Petunia z nasion cz.3
Re: Petunia z nasion cz.3
Dzięki za odpowiedź.
Heheh po liścienie tzn pod listki tak??? Czyli całą łodyżkę z korzonkiem do ziemi aby na wierzchu listki maja zostać???
Heheh po liścienie tzn pod listki tak??? Czyli całą łodyżkę z korzonkiem do ziemi aby na wierzchu listki maja zostać???
Mateusz
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Petunia z nasion cz.3
Dokładnie tak - cała , długa łodyga ma być w ziemi z tego wytworzą się korzonki i roślina nie będzie taka wyciągnięta. Powodzenia
Re: Petunia z nasion cz.3
Pozdrawiam Amelia
- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Petunia z nasion cz.3
Ziemia w donicy biała. Petunie mi padają.
Re: Petunia z nasion cz.3
Amelia jak Ty to posiałaś.że wzeszło tak równiutko?:)
Re: Petunia z nasion cz.3
Reebok24 moje są podobnej wielkości i miałam zamiar w sobotę pikować ale poczekam
Kasia
Re: Petunia z nasion cz.3
you1 Ja też według wskazówek jeszcze tydzień czekam i aż liście właściwe im wyrosną i pikuję na razie myślę że w komórki do multiplaty a potem do większych doniczek. czy od razu w większe pojemniki wsadzić????
Mateusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.3
Przepikuj w mniejsze pojemniki.
petunie lubią przesadzanie.
petunie lubią przesadzanie.
- jofracy
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 2 kwie 2011, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Petunia z nasion cz.3
Moje są takie malutko - marniutkie, że nawet Wam nie pokażę. dziś im daję ostatnią szansę. Przepikuję z lupą w ręku.
-------------------------
Pozdrawiam! Magda
Pozdrawiam! Magda
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Petunia z nasion cz.3
Witajcie. Moje sporo podrosły i na gwałt muszę je popikować do osobnych pojemników bo jakieś takie wywrotne są. Nie mam tyle doniczek więc jutro muszę dokupić kubeczki plastikowe i biorę się do roboty. Pochwalę się rezultatami .