Piła spalinowa - która?
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Piła spalinowa - która?
Słuchajcie. Szukam piły spalinowej marki Stihl albo Husqvarna. Interesuje mnie model dość mały ( o długości prowadnicy najlepiej do 30 cm ) i lekkiej. Piłą będę ciął gałęzie drzew. Na all.ro znalazłem wiele ofert używanego Stihla do 600 zł, i tą kwotę uznałem za górną granicę. Jakie modele możecie polecić tych dwóch firm?
Pozdrawiam Paweł
Re: Piła spalinowa - która?
W stihlu model ms 181 a Husqvarna 236e
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Piła spalinowa - która?
kumpel miał pilarkę NAC (ja kupiłem kosę tej firmy). Jedyny plus to cena. Pilarka się rozleciała szczęśliwie kilka dni przed moim zakupem, więc odpuściłem naca. Przymierzałem się do wielu pił, ale jak już pogodziłem się z koniecznością wydania tysiąca to znajdowałem jeszcze lepszą za tysiąc dwieście... Itd. Jak dotarłem do 2 tyś to mnie olśniło. Nie jestem pilarzem, nawet jak padnie po kilku latach to kupię nową i luz. Od dwóch lat używam partnera. Oczywiście nie robię wycinki na wielką skalę. Tnę dla siebie kilka metrów rocznie. Kumpel też dwa lata temu kupił makite. Tnie 2 może 3 razy więcej niż ja. Ostatnio mówił że wystawi ją na allegro jako uszkodzoną i wraca do huski.
Główną wadą partnera jest spore zapotrzebowanie na paliwo. Zdecydowanie więcej pali niż pożyczana huska czy makita (obydwie większej mocy).
PS kosy naca drugi raz na pewno nie kupię
Główną wadą partnera jest spore zapotrzebowanie na paliwo. Zdecydowanie więcej pali niż pożyczana huska czy makita (obydwie większej mocy).
PS kosy naca drugi raz na pewno nie kupię

-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Piła spalinowa - która?
Huska 236 pocięła mi 5 mp drewna dębowego tzw. "papierówki" spalając 2,5 litra benzyny. Wierzcie lub nie. Łańcuch ostry to podstawa. Teraz coś mocno daje olejem po prowadnicy, ale lepiej tak, niż by miała nie smarować wcale. Do drobnych prac ta 236 jak najbardziej się nada. Stihl też dobry kwestia gustu. Huska jest super ergonomiczna, aż się chce nią ciąć, lekka i mało wibruje. Partnera miałem, nie polecę, toporny, ciężki i paliwożerny.
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Piła spalinowa - która?
Znalazłem na all...ro wiele pił do kupienia w przedziale cenowym 500-650, oczywiście używane. Czy uważacie że nie są to podróbki i warto je kupić czy nie? Mam dylemat co do piły, zapisałem sobie te nazwy Husqvarna 350, 340, 235, 142, Stihl 023, MS 180, 024, 017, 025, poczytałem o nich ale ciężko mi się zdecydować. Chciałbym abyście mi doradzili wybrać ten jedyny model. Nie musi to być piekielnie mocna piła. Najlepiej jakby była lekka i o odpowiedniej i nie zaniżonej mocy. Będę ciął gałęzie o grubości 10-15 cm, czasem jakieś drzewo o średnicy 20-40 cm i ogólnie do prac działkowych. W razie wypadku, wolałbym aby były dostępne jakieś części do niej, a nie okazało się że są niedostępne w Polsce.
Zmod, pomid.
Zmod, pomid.
Pozdrawiam Paweł
- Koleszko
- 500p
- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Piła spalinowa - która?
A ja powiem tak .Kupiłem w tamtym roku praktycznie nówkę Stihla MS 170 na allegro za śmieszne pieniądze.Piła miała niecały rok . Pocięła bardzo mało drzewa , nie było nawet rys na org. prowadnicy.Ktoś ją oddał na serwis i nie odebrał potem .Wrażenia z cięcia ? Piła idzie jak w masło .Na moje hektary w zupełności wystarcza .Zetnie nawet spore drzewo , tnąc naokoło .Moc jest wystarczająca .Od tej pory będą kupował tylko i wyłącznie markowe narzędzia .Piła jest lekka jak piórko i zręczna .Do ogrodu jak najbardziej się nadaje.Polecam jak najbardziej .Poszukaj dobrze i na spokojnie , może znajdziesz jakąś okazję .Dodam , że niektórzy sprzedający nie wiedzą co sprzedają , nie wiedzą ile piła ma lat i wgl , a przecież rok produkcji jest podany na naklejce. 

