Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Drzewa ozdobne
Nowy Ogrodnik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 1 mar 2015, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

Witam, planuje na swojej stosunkowo nowej (i pierwszej) działce na środku trawnika posadzić drzewko ozdobne które było by jak najbardziej odporne na wszelkie przeciwności losu, tak żeby w przyszłości zacieniło mi nieco ten kawałek terenu.
Zależy mi na tych właściwościach z prostego powodu - nie chce poświęcać za dużo czasu na pielęgnacje i zabiegi, a chemia już w ogóle odpada. Ewentualnie przycinanie.
Myślałem o sumaku octowcu ale on ponoć za bardzo się rozrasta, a straszna szkoda bo bardzo podoba mi się to drzewo. Poza tym ktoś z tego forum twierdził że pod tym drzewem nie należy wypoczywać ze względu na jakiś wydzielające się w niewielkich ilościach substancje szkodliwe (ale nie wiem czy to nie mit przeciwników sumaka)
Może wierzba płacząca? Jednak ta nie jest aż tak niezniszczalna jak sumak, na pewno atakuje ją więcej chorób.
Klon jesionolistny?

i jeszcze dodatkowo zapytam tutaj od razu żeby nie zaśmiecać forum - na tej działce w pakiecie dostałem dwie rosnące śliwy. Jedna ma szarkę śliwy i jej owoce spadają zanim cokolwiek z nich dobrego wyjdzie, jest chyba szczepiona na ałyczce bo puszczała odrosny od dołu pnia. Druga nie jest na niczym szczepiona a co ciekawe nie ma szarki. Chciałbym jakoś uratować tą pierwszą i zastanawiam się czy jeżeli wytnę jej gałęzie i w tym miejscu zaszczepie zrazy od tej drugiej (najwyraźniej odpornej, bo cięzko żeby mszyce nie przeniosły szarki na 2m dalej) to czy w ten sposób odnowie drzewo i wyrośnięta odmiana nie będzie miała objawów wirusa? Ostatecznie może ją wytnę i niech chociaż w tym miejscu wyrośnie krzaczasta ałyczka :lol:
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

Planujesz mieć ogród, ale nie chcesz poświęcać czasu na pielęgnację i zabiegi 1 (słownie: jednego) drzewa ? :roll:
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 942
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

Teraz w modzie są Tulipanowce, Miłorzęby czy Magnolie... A co do Wierzby, czy Klonu to mszyce raczej popsują przyjemność z wypoczynku...
Karol_99
200p
200p
Posty: 288
Od: 9 lis 2013, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

Zasadź w taki razie klona pospolitego. Ale nie da się utrzymac ogrodu bez pielęgnacji. Nie ma roślin, ktore nigdy nie chorują ani nie mają szkodników. :wit
Mazowszanka09
100p
100p
Posty: 167
Od: 26 lis 2009, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze

Re: Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

Klon jesionolistny Flamingo jest bezobsługowy (za wyjątkiem przycinania - wczesnym latem, żeby nie "płakał"). Znosi suszę. Czasami tylko trochę przypalają mu się młode listki w ostrym słońcu podczas upałów. Szarka jest chorobą wirusową, więc porażone nią drzewo trzeba bezwzględnie usunąć z korzeniami i nie sadzić w tym miejscu następnej śliwy. W ogóle śliwy, podobnie jak i inne pestkowe drzewa owocowe, wymagają ochrony zwłaszcza przed chorobami, ale i przed szkodnikami.
Pozdrawiam
Basia B.
Awatar użytkownika
dzika
500p
500p
Posty: 762
Od: 17 lut 2012, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

Jeśli chcesz mieć jak najmniej roboty, to ja proponuję jakiegoś iglaka ozdobnego. Liści nie trzeba grabić i również zimą ładnie wygląda. Wybór jest bardzo duży.
Awatar użytkownika
beatazg
1000p
1000p
Posty: 1072
Od: 11 paź 2012, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bieszczady- Solina
Kontakt:

Re: Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

Tak , iglaki są najlepsze z wyjątkiem sosen , klona jesionolistnego odradzam ,już pod koniec lata brzydko wygląda bo ma przesuszone liście a jeszcze kora brzydko wygląda bo jest na niej dużo porostów . Może jak drzewo ma kilka lat to tego nie widać , ale moje ma 15 .Brzozy i wierzby śmiecą i jeszcze walka z mszycami .. Ja mam w centralnym miejscu posadzony klon zwyczajny Royal Red , ale nie jestem zadowolona bo nie daje cienia , rośnie do góry , więc muszę go przycinać i lubią go gąsienice . Mam też kilka dębów i poleciłabym czerwonego lub szkarłatnego , nie chorują , jesienią się pięknie przebarwiają .
Beata :wit

dąb szkarłatny - jeszcze jest młody , ale już wycięłam mu dolne gałązki i będę go formować na drzewo pod którym można postawić ławeczkę
Obrazek

