Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1

[malutka8409]

Przesadzilam mojego kwiatuszka. Czy ktos mi powie ile musze czekac az odzyje? Bo jak tak dalej pojdzie straci wszystkie liscie chcialam poczekac tak 2-3 tygodnie i jezeli odzyje to ok jeśli nie to ja odmlodze. Czy tyle czasu wystarczy na odzycie, czy czekac dluzej?

[DamianC]

Pół roku temu przesadziłem ją do ponad 20 litrowej doniczki i nie wygląda już tak dobrze jak w poprzedniej 5 litrowej.Nie wiem co z nią robić, stoi w mieszkaniu o średniej temp. 20 stopni.

[caroole]

Juka po oberwaniu liści odżyła jak nigdy! Poszła w górę i w boki. Ma mnóstwo ślicznych, zielonych, grubych liści.

Dziękuję!

[mirka64]

Witam serdecznie!
Mam problem z moją jukką. Niedawno przesadziłam ją do nowej większej doniczki, bo stara była już za mała i dziś zauważyłam że liście zaczęły żółknąć. Czy może to być winą doniczki? Dodam że doniczka jest gliniana i zaczęła dziwnie pachnieć, być może była źle wypalona.
Dodatkowo jukka straciła jedną "gałązkę" podczas pobytu na balkonie, podlewana jest zawsze gdy czuję że na sucho. Zastanawiam się jak można ją jeszcze reanimować.
Pozdrawiam
http://images67.fotosik.pl/893/a7f299fceb6b575cm.jpg

[elaela13]

Moja juka stała w zimie w pokoju ze sztucznym doświetlaniem i miała blade liście. Od trzech tygodni juka stoi na dworze - od godzin 11 do 16 stoi w cieniu. Trochę wystawiam ją na słońce ale tylko rano i wieczorem. I zrobiła się jeszcze bledsza. Nie wiem co może być powodem. Czy ktoś mógłby mi cos poradzić?

[raflezja]

Przypaliło ją słońce.
Najlepiej zrób zdjęcie i pokaż na forum.
Daj do półcienia na cały czas a potem stopniowo przenoś do słońca.
Albo inny, bardziej drastyczny sposób doporowadzenia jej do porządku to obcięcie wszystkich liści i czekanie na nowe, które myślę, że będą miały prawidłowa barwę i budowę.

[elaela13]

Wysyłam zdjęcia. Ale juka była tak samo blada w pokoju, teraz myślałam, że odżyje. Jedna juka jest ( ale nie na zdjęciu) już po zeszłorocznym obcinaniu (obcięłam, bo wyłysiała z wieku), trochę mniej blada, natomiast małe juki nie pobladły a stały w tych samych miejscach. Ta na zdjęciu to zakup sprzed roku, moja ozdoba pokoju i szkoda mi ją ciąć (200 zł do kosza?). Trochę nie bardzo rozumiem : w pokoju jej źle, na powietrzu też jej źle.... A wyczytałam, że lubi słońce, byle nie w południe. Tym bardziej, że nie po raz pierwszy wystawiam rośliny do ogrodu i spalone miały brązowe plamy a nie blade.

[eriopus]

Roślinka wygląda na taką,która uprawiana jest w deficycie świetlnym. Juka to roślina wymagająca do ładnego i zwartego wzrostu dużej ilości światła. W jakich warunkach świetlnych ją uprawiasz? Wystawienie jej ze słabego oświetlonego stanowiska na pełne słońce spowodowało poparzenie. Nigdy rośliny nie hartowanej nie można wystawić bezpośrednio na słońce nawet jak go wymaga. W ten sposób można nawet kaktusy poparzyć. W mieszkaniu jest znacznie mniej światła niż na zewnątrz, do tego firanki itd. Jak wystawiamy na zewnątrz rośliny to zawsze w półcień lub cień a następnie zmieniamy ekspozycję na bardziej słoneczna. Te blade plamy zmieniłyby się w brązowe gdyby dłużej stałą na słońcu.

[elaela13]

Doświetlana cały zimę i wiosnę specjalną lampą w pokoju. Potem pościągałam zasłonki i stała przy oknie, potem na dwór, ale w słoncu była może 2 godziny dziennie rano. Potem stała w cieniu. Ale pytanie jak ją uratować?

[eriopus]

Z tymi listkami nic już nie zrobisz. Trzeba czekać na nowe. Słońce wyjątkowo mocno operuje teraz wystarczy popatrzeć na temperatury.

[elaela13]

Czy mam te liście obciąć czy zostawić takie blade? Po obcięciu ich to będzie straszydło nie roślina. Po obcięciu całej rośliny to będę czekać wieki, aby tak urosła (bardzo wolno mi juki rosną). A jeśli chodzi o upały to w pokoju tez juka miała ponad 30 stopni więc nie miała szoku termicznego.

[eriopus]

Nie porównujmy temperatury wewnątrz mieszkania z tą na zewnątrz. Mówi się o synergizmie czyli współdziałaniu rożnych czynników, których efekt końcowy jest jak widać taki a nie inny. Ja bym tych liści nie obcinał tylko czekał co się będzie działo dalej z nimi. Jeszcze jedno pytanie Czy liście których owa jukka dorobiła się u ciebie są sztywne i mocne? Czy może delikatniejsze w porównaniu z tymi , które miała po przyniesieniu do mieszkania?

[raflezja]

Daruj sobie doświetlanie w jesieni i w zimie. Raczej traktuj ją wtedy jak sukulent, czyli na sucho i chłodniej. Chodzi o to, żeby nie rosła w zimie. Myślę, że właśnie wypuściła te delikatne liście (dla niewprawnego oka nie różnią się one od prawidłowych) ponieważ miała ciepło i była często podlewana w zimie. Teraz przyzwyczajaj do pełnego słońca. To bzdura, że juka nie lubi słońca w południe, musi być po zimie do niego przyzwyczajona. W ciepłych krajach jukki rosną w palącym słońcu i dobrze się mają.
Jeśli chodzi o przypalone liście, nie musisz ich teraz obcinać. Zobaczysz, czy zbrzydną (zbrązowieją) i wtedy podejmiesz decyzję.
Nie przejmuj się. Jukka to odporna roślina i jedynie mocne podlewanie może ją zabić.

[elaela13]

Wszystkie liście są tak samo sztywne. Te blade też.

-- 7 lip 2015, o 22:42 --

Jak nie doświetlam w zimie to liście robią się blade, potem miękkie, aż w końcu schną zupełnie. Chłodno nie może w pokoju być, bo ja marznę, więc bywa ok. 20 stopni.

[norbert76]

A jak często i czy w ogóle nawozisz? Kiedy ją przesadzałaś, jak i często podlewasz? Może ją kiedyś przelałaś? W jakiej rośnie ziemi?
Co do słońca, to rację ma tutaj Iwona, jukki uwielbiają pełne słońce, tylko trzeba do niego stopniowo przyzwyczaić po zimie.