http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=938
Pobawię się w górnika z odkopywaniem starych postów...Rossynant pisze:To jeszcze raz
W ręku - oznacza jak sama nazwa wskazuje: szczepienie drzewka wykopanego ze szkółki, a zatem trzymanego w ręku. W stanie spoczynku oczywiście, przez zimę. Zatem mówi się czasem - szczepienie zimowe, "Winter graft" - tylko oczywiście zimą można też szczepić nie w ręku, a w gruncie
To powinno dać pogląd: http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=307
Zwykle szczepi się zrazami, ale okulizacja też jest możliwa. Drzewka są przechowywane na zimą w temp. około zera, ale po zaszczepieniu muszą być przeniesione do wyższej temperatury, aby możliwe było zrośnięcie się szczepu. Drzewko może być z gołym korzeniem, przechowywane w jakichś trocinach, ale dziś stosuje się taką metodę do rozmaitych ozdobnych, które są doniczkowane - dla siebie tak bym robił, zadoniczkować podkładki i zaszczepić.
Na dniach mam zamiar szczepić w ręku dwie odmiany jabłoni. Jeszcze nie mam podkładek, będę je dopiero zamawiał i wtedy ruszę ze szczepieniem. Mam pytanie, bo widzę, że Rossynant pisał, że po szczepieniu trzeba trzymać drzewka w wyższej temperaturze, w celu zrośnięcia się szczepu - jaka to ma być temperatura i przez jaki czas tak trzymać zaszczepione drzewka? Może zadoniczkować i dać do nieogrzewanej szklarni? Czy za ciepło będzie?