Obrazek
Nowy Ogrodnik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 1 mar 2015, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

marcinpruszcz pisze:Teraz w modzie są Tulipanowce, Miłorzęby czy Magnolie... A co do Wierzby, czy Klonu to mszyce raczej popsują przyjemność z wypoczynku...
właśnie takich sytuacji chciałbym uniknąć. Wiadomo że na każde drzewo znajdzie sie jakiś patogen ale jedne ma ich więcej drugie mniej.
Iglaki raczej odpadają bo z tego co mi wiadomo wolno rosną. Ciekawy natomiast wydaje mi się pomysł co do klona jesionolistnego "flamingo" przypuszczam że szybko on rośnie a do tego nieźle wygląda :) kolega jeszcze zarzucił pomysłem z brzozą brodawkowatą bo stwierdził że osika za bardzo wysysa wodę. Brzozy generalnie ładnie rosną a przy tym dają przyjemny półcień, ale nie wiem jak to u nich z szybkością wzrostu.

tak w ogóle powinienem był od razu o tym napisać ale mam glebe ciężką gliniastą. Wspomniałem o sile wzrostu bo chciałbym cieszyć się drzewkiem jak najszybciej (zdaje sobie sprawę że to nie kwestia roku czy dwóch lat).

ładny ten dąb wyżej :) teraz to nie mogę się zdecydować
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 942
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

To może przetestuj Metasekwoję (coś pomiędzy iglakiem a paprocią). Szkodników ani chorób nie stwierdziłem przez 4 lata uprawy. Przez ten czas od wkładu do długopisu urosła na prawie 5m. Posadzona w ziemi gliniastej, gubi liścio-igły na zimę i cudownie przebarwia się jesienią... Ja mam czysty gatunek, ale są też odmiany ozdobne o przykładowo żółtym zabarwieniu...
Awatar użytkownika
beatazg
1000p
1000p
Posty: 1072
Od: 11 paź 2012, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bieszczady- Solina
Kontakt:

Re: Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

Nieźle wygląda tylko wiosną ,zdjęcia te robiłam 26 sierpnia . Jesienią na innych klonach czy palmowych były jeszcze liście a ten już był łysy :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Mazowszanka09
100p
100p
Posty: 167
Od: 26 lis 2009, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze

Re: Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

Mój klon Flamingo ma jeszcze liście jesienią, może to także kwestia stanowiska. Na glebie gliniastej może rosnąć tulopanowiec, z tym, że na początku trzeba mu dać do dołka lżejszego podłoża i wymieszać z rodzimą glebą. Udaje się też grujecznik japoński, ale wolniej rośnie. Mam w ogrodzie 10-letniego i nie zauważyłam na nim chorób ani szkodników. Ladnie przebarwia się jesienią.
Pozdrawiam
Basia B.
jps33
---
Posty: 224
Od: 14 gru 2014, o 15:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

Moja propozycja:
- mieć kilka milionów dolarów
-napisać list do firmy zajmującej się inżynierią genetyczną co chcemy mieć w ogrodzie
Oni stworzą genetycznego nowego twora i obejdzie się bez pielęgnacji.

Normalnie nie rozumiem takich pytań i wymagań. To tak jakby ktoś chciał mieć dziecko, które po urodzeniu od razu by robiło kupki do nocniczka.
Mazowszanka09
100p
100p
Posty: 167
Od: 26 lis 2009, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze

Re: Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

Jps33 - rzeczywiście każdy ogród wymaga dbałości, ale można mieć rosliny, które trzeba szczególnie hołubić i poświęcać im dużo czasu i wysiłku, albo takie, które w danych warunkach siedliskowych potrafią w razie potrzeby sobie same poradzić. Każdy posiadacz ogrodu lubi widok pięknych roślin, ale nie każdy ma czas i siły żeby ustawicznie o nie dbać (albo pieniądze, żeby to zlecić specjalistycznej firmie). Z własnego wieloletniego doświadczenia wiem, jak wygląda walka z chwastami, chorobami grzybowymi i szkodnikami, jeśli nie mieszka się na stałe w ogrodzie, lecz przyjeżdza w weekendy lub co 2 tygodnie.
Pozdrawiam
Basia B.
Nowy Ogrodnik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 1 mar 2015, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

zgadza się, tutaj już nawet nie tylko chodzi o to że zwyczajnie mam brak chęci i możliwości bywać tam codziennie jak też i o to że ja się dopiero ucze. Obie te rzeczy sprawiają że zanim ja się połapie że coś jest nie tak to może mi wymrzeć cały gatunek (w tym przypadku drzewo pod którym chciałbym w przyszłosci wypocząć) na działce a ja to zauważe dopiero gdy zobacze zgnite szczątki :)
metasekwoja też wygląda na ciekawą opcje ale jestem pewien że szybko by mi ją ukradli :)
Awatar użytkownika
dzika
500p
500p
Posty: 762
Od: 17 lut 2012, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Drzewko ozdobne nie do zdarcia

Post »

A ja Wam mówię, że jak Nowy Ogrodnik własnoręcznie posadzi to swoje pierwsze drzewo, to będzie leciał co sobotę zobaczyć jak rośnie :D Na początku ludziom się wydaje, że rośliny są takie bezosobowe, a potem się okazuje, że jednak mają duszę ;:173
Ciekawa jestem, na co padnie wybór.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”