ja też walczę z działeczką tylko czasu ciągle brak- pracuję do 18 i mam świetne rezultaty w uprawie perzu i skrzypu Ale i tak się nie poddaję- a wyżej wymienione nie takie straszne- do herbatki warto dodać...Nie jest tak źle- pomidory i papryka u mnie miodzio, pietruszka tylko i cebula wybitnie nie lubią mojej gliniastej gleby ale przecież wszystkiego mieć nie można? No i ogród nie może być jak piszesz idealny- powinno istnieć coś, co nam podnosi ciśnienie (lilie i tulipany w moim przypadku, co roku sadzę przysięgając że nigdy więcej) i coś co koi duszę (narcyzy, żonkile- tego nornice nie lubią jakoś- oraz PIWONIE, niezawodne co roku a moje ulubione bo mam ich sporo odmian). Odkąd zaczęłam dokarmiać bezpańskie, działkowe koty i zachęcać je do przebywania na działce zimą (ogacone pudła ze styropianu) notuję coraz mniej strat w tulipanach. No karmię je z dobrego serca a nie przez tulipany i karmić będę tak czy tak, ale widzę że ma to bezpośrednie przełożenie ma kwitnięcie co cenniejszych cebulek. Pozdrawiam- Magda
Gdy ci coś wpada do oka pamiętaj ze to odrobina kosmosu /Tuwim/
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Magda to tak jak u mnie pod folią pomidory fajne, ale gruncie warzywka już z tym ze ja mam piach i jak jest susza, to zbiory minimalne ale jednak lepsze jak sklepowe
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42255
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu Ty masz piach a ja glinę i też w tunelu wszystko dorodne marchewka, sałata a o pomidorach nie wspomnę. Za to w tzw polu czasem w ogóle nic nie wykiełkuje. Może to sprawa osłoniętego terenu, ciepła? nie wiem
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Marysiu chyba właśnie tak. Jednak pod folią jest inny mikroklimat, podlewanie wg potrzeb i nawożenie większe. Na warzywniku jednak mszą same sobie radzić z pogodą.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Od kilku dni podczytuję wasze przygotowania do wiosny. Mi oczekiwanie skraca doglądanie moich doniczkowców,opieka nad wnukami oraz pierwsze zakupy nasionek
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42255
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Zawsze podziwiam hipeastrum kwitnące, moje ma tylko liście Już postępowałam ja trzeba i nic z tego ...liście
Dobrze że masz dwóch chłopczyków to się ładnie ze sobą bawią. A nasiona? czy ja tam widzę rudbekię czerwoną i chyba lewkonię?
Dobrze że masz dwóch chłopczyków to się ładnie ze sobą bawią. A nasiona? czy ja tam widzę rudbekię czerwoną i chyba lewkonię?
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Marysiu moje hipeastra traktuję bardzo po macoszemu po kwitnieniu jeszcze przez miesiąc podlewam z nawozami a potem tylko sporadycznie jak mi się przypomni, doprowadzam do zasuszenia cebul, tak w okolicach sierpnia, w takim stanie trzymam do stycznia wsadzam do świeżej ziemi i na parapet po ok 5-6 tygodni już kwitną.Chłopcy faktycznie ładnie się bawią ale czasem broją podwójnie robiąc hałasu za pięciu
A nasionka faktycznie kupiłam lewkonie i czerwone rudbekie nigdy nie miałam, po raz pierwszy też trafiłam nasiona fasolnika chińskiego i kupiłam jestem ciekawa smaku ,bo czytałam rożne opinie. Mam zamiar posadzić pod folią kilka roślinek i wypróbować u siebie.
Napisz proszę jak zachowują się lewkonie bo nigdy nie siałam właściwie nie wiem dlaczego.
A nasionka faktycznie kupiłam lewkonie i czerwone rudbekie nigdy nie miałam, po raz pierwszy też trafiłam nasiona fasolnika chińskiego i kupiłam jestem ciekawa smaku ,bo czytałam rożne opinie. Mam zamiar posadzić pod folią kilka roślinek i wypróbować u siebie.
Napisz proszę jak zachowują się lewkonie bo nigdy nie siałam właściwie nie wiem dlaczego.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42255
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu dwa lata temu posiałam lewkonię i posadziłam na grządkę maleńkie sadzonki. Przetrwały i kwitły do mrozów i to tych większych. Miałam tylko białą i nie miała takiego dużego kwiatostanu jak te w kwiaciarni, ale i tak mnie cieszyły. Dlatego w tym roku też sobie kupiłam, ale ciemniejszy kolor
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Ja mam mieszankę kolorów lewkonii.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3965
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu, a ja kiedyś siałam lewkonie i mi nie wzeszły. Za to siostra kupiła sadzonki na rynku i pięknie kwitły do przymrozków, a ten zapach Miałam kiedyś Red Lion cebulę, ale nawet przybyszowe cebule szły tylko w liście, odeszły - nie miałam cierpliwości. Wiadomo chłopacy robią dużo hałasu podczas zabaw, ale i dziewczynki potrafią
Pozdrawiam - Justyna
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Justynko ja mam zamiar lewkonie wysiać pod folią i dopiero potem na rabatki, bo niestety parapety ze względu na kota odpadają.Mam nadzieję ze się uda.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
Re: Moje zielone zakręcenie
No nie wszystkim dana jest idealna gleba, wracam do wątku glina/piach- za to u Ciebie, na piasku truskawki pewnie słodsze niż miód...One to lubią. Dziewczyny- przypomniałyście mi o moich hiperastrach- kiszą się w piwnicy bidule. Jutro lecę na ratunek. część wyrzucić.. Mam też niezłą paprykę pomidorową- udaje się w gruncie, krzaczki tycie ale papryka miód, b. grube ściany i b. soczysta, marynowana pycha po prostu.- Magda
AAA- lewkonie sieję w doniczkę, wkopuję na działce w ziemię i lekko przykrywam fizeliną- też ze względu na domowe koty- mają tak ograniczone życie parapetowe, że nie odważyłabym się dostawić kolejnej doniczki...Udaje się. Magda
AAA- lewkonie sieję w doniczkę, wkopuję na działce w ziemię i lekko przykrywam fizeliną- też ze względu na domowe koty- mają tak ograniczone życie parapetowe, że nie odważyłabym się dostawić kolejnej doniczki...Udaje się. Magda
Gdy ci coś wpada do oka pamiętaj ze to odrobina kosmosu /Tuwim/
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Madziu muszę kupić sadzonki już w wielkości gotowej do wsadzenia pod folią i mam ulubione odmiany już zaklepane u stałego dostawcy za grosze i już sprawdzone, ze zawsze zdrowe.
A truskawki niestety załapały wertyciliozę jeszcze mam trochę ( jakieś dwadzieścia krzaczków dla dzieciaków) ale chyba będę musiała zrezygnować na kilka lat albo zlikwidować trawnik
Nie jesteś czasem z moich okolic
A truskawki niestety załapały wertyciliozę jeszcze mam trochę ( jakieś dwadzieścia krzaczków dla dzieciaków) ale chyba będę musiała zrezygnować na kilka lat albo zlikwidować trawnik
Nie jesteś czasem z moich okolic
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie