Pelargonia - wysiew nasion Cz.3
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 11 lut 2015, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pelargonie z nasion
Tak sobie czytam wszystkie wpisy i przeglądam Wasze piękne pelargonie. ;) Moje jakoś wybujały za bardzo w porównaniu z Waszymi na zdjęciach i tak się zastanawiam czy je "wciskać" w ziemie czy zostawić. Chyba im przedobrzyłam z ciepłem.
- joannamm
- 500p
- Posty: 577
- Od: 27 lut 2013, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą
Re: Pelargonie z nasion
Lepiej poczekać do 2 właściwych liści i przesadzić po same liścienie. Przy wciskaniu możemy uszkodzić i stracić nasze roślinki.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Dzisiaj wykiełkowały dwie pelargonie bluszczolistne z posianych 10-ciu. Siałam 2-go lutego, czyli wykiełkowały po 10 dniach.
Pelargonie białe rabatowe (też 10 sztuk) na razie się nie pokazały.
Najważniejsze że coś się w ogóle pokazało
Pelargonie białe rabatowe (też 10 sztuk) na razie się nie pokazały.
Najważniejsze że coś się w ogóle pokazało
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
A u mnie pokazała się jedna bluszczolistna siana 4 II. Najgorsze jest to, że kupiłam torebkę nasion za 7 zł a tam dosłownie 5 sztuk. Więc tak naprawdę nie wiadomo czy w ogóle nasionka dotrwają do dojrzałości i kwitnienia (po cichu liczę oczywiście na wspaniałe kwiaty).
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Hej, u mnie taż ciężko powschodziły, na dodatek kilka zalałam, więc zostały mi tylko 3. Szukałam nasion,ale nigdzie nie mogłam dostać a przez internet nie opłaca się bo zanim dojdą,będzie już koniec lutego.Postawiłam w tym roku na pobieranie sadzonek, może skuszę się na wysiew eksperymentalnie latem i wtedy będę miała sadzonki na przyszły rok.Gdzieś na forum czytałam że ktoś tak zrobił.pozdrawiam
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 11 lut 2015, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pelargonie z nasion
Tak też myślałam. Poczekam cierpliwie do lisków właściwych. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w hodowli białych pelargonii? miałam 2 opakowania nasionek ale niestety nie wzeszło ani jedno. Pozostałe kolory wzeszły prawie wszystkie, można powiedzieć 98%.
Re: Pelargonie z nasion
Nie ma co się odnosić tak do białych pelargonii , tak samo może się zdarzyć z innymi kolorami i odmianami. Dziś posiałam jeszcze raz łososiową.
- Anija1982
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 11 cze 2013, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Mi powschodzily wszystkie co posialam, tylko kilka mi padło chyba zgorzel siewek.
- gosiak132
- 100p
- Posty: 120
- Od: 21 wrz 2013, o 23:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNY ŚLĄSK
Re: Pelargonie z nasion
Chcę donieść ,że jedno nasionko wykiełkowało od białej pelargonii .Więc poczekam jeszcze trochę może inne się też obudzą .
Pozdrawiam Małgosia
-
- 50p
- Posty: 64
- Od: 16 kwie 2014, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wieś na zachód od Wrocławia.
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Nie byłem i bardzo żałuję;(( Jak wschody? Ponad 15 ale zaraz dokładniej policzę.
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pelargonie z nasion
Z moich różnych wysianych nie wykiełkowało nic Wydłubałam nasionka z ziemi, wrzuciłam do wody i po kilku dniach wykiełkowały 4 białe (przeniosłam już do ziemi), na resztę czekam, może też dadzą radę.
Pozdrawiam, Kasia
- Anija1982
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 11 cze 2013, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
2 paczki wysiane i 20 szt sie pokazało, ale 4 padły ostatnio. I połowa petuni tez. Ah ten paskudny zgorzel.
- Mariolaa555
- 50p
- Posty: 84
- Od: 31 maja 2014, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
U mnie pierwszy raz siane i prawie pełen zestaw, niektóre jeszcze wschodzą, więc trzeba podlewać i czekać. Dwie z tyłu były wysiewane później niż pierwsza u dołu, ok. dwa tygodnie różnicy. Wszystkie to odcienie różowego.
Pozdrawiam Mariola