W 2014 kupiłam swoje pierwsze 4 powojniki: Andromeda, Akaishi, Proteus, Kardynał Wyszyński. No i wszystkie mi się strasznie pochorowały - za późno sie zorientowałam i interweniowałam z opryskiem. Wygląda na to, że Akaishi poddał się bez walki, Kardynał Wyszyński walczył chwilę, ale raczej też poległ, Proteus padł, ale we wrzesniu odbił z korzenia i nawet jeszcze zakwitł; największą twardzielką okazała się Andromeda. Oczywiście niebawem się okaże co przetrwało zimę... Na ten rok zaplanowałam zakup 25 powojników

ale jak już kupię to się pochwalę.
Natomiast te moje zeszłoroczne chyba już by wypadało opryskać czymś na grzyba chyba?