Pustynnik ( Eremurus)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Pustynnik
Tak mam od Ciebie
Dobrze, że napisałaś, że schłodzić,
bo już chciałam im dupska troszeczkę podgrzać.
Poszły na balkon a przy okazji pojadą na działkę.
Dobrze, że napisałaś, że schłodzić,
bo już chciałam im dupska troszeczkę podgrzać.
Poszły na balkon a przy okazji pojadą na działkę.
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pustynnik
Ja niestety nie załapałam się na pustynnika z akcji a już ostrzyłam sobie na niego pazurki.
Po jakim czasie kwitnie pustynnik z nasion?
Felixa jak długo kiełkowały Ci nasiona?
Po jakim czasie kwitnie pustynnik z nasion?
Felixa jak długo kiełkowały Ci nasiona?
Pozdrawiam, Marta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Pustynnik
Też jestem ciekawa.Ika2008 pisze:Felixa jak długo kiełkowały Ci nasiona?
Re: Pustynnik
Jak dlugo? Nie pamiętam. Ja wysiewam nasiona takich roślin jesienią do dość dużych pojemników styropianowych
i zostawiam w ogrodzie. Mam takie miejsce na zapleczu gdzie mnożę różności. Daję karteczkę z opisem, co i kiedy.
Czasem coś wschodzi, czasem zarasta tylko trawą. Mój pustynnik z siewu (chyba trzy lata temu)
wysadziłam w tym roku do gruntu, powinien zakwitnąć. Był przesadzany raz do nowej ziemi, też w pojemnik.
Może byłoby szybciej, gdyby po pierwszym sezonie był wysadzony do gruntu. Ja wolę pojemniki,
bo na grządkach mam problem z plewieniem wśród takich drobiazgów. Tak jak pisałam, są to nasiona dla wytrwałych.
Powodzenia!
Ika2008, napiszę na pw.
i zostawiam w ogrodzie. Mam takie miejsce na zapleczu gdzie mnożę różności. Daję karteczkę z opisem, co i kiedy.
Czasem coś wschodzi, czasem zarasta tylko trawą. Mój pustynnik z siewu (chyba trzy lata temu)
wysadziłam w tym roku do gruntu, powinien zakwitnąć. Był przesadzany raz do nowej ziemi, też w pojemnik.
Może byłoby szybciej, gdyby po pierwszym sezonie był wysadzony do gruntu. Ja wolę pojemniki,
bo na grządkach mam problem z plewieniem wśród takich drobiazgów. Tak jak pisałam, są to nasiona dla wytrwałych.
Powodzenia!
Ika2008, napiszę na pw.
Pozdrawiam, Feliksa
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Pustynnik
Z moich nic nie wyszło. Chyba miały za mało światła.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Pustynnik
Moje nasionka dopiero wysiane.
Czekają na balkonie na wywiezienie na działkę.
Czekają na balkonie na wywiezienie na działkę.
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pustynnik
Tyle się naczytałam, jak to pustynnik długo wschodzi, a tu proszę- jeden jest na wierzchu!
Wysiany 28 stycznia do doniczki, stoi na oknie w kotłowni.
Nasiona miałam od Felixa.
Wysiany 28 stycznia do doniczki, stoi na oknie w kotłowni.
Nasiona miałam od Felixa.
Pozdrawiam, Marta.
Re: Pustynnik
Marto, cieszę się, ja z tego typu roślinami nie bawię się w domu. Moje mają zimny wychów w skrzynkach w ogrodzie, czekają na ciepełko. Niemniej mam trochę nasion w rezerwie.
Pozdrawiam, Feliksa
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pustynnik
Ja w ogrodzie to mam problem, bo albo zapomnę, gdzie co posieję albo zarośnie mi trawą A na parapecie jest i etykieta i moje czujne oko.
Pozdrawiam, Marta.
Re: Pustynnik
Z tych samych powodów sieję i dalej uprawiam w skrzynkach styropianowych (pozyskiwane ze sklepów rybnych),
mam sporo miejsca w sadzie na zapleczu. Czasem podleję. Powodzenia
mam sporo miejsca w sadzie na zapleczu. Czasem podleję. Powodzenia
Pozdrawiam, Feliksa
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Pustynnik
Ją w tym roku zrobiłam drugie podejście do pustynnika. Wysialam na początku lutego i na razie nic.
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pustynnik
Daj mu jeszcze trochę czasu. Mój potrzebował miesiąca, żeby się pokazać i to na razie tylko jeden na 10 wysianych. Druga doniczka z innym kolorem milczy.
Pozdrawiam, Marta.