Piszę ten post ku przestrodze dla czytających kociarzy, może choć jedna osoba skorzysta z moich doświadczeń.
U jednego z moich kotów zdiagnozowano cukrzycę. Do końca życia czekają go zastrzyki z insuliny dwa razy na dobę, a ma dopiero 8 lat.
W ostatnim czasie mój ogląd na odżywianie naszych pupili wywrócił się do góry nogami.
W ogromnym, przeogromnym skrócie:
1. Przytłaczająca więszość karm dostarcza w pożywieniu kotom węglowodany, których one nie utylizują, a to one są źródłem glukozy, której nadmiar, zwłaszcza u kotów otyłych, prowadzi do cukrzycy, zaś u zdrowych kotów 'ułatwia' im tycie.
2. Koty są wyspecjalizowanymi mięsożercami, podczas gdy w karmach niejednokrotnie większość stanowią zboża (sic!!!), węglowodany.
3. Nawet weterynaryjne, tzw. lecznicze karmy znanych marek są dla - zwłaszcza już chorych kotów - niestosowne! Zawartośc węglowodanów w nich sięga kilkudziesięiciu procent!
4. Nie wolno karmić kotów karmami suchymi, patrz link o wodzie w pożywieniu.
5. Weterynarze częstokroć prezentują wiedzę niezgodną z najnowszymi badaniami naukowymi, a ich zalecane terapie nawet pogłębiają zły stan zwierzęcia, miast ją leczyć (zalecanie insuliny w jednostkach na kilogram masy ciała kota, zamiast na 'kota' jako takiego, co powoduje, że zwiekszona dawka insuliny, owszem, 'daje sobie radę' z zawyżoną podażą glukozy wynikającej z równie zawyżonej, niewłaściwej, rujnującej już chory koci organizm podaży węglowodanów (patrz karmy 'weterynaryjne'). Podanie karmy zgodnej z naturą kocią, o zawartości ok kilku procent węglowodanów, oraz zalecanej przez wetów ogromnej ilosci insuliny gwarantuje u kota hipoglikemię prowadzącą niemal instantowo do śmierci. Patrz również link: list otwarty do weterynarzy.
Załączam kilka artykułów, bardzo treściwych, również prezentujących bardzo poręczny sposób sprawdzenia, czy karma, którą podajemy kotu jest właściwa (kalkulator do obliczenia węglowodanów w karmie).
Uprzedzając ew. zarzuty o linkowanie do poniższych stron - nie mam nic z nimi wspólnego, niczego nie reklamuję. Zresztą, po zapoznaniu się z treścią można osobiście podjąć decyzję o słuszności tez tam zawartych, popartych zresztą wyliczeniami, które po prostu nie kłamią, bo są czystą matematyką, a także bogatą załączoną bibliografią. Jeśli choć jeden z Was po lekturze przynajmniej ograniczy lub wręcz przestanie karmić kota chrupkami - to ten post odniesie skutek.
1. Co kot powinien jeść, co jest zgodne z naturalnymi jego potrzebami?
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?p=1360#1360
2. Czemu większość karm to ściema?
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=243
3. Kalkulator węglowodanów w karmie:
http://rankingkarm.pl/ilosc-weglowodano ... masie-dmb/
3a. Wersja na androida:
https://play.google.com/store/apps/deta ... calculator - Teraz zawsze jak jestem w sklepie przeliczam wszystkie nieznane mi karmy tam napotkane. Można znaleźć super okazje w promocyjnych cenach o zawartości węlgowodanów (Nfe) na poziomie mniejszym niż 2%! Specjalistyczne zdrowe karmy o takich parametrach kosztują w sklepach online parędziesiąt zł. za kilogram.
4. Czemu nie karmić kota suchą karmą: Woda jako składnik kociego pożywienia:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.pH ... vious#1770
5. List otwarty do weterynarzy na stronie catnutrition.org, wersja po polsku:
http://www.catnutrition.org/uploads/6/4 ... ynarii.pdf
6. Strona dla właścicieli kotów cukrzycowych:
http://www.kotycukrzycowe.pl