Szczepienie drzew owocowych cz.2
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3821
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
U mnie paki nabrzmiewają. Dziś szczepiłem pigwowce, pigwy, świdośliwy i aronie. Jabłonie i grusze zostawiam na przyszły tydzień.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Balykan
- 200p
- Posty: 404
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
@seedkris
Na czym szczepisz pigwowce? Można na jarząbie pospolitym?
Na czym szczepisz pigwowce? Można na jarząbie pospolitym?
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
A tego nie wiem i co gorsza moja wiedza zewnętrzna, papierowa też się nie wypowiada na ten temat.jawormcz11 pisze:A co się dzieje gdy już po szczepieniu przyjdą przymrozki, takie -4-6, jak się zachowa powierzchnia pomiędzy styku szczepienia.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Seedkris a po co właściwie szczepisz pigwowca? Robisz koronkę na pniu czy jest jakiś inny cel?seedkris pisze:Tak.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3821
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
By nie walczyć z tysiącami odrostów.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Balykan
- 200p
- Posty: 404
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Ja z kolei mam zamiar przeszczepić pigwowca od sąsiadów, bo jakiś ciekawy mutant (?) z wielkimi owocami. Fajnie, że można na jarzębie szczepić, dzięki seedkris.
Tymczasem wczoraj szczepiłem jabłonki w ręku, wszystko poszło w doniczki, połowa doniczek do szklarni, połowa do pokoju. Musiałem dosyć wysoko szczepić (40-50cm nad ziemią), bo zrazy miały małą średnicę (5-6mm), a chciałem przez stosowanie, a nie na przystawkę boczną. Mam jeszcze pytanie, czy zrazom nałożyć worki plastikowe i związać na podkładce, żeby wilgoć im się utrzymywała i nie wysychały?
Tymczasem wczoraj szczepiłem jabłonki w ręku, wszystko poszło w doniczki, połowa doniczek do szklarni, połowa do pokoju. Musiałem dosyć wysoko szczepić (40-50cm nad ziemią), bo zrazy miały małą średnicę (5-6mm), a chciałem przez stosowanie, a nie na przystawkę boczną. Mam jeszcze pytanie, czy zrazom nałożyć worki plastikowe i związać na podkładce, żeby wilgoć im się utrzymywała i nie wysychały?
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Już w innym wątku powiedziano mi, że da się... więc teraz bardziej szczegółowo.
Mam gruszę i jabłoń "do kasacji". Sprzedano mi zeszłej jesieni w renomowanym ( ) sklepie odmiany, które są bardzo wrażliwe (a ja z racji uczulenia nie mogę pryskać).
1. Czy mogę ściąć drzewko (jak do szczepienia) tuż poniżej miejsca, gdzie zaszczepiono je nieodpowiednią dla mnie odmianą?
2. Czy mogę ściąć gałąź (nie wilka) od sąsiadów i czekać co z tego wyniknie?
Mam w tej materii zero doświadczenia, traktuję sprawę poznawczo i doświadczalnie. Chcę spróbować, ale jak się nie uda - nie ma problemu bo alternatywą jest usunięcie.
Mam gruszę i jabłoń "do kasacji". Sprzedano mi zeszłej jesieni w renomowanym ( ) sklepie odmiany, które są bardzo wrażliwe (a ja z racji uczulenia nie mogę pryskać).
1. Czy mogę ściąć drzewko (jak do szczepienia) tuż poniżej miejsca, gdzie zaszczepiono je nieodpowiednią dla mnie odmianą?
2. Czy mogę ściąć gałąź (nie wilka) od sąsiadów i czekać co z tego wyniknie?
Mam w tej materii zero doświadczenia, traktuję sprawę poznawczo i doświadczalnie. Chcę spróbować, ale jak się nie uda - nie ma problemu bo alternatywą jest usunięcie.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Możesz ściąć poniżej jak jesteś dobry w szczepieniu, jak się czujesz niepewnie zastosuj szczepienie w koronie a po przyjęciu zraz
, usuń pędy ze starą odmianą . Pozostanie ona tylko jako przewodnia co nie wpłynie na dalsze owocowanie (może nieznacznie )
, usuń pędy ze starą odmianą . Pozostanie ona tylko jako przewodnia co nie wpłynie na dalsze owocowanie (może nieznacznie )
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3821
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Ja bym szczepił na takiej wysokości na jakiej zraz odpowiada grubością podkładce. Chyba że ta odmiana (podkładka=przewodnia ) jest bardzo wrażliwa na mróz.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
alfamixi i seedkris dziękuję
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Ile czasu zrazy jabłoni mogą leżeć w lodówce w wilgotnej szmacie?
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
ERNRUD Zastrzeliłeś mnie tym pytaniem. W piwnicy wbite w wilgotny piasek trzymałem od grudnia i przyjmowały się , w lodówce nigdy nie trzymałem . Mój kolega ciął u mnie Princ'a na początku styczniu, część zużył do szczepienia w ręku a część trzyma w wiadrze z wodą w przechowalni i w wolnych chwilach szczepi cały czas . Powiedział też , że tymi zrazami będzie szczepił na wiosnę podkładki które zrzuciły oczka. Tak że podsumowując myślę, że 2-3 miesiące spokojnie . Stara szkoła sadownicza zalecała do szczepienia kwietniowego pobierać zrazy listopad/grudzień lub w drugiej połowie lutego . Ja nigdy na to nie zwracam uwagi . W tamtym roku dostałem dwa pędy starej gruszki o lokalnej nazwie Choinówka i zaszczepiłem na Konferencji w momencie gdy pąki nabrzmiewały . Na pięć zraz wszystkie się przyjęły. Więc chyba wytrzymają do wiosny