Bluszcz (Hedera) - uprawa w mieszkaniu/na balkonie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6981
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Bluszcz (Hedera) - uprawa w mieszkaniu/na balkonie
Pozdrawiam Andrzej.
- Yaro32
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1653
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Jam ma pytanie w temacie bluszczu tylko nie domowego a ogrodowego. Mam posadzony bluszcz, który docelowo ma piąć się po kratkach altanki. Sadzonki ładnie się rozkrzewiły dostały sporych przyrostów, jednak jak zauważyłem w tej chwili końcówki jakby pozasychały a wraz z nimi listki na końcu pędów. Czy to normalne zjawisko czy objaw jakiejś choroby? Pozostała część rośliny wygląda bardzo dobrze moim zdaniem. Zasychanie nastąpiło jak wspomniałem tylko na końcówkach pędów.
Pozdrawiam - Jarek
Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
- Yaro32
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1653
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Izo rośnie w dużych donicach bez dna zamontowanych w altanie. Ma stale mokro bo sprawdzam. Poza tym donicę są tak umiejscowione, że opady deszczu nawadniają bluszcz. Może po prostu nadejście okresu zimowego spowodowało zahamowanie wzrostu na końcówkach pędów. Z tego co się orientuję bluszcz wybija ładnie ciągle nowymi pędami. U mnie z małych sadzonek zakupionych w tamtym roku w Biedronce zrobiły się już dorodne bluszcze. Teraz tylko aby ładnie pięły się do góry po kratkach zasłaniając wnętrze altanki.
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
- Yaro32
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1653
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Tak też myślę. Pozostała część rośliny jest zdrowa i zielona. Zobaczymy jak przezimują.
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Re: Problemy z bluszczem
Ten bluszcz to Hedera helix-bluszcz pospolity, schnąć może dlatego że ten gatunek lubi zimować w chłodniejszym klimacie ok. 15 stopni, po drugie nie lubi przesuszania bryły korzeniowej i powinien stać w miarę oświetlonym miejscu a u Ciebie na szafie chyba nie ma specjalnie za dużo światła poza tym u góry powietrze jest zawsze cieplejsze no i może ma za mało światła i wody, daj fotki ziemi i wygląd rośliny po zdjęciu jej z szafy i postawieniu gdzieś na ławie lub podłodze z rozciągniętymi pnączami to określę coś więcej.
No to trochę za wysoko i ma z pewnością za mało światła bo widać pędy mają za rzadko liście tzn wyciągają się do światła i w zimie za ciepło szczególnie w kuchni gdzie się gotuje i jest ciepło no i widać po ziemi że podlewasz nie odstałą wodą bo tworzą się białe wykwity wapnia na powierzchni ziemi. Do chłodnego północnego lub zachodniego pokoju i więcej światła i częste podlewanie bluszcze lubią wilgotną ziemię, a poza tym każde oderwanie jakiegoś kawałka rośliny np. celem ukorzenienia nowej sadzonki powoduje utratę jej żywotności i zasychanie i zrzucanie liści.