MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

[ullak]

Tytuł: Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4 Odpowiedz z cytatem
Czy naprawdę tak ciężko jest zbić mały ulik z kilku płyt?

Może i nie ciężko, ale rura już jest zrobiona. Znalazłam miejsce w cieniu, gdzie nikt tego nie będzie oglądał. Jeśli cokolwiek się przyjmie, spróbuję coś kombinować z ulikami.

[ewa2019]

Chyba jednak, powkładam rurki do wydrążonych pieńków, tym bardziej, że nie nie będę ruszać rurek po sezonie.
Będą wisiały pod dachem altany -wys. ok. 2m, nie będzie za wysoko?

[x-a-xi]

Lęku wysokości pewnie nie mają
sparks25 Temperaturę przechowania zalecają nawet obniżyć do 0C . Taka jest nawet korzystniejsza przy dłuższym przechowywaniu .

[sparks25]

ullak W cieniu, to można sobie posadzić krzesło przed słońcem.
Murarka to dziecko słońca, ona lubi słońce, ale nie lubi gorąca. Dlatego podejrzewam, że nic z tego nie będzie, bo dużo osób robi te butelkowe szklarnie, a potem jest lament, że albo jest pyłek, a nie ma murarki w środku, albo że jest już dorosła larwa, ale zasuszona, a to, z powodu zbyt wysokiej temperatury w środku butelki.
U mnie ule stoją centralnie na słońcu skierowane w kierunku południowym, i sama płyta, a dach pokryty papą.
Co do temperatury u mnie w lodówce, to spoko, jest na poziomie 1-2 stopni. Byle do wiosny

[ewa2019]

No więc, zrezygnowałam z plastiku. Na dzisiaj niczego już nie wymyślę. Powieszę pod dachem altany,jak już wspomniałam.

[lukasz0]

Ja zrobiłem ul ze skrzynki na jabłka.

[julcia1]

We torek ma do mnie przyjść domek dla murarki z kokonami, jestem bardzo ciekawa czy dobrze rozpoznałam te które zasiedliły dziko moje rurki na działce , bo mam zamiar dołożyć nowe do starych

[boggi]

Ja jeszcze nie dostałem info.
Z tamtego roku mam niestety do wyrzucenia i spalenia, wszystko z roztoczami niestety.

[x-a-xi]

Może nie podoba się wam to co napiszę , ale zastanawiam się dlaczego mając własne działki nie hodujecie pszczół miodnych. Przyjemne z pożytecznym ,podobne zachowanie, a przyjemność w degustacji miodów i wyrobów z nich( trójniak, czwórniak ) są nie do opisania . Wiem zaraz padnie pytanie dlaczego ja wysługuje się murarką , tylko ze względu na wydajność 10x większa niż miodna odnośnie zapylania. Aczkolwiek miodna nie jest mi obca do końca ,ojciec mój prowadził pasiekę i wiem jak smakuje miód pszczeli z miodarki, a jak smakuje miód ze sklepu ( cukier przerobiony przez pszczoły) Ale cóż skoro chce się miód tani, to i jego jakość jest niska . Według mnie cena litr miodu pobrana z nadstawki powinna być porównywalna do litra najlepszego spirytusu. Wtedy może pojawiłby się w sprzedaży uczciwy miód, aczkolwiek prawdziwy pszczelarz który kocha pszczoły nigdy miodu nie oszukuje.

[boggi]

Dobrze prawisz, nie każdy jednak ma warunki ku temu.
Wiąże się też z finansami, bo utrzymanie pszczół kosztuje.
Pracując, mieszkając na blokach i mając działeczkę na ROD czasami ciężko jest wszystko pogodzić.
Pszczoły moim zdaniem to jest pasja, to musi płynąć z nas samych.
Jeśli chodzi o miody to fakt swoje są najlepsze

[Joze1802]

ale zastanawiam się dla czego mając własne działki nie hodujecie pszczół miodnych Przyjemne z pożytecznym

Dobre pytanie, czemu nie, tylko co na to sąsiedzi z sąsiednich działek. Ja na swojej bym się nie odważył, pamiętam problemy z sąsiadami jak zaczynałem zabawę z murarką, a co dopiero z miodną.

[kidaa21]

Heloo.
Co niektórzy są uczuleni na histaminę, konkretnie jad owadów.
Sporo dziś latało u mnie pszczółek miodnych wokół przebiśniegów i krokusów. Jak na razie murarki jeszcze śpią, choć u mnie w domu znalazłam pod oknem martwego samczyka ehh, gdzies zawieruszył się najwyraźniej jednen kokon, a że ciepło w domu to i maleństwo wyszło.

[iser]

A to moja skrzynka po jabłkach.



Lokatorki jeszcze w lodówce.