Chryzantemy w ogrodzie Zosi cz.3
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Dobrze wiedzieć, ponieważ mam w garażu 4 chryzantemy , które zabrałam z cmentarza, które mają już dość duże młode przyrosty.
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Witaj Zosiu
Od rana przeglądam Twój wątek, zauroczyły mnie chryzantemy i postanowiłam je zaprosić do mojego ogrodu.
Wszystkiego mieć nie mogę ale od czegoś zacząć trzeba.
Od rana przeglądam Twój wątek, zauroczyły mnie chryzantemy i postanowiłam je zaprosić do mojego ogrodu.
Wszystkiego mieć nie mogę ale od czegoś zacząć trzeba.
Pozdrawiam Halina.
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3

Ojejku do chryzantemowego raju trafiłam

Kilka tak mi się spodobało, że zaproszę do swojego ogródka

- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 24 lut 2015, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
O rany!
Co za widoki!
Wspaniałości.
Napatrzeć się nie mogę, macie piękne okazy.
Co za widoki!
Wspaniałości.
Napatrzeć się nie mogę, macie piękne okazy.
Pozdrawiam Paulina
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Zosiu ta ostatnia fotka jest powalająco śliczna
Same rarytaski



Same rarytaski

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Zosia nas szczuje całą zimę tymi pięknościami. 

- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Wpadam na rewizytę a tu patrzę i co widzę ?
Następna kusicielka zadaje szaleju chryzantemowego.
Ale już nie dam się skusić,..... no nie dam......
Bo miejsca już nie mam w ogrodzie.
Cudne są te twoje chryzantemy, musisz mieć dobre warunki glebowe i klimat.
U mnie wymarzają i zjadają je nagminnie ślimaki.
Następna kusicielka zadaje szaleju chryzantemowego.

Ale już nie dam się skusić,..... no nie dam......
Bo miejsca już nie mam w ogrodzie.

Cudne są te twoje chryzantemy, musisz mieć dobre warunki glebowe i klimat.
U mnie wymarzają i zjadają je nagminnie ślimaki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kris11
- 200p
- Posty: 310
- Od: 28 lut 2012, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok/Warszawy
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Boski bukiet, a co to za zielone kuleczki w dole?
Pozdrawiam- Marzena
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Pięknie w tym bukieciku wygląda też ta biała na dole. 

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
- kris11
- 200p
- Posty: 310
- Od: 28 lut 2012, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok/Warszawy
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Szkoda, że nie zimują te zielone, a czy masz w ofercie jakieś wczesne seledynki?
już nie mogę się doczekać sadzenia zamówionych chryzantemek;
co do ślimaków to u mnie pomogła trutka brosa, a reszta to "ręczna" robota po deszczu, obowiązkowo obchód i .....tak jak Zosia. Zdeycydowanie ich mniej, a te paskudy to nawet wyżerały z psiej miski karmę... ohyda po prostu.

już nie mogę się doczekać sadzenia zamówionych chryzantemek;
co do ślimaków to u mnie pomogła trutka brosa, a reszta to "ręczna" robota po deszczu, obowiązkowo obchód i .....tak jak Zosia. Zdeycydowanie ich mniej, a te paskudy to nawet wyżerały z psiej miski karmę... ohyda po prostu.
Pozdrawiam- Marzena