Re: Piła spalinowa - która?
024, 017 to stare modele. dziś to 240, 170.
240 czy 024 czy 025 to modele mocne ale i ciężkie.
wybierz coś między 180 (181 to nowsze) a 230 w Stihlu. W Husce 235 i 142 to 142 mocniejszy (dwie ostatnie cyfry chyba oznaczaja poj. skokową silnika w Husqvarnie).
jeśli masz wybierać między piłami w takim samym stanie i cenie to bierz mocniejszą. Ale do prac domowych w Stihlu nie chodziłbym powyżej 230 ( 023). Zwróć uwagę na wagę. Niech też ona decyduje.
Czyli 024 czy 025 odpuściłbym. Istnieje też ryzyko że mocniej dostały, bo jako piły "profesjonalne" mogły być częściej używane zgodnie z przeznaczeniem
Używki warto kupować gdy coś się na tym sprzęcie znamy, inaczej ryzyko. Bo nie ocenisz na dzień dobry czy pracuje prawidłowo, czy "tak ma być". Chyba, że masz kogoś kto pomoże Ci to ocenić, i w razie W zwrócisz sprzedawcy po prostu.
Ja brałbym nową MS 181 lub 236 Husqvarnę.
Najmniejszej Makity nie brałbym. Nie są takie bezawaryjne, jak wyższe modele. Ot stworzyli coś taniego na potrzebę marketów. Makita tak, ale w wersji profi - świetne maszyny.
A te modele Stihla i Husqvarny to sprawdzone małe, lekkie modele.
240 czy 024 czy 025 to modele mocne ale i ciężkie.
wybierz coś między 180 (181 to nowsze) a 230 w Stihlu. W Husce 235 i 142 to 142 mocniejszy (dwie ostatnie cyfry chyba oznaczaja poj. skokową silnika w Husqvarnie).
jeśli masz wybierać między piłami w takim samym stanie i cenie to bierz mocniejszą. Ale do prac domowych w Stihlu nie chodziłbym powyżej 230 ( 023). Zwróć uwagę na wagę. Niech też ona decyduje.
Czyli 024 czy 025 odpuściłbym. Istnieje też ryzyko że mocniej dostały, bo jako piły "profesjonalne" mogły być częściej używane zgodnie z przeznaczeniem

Używki warto kupować gdy coś się na tym sprzęcie znamy, inaczej ryzyko. Bo nie ocenisz na dzień dobry czy pracuje prawidłowo, czy "tak ma być". Chyba, że masz kogoś kto pomoże Ci to ocenić, i w razie W zwrócisz sprzedawcy po prostu.
Ja brałbym nową MS 181 lub 236 Husqvarnę.
Najmniejszej Makity nie brałbym. Nie są takie bezawaryjne, jak wyższe modele. Ot stworzyli coś taniego na potrzebę marketów. Makita tak, ale w wersji profi - świetne maszyny.
A te modele Stihla i Husqvarny to sprawdzone małe, lekkie modele.
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Piła spalinowa - która?
Dzięki. To ze Stihla wybrałem model 180, 181 lub 230, jeszcze nie mogę się zdecydować, ale chyba wybiorę 230 bo używane są w podobnym stanie a i cena różni się o jakieś 30 zł a jednak to 0,5 KM więcej. A co powiesz o pozostałych Husqvarnach: 242, 350, 340?
Pozdrawiam Paweł
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Piła spalinowa - która?
Paweł, mam piłę na S... 180 (gałęziówka) już piąty albo szósty rok. U mnie nie ma "mientkich" robót. Podstawa to ostrzenie łańcucha, proporcje mieszanki i smarowanie prowadnicy. Można spuścić sekwoję ! Jeżeli jesteś drwalem, kup wyższy i droższy model. Dzisiaj widziałem promocję na mój model. Niski model - kup nowy.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Piła spalinowa - która?
