Truskawki - cz.3
Re: Truskawki - cz.3
Tu są inne odmiany odporne na wertycyliozę http://www.modr.pl/img/Truskawka_www.pdf Uprawy w beczkach nie polecam ze względu na kłopoty z podlewaniem, łatwiejsze przemarzanie oraz nadmierne nagrzewanie w czasie upałów (przerabiałem to) - chyba, że ktoś ma dużo wolnego czasu, albo nie ma miejsca, to można się bawić. Truskawki lubią wodę podczas owocowania, wtedy plon jest dużo wyższy.
Re: Truskawki - cz.3
Witam. Mam pytanie, ponieważ chciałam posadzić truskawki... I zastanawiam się,czy można to zrobić na wiosnę?? Kiedyś dostaliśmy truskawki od sąsiadki, ale nie wiem jaka odmiana, jednak nic z nich nie ma, ponieważ są w cieniu drzew. Dlatego chciałam je przesadzić i być może dokupić nowe sadzonki. Ale zastanawiam się, czy na wiosnę, czy lepiej na jesień, bo kompletnie się nie znam?
Re: Truskawki - cz.3
Witam
Truskawki można praktycznie sadzić przez cały sezon od wiosny do późnej jesieni ale :
- muszą to być sadzonki młode , bo stare mają zdrewniały system korzeniowy i źle się przyjmują ;
- optymalny termin to koniec lipca , początek sierpnia ( wtedy można liczyć na największe plony pod warunkiem , że mają dość wilgoci );
- nie zalecam sadzenia w okresie kwitnienia i owocowania ( chyba ,że są w doniczkach ) ;
- przy wiosennym sadzeniu nie liczył bym na plon ( chyba , że są to sadzonki frigo , czyli pochodzące z chłodni) .
Trzeba się również liczyć z tym , że truskawki które dostajemy od kogoś , mogą często być już tzw. wyrodzone , chodzi o to , że przy braku odpowiedniej ochrony mogą być opanowane przez choroby lub szkodniki , a wtedy plon jest mizerny lub w ogóle brak owocowania.
To tak mniej więcej w tym temacie .
Pozdrawiam Tomek
Truskawki można praktycznie sadzić przez cały sezon od wiosny do późnej jesieni ale :
- muszą to być sadzonki młode , bo stare mają zdrewniały system korzeniowy i źle się przyjmują ;
- optymalny termin to koniec lipca , początek sierpnia ( wtedy można liczyć na największe plony pod warunkiem , że mają dość wilgoci );
- nie zalecam sadzenia w okresie kwitnienia i owocowania ( chyba ,że są w doniczkach ) ;
- przy wiosennym sadzeniu nie liczył bym na plon ( chyba , że są to sadzonki frigo , czyli pochodzące z chłodni) .
Trzeba się również liczyć z tym , że truskawki które dostajemy od kogoś , mogą często być już tzw. wyrodzone , chodzi o to , że przy braku odpowiedniej ochrony mogą być opanowane przez choroby lub szkodniki , a wtedy plon jest mizerny lub w ogóle brak owocowania.
To tak mniej więcej w tym temacie .
Pozdrawiam Tomek
Re: Truskawki - cz.3
Dziękuję za odpowiedź. Czyli wychodzi na to, że te stare wywalić, bo raczej nic z nich nie będzie. A np. jakby posadził na wiosnę odmianę Polkę - frigo?? Czy może jakaś inna odmiana byłaby lepsza?? Co znaczy np. Frigo A lub Frigo B?? Jaki termin sadzenia wiosną byłby odpowiedni i , czy użyć agrowłókniny??
Re: Truskawki - cz.3
Witam ponownie
Sadzonki truskawek Frigo tak jak już pisałem są to sadzonki wykopane późną jesienią i przetrzymane przez okres zimy w chłodni. Aby w takich warunkach przetrwać pozbawiane są liści. Podane literki określają tzw. wielkość sadzonki mierzoną przy szyjce korzeniowej , przy czym B jest mała , A większa , A+ jeszcze większa. Sadzonki Frigo wykorzystuje się do sterowanej uprawy , czyli aby uzyskać owoce na określony termin . Im wyższa temperatura tym szybciej uzyskuje się owoce. Sadzone pod koniec maja lub w czerwcu owocują już po miesiącu. Z moich doświadczeń mogę powiedzieć , że sadzenie w terminach późniejszych tzn. koniec maja i czerwiec musi wiązać się ze zwiększoną ochroną przed szkodnikami ( zmienniki ) . We wcześniejszych terminach dobrze jest okryć nasadzenia włókniną.
Terminy sadzenia mają związek ze wzrostem systemu korzeniowego. Doświadczalnie stwierdzono , że praktycznie korzenie truskawki rosną przez cały okres wegetacji i przestają dopiero po pierwszych większych przymrozkach. Słabo rosną również w okresie owocowania .
