Petunia z nasion cz.4
Petunia z nasion cz.4
Poprzednia część jest tutaj./Iwona
Petunie sieję drugi rok.Wysiewam w połowie stycznia ale w przyszłym roku posieję póżniej.
Większość roślinek rozdam znajomym bo nie potrzeba mi tyle , a wysiałam tylko pół paczuszki i trochę własnych nasion aby zobaczyć jak to jest z powtarzaniem cech rodziców i czy warto zbierać nasionka.
Pierwszy raz wysiałam petunie pełne i jestem ciekawa efektu.To te z czwartego zdjęcia.
Petunie sieję drugi rok.Wysiewam w połowie stycznia ale w przyszłym roku posieję póżniej.
Większość roślinek rozdam znajomym bo nie potrzeba mi tyle , a wysiałam tylko pół paczuszki i trochę własnych nasion aby zobaczyć jak to jest z powtarzaniem cech rodziców i czy warto zbierać nasionka.
Pierwszy raz wysiałam petunie pełne i jestem ciekawa efektu.To te z czwartego zdjęcia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 570
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Petunia z nasion cz.3
Kropka piękne .Moje to takie mikrusy,że chyba zacznę je oglądać przez lupę.Może do zimy zdążą zakwitnąć?
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 21 mar 2014, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielin Woj. zach- pomor.
Re: Petunia z nasion cz.3
kropka - piękne duże roślinki już masz moje pełne bardzo , bardzo słabo zeszły- nie wiem czy ogolenie jakaś siewka będzie :(
Zielony zakątek Asi http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77283" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Petunia z nasion cz.3
Petunii pełnych posiałam tylko kilkanaście nasionek.U mnie też wschodziły znacznie gorzej.
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 21 mar 2014, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielin Woj. zach- pomor.
Re: Petunia z nasion cz.3
A komuś udało się zebrać nasiona petuni pelej ??? Jak będą na naszym rynku w sezonie to kupię i sprobuje właśnie zebrać. O ile jest to możliwe ;)
Zielony zakątek Asi http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77283" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Petunia z nasion cz.3
witam ! miałem petunie pełne w tam tym roku rosły bardzo ładnie i żałuję że nasion nie zebrałem. za sadzonkę gdzieś ok 5 zł trzeba dać a za zwykła petunie płaciłem ok 1 zł. ale najbardziej to mnie wkurza fakt że od surfinii nie zebrałem nasion .... a skoro można wyhodować z własnych nasion petunie to i surfinie też!!! a tym bardziej że sadzonki są drogie... W tym roku wysiałem petunie ładnie wzeszła naliczyłem około 60 siewek i postaram się wyhodować do końca, ale w przyszłym wezmę się za surfinie nazbieram nasion i zobaczymy ;p;p;p;p
Ktoś wysiewa surfinie z nasion???
Ktoś wysiewa surfinie z nasion???
Mateusz
- Julka-11
- 100p
- Posty: 199
- Od: 24 sie 2010, o 15:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Petunia z nasion cz.3
Mateusz, surfinia to petunia z grupy kaskadowych. Dlatego myślę, że część osób z tego wątku, siejąc petunie kaskadowe ( Grupa Cascada - różnie nazywane przez producentów) wysiewa właśnie surfinie. Oczywiście poza innymi grupami typowych petunii takich jak np.:
Grupa Fortunia -o dużych kwiatach i gęstym ulistnieniu.
Grupa Conchita - o małych kwiatach, obficie kwitnąca przez całe lato.
Grupa Suprise - o kwiatach średniej wielkości i małych liściach.
Grupa Vitrotunia - polskiej hodowli.
To jest oczywiście moja wiedza w tym temacie ale chętnie poznam zdanie innych forumowiczów
Grupa Fortunia -o dużych kwiatach i gęstym ulistnieniu.
Grupa Conchita - o małych kwiatach, obficie kwitnąca przez całe lato.
Grupa Suprise - o kwiatach średniej wielkości i małych liściach.
Grupa Vitrotunia - polskiej hodowli.
To jest oczywiście moja wiedza w tym temacie ale chętnie poznam zdanie innych forumowiczów
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 13 lut 2015, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zagłębie różane woj.lubelskie
Re: Petunia z nasion cz.3
julka zgadzam się z tobą,ja zebrałam nasiona z surfini z braku cierpliwości wzeszło mi 7 sztuk ile do wiosny dotrwa
A dodatkowo zebrałam nasiona z odmiany zwanej calibrachoe to też petunia tylko podwójny kwiat ma. O ciężka to roślinka cała 1 sztyka.
Oby przetrwała.
A dodatkowo zebrałam nasiona z odmiany zwanej calibrachoe to też petunia tylko podwójny kwiat ma. O ciężka to roślinka cała 1 sztyka.
Oby przetrwała.
Gdy czasem musisz się zatrzymać
Pozdrawiam Agnieszka
Pozdrawiam Agnieszka
- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Petunia z nasion cz.3
Mnie ta petunia zdenerwowała, na prżyszły rok kupię gotową.
Re: Petunia z nasion cz.3
Jestem tu nowa ale petunie sieje już drugi rok. W tamtym roku była porażka. Kupiłam mix zwisającej i wyszły straszne bezkształtne chochoły. W tym roku dokształciłam się czytając forum. Wysiałam cztery odmiany F1 wielkokwiatowej. Było to w połowie stycznia. Są już tak duże jak kropki2. Mam nadziej, że będzie z nich radość. Już wiem, że nie warto siać byle czego. Pracy dużo a efekt marny.
Re: Petunia z nasion cz.3
Proszę o jakieś pomysły.Mam taką sytuację, muszę wyjechać na tydzień i problem co będzie z moimi roślinkami.Mam same petunie są malutkie,jeszcze nie pikowane,ale do wyjazdu zdążę je popikować. Jak to nawodnić żeby tydzień wytrzymało?
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Petunia z nasion cz.3
Dziewczyny i chłopaki, doradźcie mi czy da się to jeszcze wyratować.
Posiałem bardzo gęsto, pomyślałem a co jak mam to sypnę, no i teraz nie wiem czy coś z tego będzie.
Kiedy to rozsadzić i czy w ogóle rozsadzać, a może siać od nowa nie tak gęsto?
Proszę o poradę gdyż w sprawie petunii jestem całkowitym laikiem, dodam jeszcze że są to takie zwykłe nie wymyślne petunie.
Posiałem bardzo gęsto, pomyślałem a co jak mam to sypnę, no i teraz nie wiem czy coś z tego będzie.
Kiedy to rozsadzić i czy w ogóle rozsadzać, a może siać od nowa nie tak gęsto?
Proszę o poradę gdyż w sprawie petunii jestem całkowitym laikiem, dodam jeszcze że są to takie zwykłe nie wymyślne petunie.
Re: Petunia z nasion cz.3
Moim zdaniem powinnaś po prostu je przepikować. A te słabe wiotkie odrzucić.