650 za używana? Dorzuć sto zł i weź nową Huskę 236, do drobnych prac idealna, lekka i poręczna, mało pali, dostaniesz może gratis łańcuch i olej. A jak masz większą robotę to poproś kogoś, kto ma mocny sprzęt i niech Ci potnie grubsze kawałki. Do drobnych prac i cięcia "papierówki" na opał ta 236 wystarczy. Stihl podrożał jak widzę. A inne dobre maszyny to np. Oleo Mac, jakbym teraz kupował to bym wziął zamiast hqv 236 oleo mac gs 370 dopłacając lekko.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Piła spalinowa - która?
Oleo-mac ma serie Heavy Duty, bardzo dobre. Ale ma też serie amatorską jakości dyskusyjnej (macając wyszło mi że słabiej wygląda niż partner).
Tak czy siak, zdecydowanie wybierz nową pilarkę. Sprawny sprzęt sprzedaje się bardzo rzadko. Czasami są "okazje" że np nie działa tylko pompka do oliwienia łańcucha. Jak nie wiesz to się skusisz bo np taka pompka to proste urządzenie i się naprawi... tyle że części bywają koszmarnie drogie i naprawa jest nieopłacalna. Pracowałem taką huską, oliwiarka w dłoń i co chwilę psik na łańcuch. Da się ciąć, ale upierdliwe...
Tak czy siak, zdecydowanie wybierz nową pilarkę. Sprawny sprzęt sprzedaje się bardzo rzadko. Czasami są "okazje" że np nie działa tylko pompka do oliwienia łańcucha. Jak nie wiesz to się skusisz bo np taka pompka to proste urządzenie i się naprawi... tyle że części bywają koszmarnie drogie i naprawa jest nieopłacalna. Pracowałem taką huską, oliwiarka w dłoń i co chwilę psik na łańcuch. Da się ciąć, ale upierdliwe...
Re: Piła spalinowa - która?
pawelp1320 pisze:Dzięki. To ze Stihla wybrałem model 180, 181 lub 230, jeszcze nie mogę się zdecydować, ale chyba wybiorę 230 bo używane są w podobnym stanie a i cena różni się o jakieś 30 zł a jednak to 0,5 KM więcej.
szczególnie, że w tych samych pieniądzach.Ja brałbym nową MS 181 lub 236 Husqvarnę.
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Piła spalinowa - która?
Dobra, byłem w sklepie z piłami Stihla. Tak jak mówiliście facet polecił mi Stihla MS 180 za 899 zł lub MS 181 za 999 zł. Teraz chciałbym was zapytać jak według was postąpić? Dopłacić i kupić tego nowszego czy może ten starszy nie różni się zbytnio od nowszego i lepiej brać MS 180? Czytałem o nich to różnią się tylko wagą bo MS 181 jest cięższy o 0,4 kg.
Co do Husqvarny 236 to znalazłem informację że ma ona 1,9 KM ( oba Stihle mają po 2 KM ) i waży aż 4,7 kg ( a Stihle- MS 180 waży 3,9kg, a MS 181 waży 4,3kg ) więc bardziej skłaniam się ku Stihlowi.
Co do Husqvarny 236 to znalazłem informację że ma ona 1,9 KM ( oba Stihle mają po 2 KM ) i waży aż 4,7 kg ( a Stihle- MS 180 waży 3,9kg, a MS 181 waży 4,3kg ) więc bardziej skłaniam się ku Stihlowi.
Pozdrawiam Paweł
Re: Piła spalinowa - która?
Różnica między tymi Stihlami to nie tylko 0,4 kg. Mają delikatną różnicę w mocy i inną wartość drgań. Dodatkowo konstrukcja silnika jest delikatnie inna i różnią się korkiem paliwa
Co prawda ludzie przez lata cięli tymi MS180 i byli bardzo zadowoleni, jednak ja bym polecał model nowszy. jeśli 100 zł to nie jest wielka różnica dla Ciebie to weź model wyższy.

- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Piła spalinowa - która?
Mam rozumieć że to wszystko jest na konto MS 181? Czyli że ma większą moc i mniejsze drgania?
Pozdrawiam Paweł