Problemy ze storczykami

ODPOWIEDZ
Skalniaczekk
200p
200p
Posty: 228
Od: 2 sty 2015, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Niepokojące objawy na storczyku

Post »

Witaj ;)
Z tego co rozumiem to przejęłąś te storczyki od taty. Z powodu zmiany otoczenia mogły zgubić pąki. Jeżeli mają jak mówisz zielone korzonki i wypuszczają nowe wraz z listkami - wszystko ok. Hm. Czy może stoi on w miejscu gdzie leci na niego gorące powietrze (kaloryfer) lub zimne z okna ? To też może sie przyczynić do stanu roślinki :)
Pozdrawiam ~ Monika - Skalniaczekk :- )
Mój parapet
Odette
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 21 lut 2015, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Niepokojące objawy na storczyku

Post »

Witam,

jakieś dwa miesiące temu kupiłam zabiedzonego storczyka (w ramach ratowania storczyków z hipermarketów, bo zauważyłam, że one z wdzięczności potem zmieniają się w niezłe piękności). Myślałam, że zgubi kwiaty a potem zacznie odżywać, a on stoi - i ani nie schnie, nie gubi kwiatów, ani nie rozwija pąków, no nic się z nim nie dzieje.
Co mnie niepokoi, to stan liści, które są zwiotczałe i jakby lekko poskręcane.
Kwiatek stoi w przezroczystej doniczce do storczyków, nie w wodzie tylko nad nią, ale coś tej wody w ogóle nie ubywa.
Miejsce chyba jest dobre, okno północno-zachodnie, nad kaloryferem, inne moje storczyki rozwijają się w tych warunkach jak szalone.

Dodam, że jestem raczej amatorem, moje storczyki podlewam co tydzień albo dwa, czasem nawożę, a one sobie same ładnie rosną. Tylko ten jeden coś się nie chce dać uratować, smutny stoi, więc może trzeba go jakoś specjalnie wesprzeć?

Fotki:
http://imageshack.com/a/img913/9106/xRabaS.jpg
http://imageshack.com/a/img538/7622/ZC9tZX.jpg
http://imageshack.com/a/img538/7190/cKluz7.jpg

Poradźcie coś, mądrzy ludzie :)
Skalniaczekk
200p
200p
Posty: 228
Od: 2 sty 2015, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Niepokojące objawy na storczyku

Post »

Witaj :wit

Moim zdaniem powinnaś sprawdzić korzenie. Wszystkie wyglądają na suche. Liście mogą stracić turgor jeżeli roślina nie ma jak pobrać wody np. przez brak zdrowych korzeni. :(
Pozdrawiam ~ Monika - Skalniaczekk :- )
Mój parapet
Odette
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 21 lut 2015, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Niepokojące objawy na storczyku

Post »

Oj faktycznie bidne te korzenie, prawie wszystkie suche :(

Co teraz? Wyciąć je? Zostaną wtedy ze dwa albo trzy i to takie króciutkie...
Pęd z kwiatami ma zostać?
Skalniaczekk
200p
200p
Posty: 228
Od: 2 sty 2015, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Niepokojące objawy na storczyku

Post »

A zajrzałaś do doniczki czy są "puste" ?

Jeśli są to wyciąć i reanimować. A jak nie, zamocz w wodzie na jakąś godzinkę i zobacz co się z nimi stanie - czy się napiją czy nie ;)

Powodzenia !
Pozdrawiam ~ Monika - Skalniaczekk :- )
Mój parapet
Awatar użytkownika
Poziomkowa
100p
100p
Posty: 118
Od: 18 mar 2013, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Niepokojące objawy na storczyku

Post »

Też kiedyś kupiłam takiego, wyglądał pięknie, a korzenie miał prawie wszystkie zasuszone na wiór. Wydaje mi się, że to wina przenawożenia.
Więc odcięłam wszystkie suchary i przesadziłam do świeżego podłoża. Zostały mu trzy korzonki,w tym dwa odcięte do połowy, ale trzyma się jakoś. Zaczynają mu korzenie rosnąć, nawet pęd się rozgałęził, ale ciachnęłam go, żeby się skupił na regeneracji.
Odette
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 21 lut 2015, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Niepokojące objawy na storczyku

Post »

Wyjęłam z doniczki, większość korzeni była żółta, cienka i wysuszona na wiór, więc je obcięłam, zostały dwa krótkie zielone, które po namoczeniu spęczniały i wyglądają na żywe.
Zastanawiam się, czy może wrócić do starego podłoża, do poniedziałku raczej mu innego nie kupię. Jaki cel ma zmiana podłoża?
I czy obcinać mu pęd z kwiatami? Czytałam coś o posypywaniu cynamonem, tak trzeba? :)
Te korzenie które zostały są bardzo krótkie, jak mu wleję wody pod doniczkę to nie dosięgną, więc się zastanawiam jak często go tak kąpać?

