Ściany w środku pokryliśmy płytami k-g.Ja na początku też byłam pełna obaw, ale mój Połówek uświadomił mnie, że obudowa jest z ognioodpornego gipsu, środek wyłożony specjalną ociepliną pokryta sreberkiem (tez niepalnym), rura która przechodzi przez dach to taka "rura w rurze" jedna włozona w druga i też z ociepleniem - dotykałam tego wszystkiego łapą jak kominek był właczony - przed zabudowaniem i rzeczywiście sie nie nagrzewa - a teraz zaoszczędze na prądzie, bo dwa olejaki i farelka potrafia tak zdrenować kieszeń, że aż głowa boli
Na początku mieliśmy zamiar kupić kozę ;) - ale nie żywą, hahahaha, - lecz ona nagrzewa się mocno i z uwagi na małe dzieciaczki, które czasami u nas bywają, byłoby to zbyt niebezpieczne, więc stanęło na zakupie kominka. Drewna mamy pod dostatkiem, bo dwie wierzby-staruszki produkują go jak młódki
a i z ogrodu co roku coś przybywa.
Kominkiem mnie zaskoczyłaś, super ciepełko będzie 
...profesjonalizm w każdym miejscu, jestem pełna podziwu dla Was 