Natomiast w 3 roku uprawy przestają rosnąć te najcieńsze dlatego od tego momentu spada plon i dalsze utrzymywanie ich mija się z celem.
Mogę powiedzieć , że nawet sadzenie truskawek w listopadzie może się udać pod warunkiem , że zima nie będzie zbyt ostra , a sadzonki okryjemy na zimę włókniną. Polecam tylko wtedy jeżeli nie mieliśmy wcześniej czasu na dokonanie nasadzeń.
System korzeniowy najlepiej rozrasta się w okresie po owocowaniu do około połowy września , a dużo korzeni to dużo owoców i chyba o to chodzi.
Podsumowując sadzić można od wczesnej wiosny ( jak tylko ziemia rozmarznie i się ogrzeje ) ,aż prawie do zimy. Wszystko zależy od tego jakich sadzonek użyjemy ( Frigo , doniczkowanych czy kopanych ) i jak będziemy postępować z nimi po posadzeniu (osłaniać włókniną , nawadniać itp. )
Generalnie truskawki wolą glebę lekko kwaśną , niezbyt bogatą w azot ( rosną w liście a nie w owoc , problemy ze zdrowotnością i bardziej wrażliwe są wówczas na wymarzanie ), o wystawie słonecznej i w miejscach dość przewiewnych tak aby liście szybko osychały ( choroby liści oraz szara pleśń której nie lubimy na owocach).
Chyba za dużo tych informacji na jeden raz.
Pozdrawiam Tomek
Sadzonki truskawek Frigo tak jak już pisałem są to sadzonki wykopane późną jesienią i przetrzymane przez okres zimy w chłodni. Aby w takich warunkach przetrwać pozbawiane są liści. Podane literki określają tzw. wielkość sadzonki mierzoną przy szyjce korzeniowej , przy czym B jest mała , A większa , A+ jeszcze większa. Sadzonki Frigo wykorzystuje się do sterowanej uprawy , czyli aby uzyskać owoce na określony termin . Im wyższa temperatura tym szybciej uzyskuje się owoce. Sadzone pod koniec maja lub w czerwcu owocują już po miesiącu. Z moich doświadczeń mogę powiedzieć , że sadzenie w terminach późniejszych tzn. koniec maja i czerwiec musi wiązać się ze zwiększoną ochroną przed szkodnikami ( zmienniki ) . We wcześniejszych terminach dobrze jest okryć nasadzenia włókniną.
Terminy sadzenia mają związek ze wzrostem systemu korzeniowego. Doświadczalnie stwierdzono , że praktycznie korzenie truskawki rosną przez cały okres wegetacji i przestają dopiero po pierwszych większych przymrozkach. Słabo rosną również w okresie owocowania .
Natomiast w 3 roku uprawy przestają rosnąć te najcieńsze dlatego od tego momentu spada plon i dalsze utrzymywanie ich mija się z celem.
Mogę powiedzieć , że nawet sadzenie truskawek w listopadzie może się udać pod warunkiem , że zima nie będzie zbyt ostra , a sadzonki okryjemy na zimę włókniną. Polecam tylko wtedy jeżeli nie mieliśmy wcześniej czasu na dokonanie nasadzeń.
System korzeniowy najlepiej rozrasta się w okresie po owocowaniu do około połowy września , a dużo korzeni to dużo owoców i chyba o to chodzi.
Podsumowując sadzić można od wczesnej wiosny ( jak tylko ziemia rozmarznie i się ogrzeje ) ,aż prawie do zimy. Wszystko zależy od tego jakich sadzonek użyjemy ( Frigo , doniczkowanych czy kopanych ) i jak będziemy postępować z nimi po posadzeniu (osłaniać włókniną , nawadniać itp. )
Generalnie truskawki wolą glebę lekko kwaśną , niezbyt bogatą w azot ( rosną w liście a nie w owoc , problemy ze zdrowotnością i bardziej wrażliwe są wówczas na wymarzanie ), o wystawie słonecznej i w miejscach dość przewiewnych tak aby liście szybko osychały ( choroby liści oraz szara pleśń której nie lubimy na owocach).
Chyba za dużo tych informacji na jeden raz.
Pozdrawiam Tomek
Re: Truskawki - cz.3
Informacji nigdy za wiele dla amatorów jak ja Dziękuję
Re: Truskawki - cz.3
Ja też dziękuję Tomek. Jak po 3 latach mało owoców to wywalam jakieś niedobitki które zostały po poprzednikach. Kupię sadzonki frigo, tylko nie wiem jakie? Duży wybór a ja się nie znam, co myślicie o Vima Rina?