I w ogóle dzięki za odpowiedzi!! :)
Skalniaczekk
200p
200p
Posty: 228
Od: 2 sty 2015, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Niepokojące objawy na storczyku

Post »

Tak, obcięte końce zasypujesz lekko cynamonem ( np. Patyczkiem do uszu ) i wkładasz w podłoże. Jeżeli jak mówisz ma mało korzeni one być to keramzyt ; )

Co do pędu kwiatowego się nie określę. Możesz obciąć kierując na wzrost korzeni ryzykujac fochem storcza ;:224

Kapiesz jak dotąd tyle, ze możesz go ustawić na podstawce z keramzytem gdzie zawsze będzie woda - zapewni to dobre parowanie i wilgotnośc. Ewentualnie spryskuj ; )

Takie moje zdanie ;:304
Pozdrawiam ~ Monika - Skalniaczekk :- )
Mój parapet
agne8190
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 21 lut 2015, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Niepokojące objawy na storczyku

Post »

Wracając do mojego problemu. Storczyk (jeden) od mojego taty został zabrany kupe czasu temu więc to nie jest ten problem. Okno jest raczej szczelne. Kwiat nie puszcza żadnych pąków, boje się że łodyga uschnie. Liście też powoli chyba żółkną mimo że mają różową otoczkę. Nie wiemm jaki jest powód że odpadły mi pączki kwiatowe :(.

No i nadal nie wiem co robić z kwiatem nr 1 który ma mocną łodygę ale przerwaną...
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Niepokojące objawy na storczyku

Post »

Agne, cierpliwość to podstawa uprawy tych kwiatów. By storczyk zakwitł potrzebuje różnicy temperatur między dniem a nocą(wiosna, lub jesień). Łodygi kwiatowe nie są wieczne, więc kiedy kończą kwitnienie, być może roślina postanowi taka łodygę zasuszyć. Nie jest to coś nadzwyczajnego, czym trzeba się przejmować. Można wymusić na roślinie ponowne kwitnienie, wystarczy uciąć pęd kwiatowy nad pierwszym zielonym oczkiem. Odległość cięcia to ok.1 cm do 0,5 cm. O czym już wcześniej pisałam w innych tematach. Przerwana łodyga, znaczy że została obłamana całkowicie, czy w połowie przerwana?

Odette korzenie w środku doniczki są żółte, bo światło do nich nie dochodzi. To tak na marginesie, by nikt nie chciał ich ucinać, nie orientując się. Co innego z tymi pustymi wyschniętymi, na wiór. Po przesadzeniu uważamy z wodą, by wilgoć długo nie zalegała na dnie doniczki. Podlewamy skąpo, przelewając, z nieco dłuższymi odstępami czasu do kolejnego podlania. Od miesiąca, do dwóch, bez nawozu, aż zauważymy że roślinie rosną korzenie. Wtedy powoli wprowadzamy normalne podlewanie z nawożeniem. Nawozimy minimum raz w miesiącu, niewielką dawką nawozu. Robimy tak gdy roślina posiada dużo korzeni.
W przypadku gdy roślina ma dwa korzenie i do tego niewielkie, dobrze jest ją reanimować w kamykach, nad wodą, czy w keramzycie. A na zwiędłe liście położyć wilgotny wacik(woda destylowana, lub odfiltrowana) do demakijażu twarzy, na ok. godzinę. Z zraszaniem liści trzeba zachować ostrożność, by w zakamarkach nie zalegała długo woda. Najlepiej zraszać z samego rana, mgiełką. Wodą destylowaną, lub przefiltrowaną. Duże krople wody wycieramy, by nie tworzyły się ewentualne plamki. W przypadku zawierającej wapń, mogą powatać nawet oparzenia. Stosujemy cieniowanie, lub przestawiamy roślinę za firankę, np. na biurko, stolik blisko okna.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
agne8190
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 21 lut 2015, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Niepokojące objawy na storczyku

Post »

Ty nie rozumiesz sytuacji, o której piszę. Chyba nie czytałaś mojego `1 postu. Tu nie chodzi o to, że boje się żę roślina nie zakwitnie, wiem i znam podstawy hodowli. Problem w tym, że z jakiegoś powodu ona NIE KWITNIE, bo jak już pisałam po puszczeniu pączków usycha. Nie wiem co mam robić z tą łodygą co ma osuszone pączki na końcu i nie wiem co robić z kwiatkiem nr 1, któremu całkowicie (też pisałam) przerwał się pęd. Oba pędy w obu przypadkach są na straceniu???
Przypominam, że korzenie są ciemnozielone, a liście w kwiatku, który kwitł, są zielono różowe i chyba żółkną. Mój kwiat będzie spoczywał w pokoju ;:145
Skalniaczekk
200p
200p
Posty: 228
Od: 2 sty 2015, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Niepokojące objawy na storczyku

Post »

Pęd zielony - nie obcinasz
Pęd brązowy/żółty - obcinasz*

*do miejsca najbliższego oczka/końca zmiany koloru - najbezpieczniej ;)

Jeżeli pęd dynda i ledwo się trzyma na 1 nitce - moim zdaniem obciąć, po co storcz ma się męczyć.

Nie kwitnie bo może mu czegoś brakuje. Np. nawozu z większą ilością P i K :?: Mój pierworodny też nie kiwitnie od roku. A dmucham na niego. Teraz puszcza liścia i korzeń więc może przyjdzie kolej na pęd. Ale tak jak napisała poprzedniczka Emila707 - Cierpliwość to podstawa. :wink:
Pozdrawiam ~ Monika - Skalniaczekk :- )
Mój parapet
agne8190
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 21 lut 2015, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Niepokojące objawy na storczyku

Post »

Dziękuje za odpowiedzi. Moje pędy na razie są grube mocne, nie żołkną i mają taki ciemnozielono - fiolotowy kolor. No ten co próbował kwtinąć to ma tylko tą końcówkę od pączków wysuszoną - troche zżołkła i jest sucha to może ją podciąć??
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”