Betonowy balkon w środku miasta cz.2
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Planowałam wysiewanie na dzisiaj, ale męczy mnie choróbsko od paru dni, zatem znowu zostanie odłożone w czasie . Za to kupiłam dzisiaj w Casto doniczki torfowe i dwie piękne duże donice, by przesadzić psiankę Rantonetti'ego i jedną wielką fuksję.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Basiu, życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Ja mam fuksje chyba od Ciebie via Passi . Rosną jak szalone. Nigdy tak dobrze mi fuksje nie zimowały!
Kupiłam w weekend bulwy i kłącza - begonie, canny, calle, tawułki i hosty. Oj, już nie mogę się doczekać upychania.
Zakwitła żyworódka, a w zeszły weekend kupiłam pantofelnika po 1 zł/sztuka
Ja mam fuksje chyba od Ciebie via Passi . Rosną jak szalone. Nigdy tak dobrze mi fuksje nie zimowały!
Kupiłam w weekend bulwy i kłącza - begonie, canny, calle, tawułki i hosty. Oj, już nie mogę się doczekać upychania.
Zakwitła żyworódka, a w zeszły weekend kupiłam pantofelnika po 1 zł/sztuka
- Butterfly1007
- 50p
- Posty: 99
- Od: 20 sie 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Przywędrowałam tutaj ponieważ również zaczynam swoją przygodę z balkonem. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem iości Twoich roślinek Osobiście stawiam na pelargonie, petunie, szałwie, lobelię, celozje grzebieniasta, mrozy Będę zaglądać
Natalia
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Te fuksje są niesamowite, Madziu, a zimę znoszą wyjątkowo dobrze nawet, gdy przechowujesz je w temperaturze pokojowej. No i kwitną do późnej jesieni, a nawet i w domu. Najstarsze fuksje (z tej właśnie odmiany) przechowuję już bodajże czwartą albo piątą zimę i wszystkie są w dobrej kondycji. W zeszłym sezonie zostawiłam na zimę dodatkowo fuksję zakupioną u Adriana, która nazywa się Erika Koth oraz John Maynard Scales, z której marzy mi się drzewko . Oczywiście znowu zamówiłam parę nowych sadzonek u Adriana i nie mogę już się wiosny doczekać. A Ty? Jakie masz plany na nadchodzący sezon? Masz na oku jakieś ciekawostki?
- Beatriceee
- 200p
- Posty: 361
- Od: 28 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Przeczytałam w wątku Hugomirki, ze nie straciłaś wszystkie rośliny, co się stało?
Nic nie przezimowało?
Nic nie przezimowało?
Pozdrawiam Beata
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Witaj w moich skromnych progach Natalio. Bardzo mi miło, że zwróciłaś uwagę na mój balkon Powiedz, jak duży masz balkon. Sama siejesz, czy będziesz kupować rośliny? Mrozy to dobry wybór, są niezwykle efektownymi roślinami.
Tez kiedyś kupiłam fuksje u Adriana, Basiu, ale niestety wszystkie szybko mi zmarniały. Też nie mogę się doczekać wiosny. W tym roku nie mam na oku żadnych nowości. Rozwinę tylko kolekcję roślin, które odkryłam w 2014 czyli host, lilii (tych będzie najwięcej) i tawułek.
Beatko, nie przeżyła żadna z lantan. Nie będę ich więcej kupować, bo mimo iż bardzo je lubię, nie kwitną u mnie zbyt obficie. Wyrzuciłam też sporo pelargonii, dzwonek, którego zimuję w mieszkaniu od wielu lat, też nie dał rady. Kilka sztuk przeżyło, ale większość padła.
Tez kiedyś kupiłam fuksje u Adriana, Basiu, ale niestety wszystkie szybko mi zmarniały. Też nie mogę się doczekać wiosny. W tym roku nie mam na oku żadnych nowości. Rozwinę tylko kolekcję roślin, które odkryłam w 2014 czyli host, lilii (tych będzie najwięcej) i tawułek.
Beatko, nie przeżyła żadna z lantan. Nie będę ich więcej kupować, bo mimo iż bardzo je lubię, nie kwitną u mnie zbyt obficie. Wyrzuciłam też sporo pelargonii, dzwonek, którego zimuję w mieszkaniu od wielu lat, też nie dał rady. Kilka sztuk przeżyło, ale większość padła.
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Takie kilkuletnie kępy funkii też mi się marzą, Madzia , prześliczne są.. Myślę, że postaram się o sadzoneczki i posadzę na działce pod świerkami, wymieniając wpierw wierzchnią warstwę ziemi. Mówisz, że miałaś je już na balkonie... Jak sobie radziły? i gdzie zimujesz kłącza?
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Basiu, szczerze mówiąc, funkie tak nie do końca się u mnie spisały. Ładnie wystartowały a potem zamarły i zaczęły im schnąć liście. Dowiedziałam się, że to dlatego, że za głęboko posadziłam. Ale się nie zniechęciłam, bo funkie lubią cień, którego u mnie jest sporo, a na dodatek podobno świetnie znoszą zimy w doniczkach. Zatem zostawiłam je w moich styropianowych i drewnianych donicach, zobaczymy, czy to prawda, że łatwo zimują.
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Zimy w doniczkach, powiadasz... tego się nie spodziewałam, ale to tym lepiej, bo to oznacza, że rzeczywiście wysoce mrozoodporne są. Mam na nie wielką ochotę, a odmian jest niezliczone mnóstwo, właśnie zerkam na alledrogo.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
No, ja właśnie tam kupowałam W tym roku dokupiłam cha-cha. Z 2014 mam trzy inne, liczę, że przeżyją zimę.
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Chyba i ja sprawię sobie mały(na razie ) zestawik. Czytałam na forum o wysiewaniu nasion funkii, jednak nie mam do tego cierpliwości . Właśnie namoczyłam nasiona mimozy wstydliwej, jutro je wysieję.
- Butterfly1007
- 50p
- Posty: 99
- Od: 20 sie 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Balkon nie za duży ale sporo kwiatów się zmieści po zatym mam jeszcze trochę ogródka do zagospodarowania. Tak sama sieję. Wysiałam już pelargonie białe, łososiowe, różowe, petunie, lobelię, mrozy, szałwie błyszczącą, celozję grzebieniastą. Mrozy przepięknie wygladają w kompozycjach. Wysiałam ich 3/4 paczki i mam ogrom Stawiam na razie na jednoroczne , ale dopiero się rozkręcam I jeszcze mało wiem. Czeka mnie dużo nauki
Natalia
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 16 mar 2009, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Podczytuję wątek, żeby mi było wygodniej, zapiszę go sobie do powiadomień.
Ania