Re: Truskawki - cz.3
Witam
Wybierając odmianę do nowych nasadzeń musimy wcześniej zadać sobie kilka pytań.
Czy chcemy odmianę wczesną , o średniej porze dojrzewania , czy raczej późną , a może powtarzającą owocowanie ?
Czy deserową , czy przerobową ( kompoty , konfitury itp. )?
Czy zależy nam na plenności , czy na smaku albo oryginalnym kolorze lub wyglądzie ?
Czy zależy nam na odmianach bardziej odpornych na choroby , czy nie.
Wybór jest przeogromny, a miejsca do sadzenia przeważnie nie za dużo. Co trochę wchodzą na rynek nowe odmiany.
Często bywa , że u jednej osoby dana odmiana się sprawdza ale już w innych warunkach jest zawodna. Trudno polecić konkretną odmianę .
U mnie np. dobrze rosną i nie chorują ( przynajmniej jak na razie) takie odmiany jak Dukat i Elkat .
Obok kilka innych które też miały być dobre ,a są całkowicie porażone przez białą plamistość liści .
Vima - rina nie mam i nie powiem czy dobra .
Pozdrawiam Tomek
Wybierając odmianę do nowych nasadzeń musimy wcześniej zadać sobie kilka pytań.
Czy chcemy odmianę wczesną , o średniej porze dojrzewania , czy raczej późną , a może powtarzającą owocowanie ?
Czy deserową , czy przerobową ( kompoty , konfitury itp. )?
Czy zależy nam na plenności , czy na smaku albo oryginalnym kolorze lub wyglądzie ?
Czy zależy nam na odmianach bardziej odpornych na choroby , czy nie.
Wybór jest przeogromny, a miejsca do sadzenia przeważnie nie za dużo. Co trochę wchodzą na rynek nowe odmiany.
Często bywa , że u jednej osoby dana odmiana się sprawdza ale już w innych warunkach jest zawodna. Trudno polecić konkretną odmianę .
U mnie np. dobrze rosną i nie chorują ( przynajmniej jak na razie) takie odmiany jak Dukat i Elkat .
Obok kilka innych które też miały być dobre ,a są całkowicie porażone przez białą plamistość liści .
Vima - rina nie mam i nie powiem czy dobra .
Pozdrawiam Tomek
Re: Truskawki - cz.3
Dzięki Tomek, jeszcze pomyslę, chyba raczej będę chciał pogodzić smak z odpornościa na choroby, dla maluchów ma być.
A powiedz mi jeszcze co znaczy że truskawka potrzebuje zapylaczy? kiepsko się znam na truskawkach i ogrodnictwie w ogóle, ale myślałem że truskawka nie potrzbuje dodatkowego zapylenia..Widziałem ofertę frigo jakiejś podobno smacznej starej truskawki ale była taka uwaga.
A powiedz mi jeszcze co znaczy że truskawka potrzebuje zapylaczy? kiepsko się znam na truskawkach i ogrodnictwie w ogóle, ale myślałem że truskawka nie potrzbuje dodatkowego zapylenia..Widziałem ofertę frigo jakiejś podobno smacznej starej truskawki ale była taka uwaga.
Re: Truskawki - cz.3
Witam ponownie
Pelikano większość odmian truskawek jest samopłodna tzn. może zapylać się w ramach tego samego kwiatka , sąsiedniego lub z sąsiedniej rośliny tej samej odmiany . Są również odmiany ( jest ich na szczęście mało ) , które są męskosterylne czyli do wytworzenia owocu potrzebują pyłku od innej odmiany .
Pozdrawiam Tomek
Pelikano większość odmian truskawek jest samopłodna tzn. może zapylać się w ramach tego samego kwiatka , sąsiedniego lub z sąsiedniej rośliny tej samej odmiany . Są również odmiany ( jest ich na szczęście mało ) , które są męskosterylne czyli do wytworzenia owocu potrzebują pyłku od innej odmiany .
Pozdrawiam Tomek
Re: Truskawki - cz.3
Dzięki, czytałem w necie o truskawkach wymienianych w sklepach i o Mieze Schindler. Ona nawet na forum jest przez kogoś chwalona. To znaczy, że musiałbym coś jeszcze posadzić, mógłbyś mi podpowiedzieć co i jak? Mieszać w rzędzie czy jak?
Ja mam bardzo dobrą ziemię, nie zależy mi na tonach z hektara i ślicznych, tylko dla nas do jedzenia i smacznych, termin kiedy będą owoce też nieważny.
Ja mam bardzo dobrą ziemię, nie zależy mi na tonach z hektara i ślicznych, tylko dla nas do jedzenia i smacznych, termin kiedy będą owoce też nieważny.
Re: Truskawki - cz.3
Ja postanowiłam kupić sadzonki frigo odmiany Polka i Senga Sengana po 25 szt.