Jakie pnącze na balkon,taras?

[robertP2]

Winorośl pachnaca bardzo osobliwa roślinka.Ale to ekspansywne pnącze. Chyba,że komuś pasuje, i liście jak opona od Jelcza

[Kasia79]

Winorośl pachnaca bardzo osobliwa roślinka.Ale to ekspansywne pnącze. Chyba,że komuś pasuje, i liście jak opona od Jelcza

znaczy, takie łyse?

[robertP2]

Winorośl pachnaca bardzo osobliwa roślinka.Ale to ekspansywne pnącze. Chyba,że komuś pasuje, i liście jak opona od Jelcza

znaczy, takie łyse?

Takie wielkie
Rośnie to w ogrodniczym co biorę zawsze rośliny.To i owszem fajne pnącze ,ale jeżeli już winorośl to dająca owoce , takie moje przynajmniej gusta.Są gusta i guściki o których się nie dyskutuje.
Chmiel widowiskowy i fajne ma szyszeczki ( i pożyteczne ) ale on też ekspansywny .Zamiera, ale się odradza i dorasta w sezonie do 4-5 metrów a nawet i chyba więcej.
Potrafi z czasem dać rozłogowe sadzonki i zawala cały teren.
Wszystko jest dla ludzi, kwestia zdawania sobie sprawy z tego iż trzeba te plusy trzymać w ryzach.Owym plusem jest szybki przyrost i nie choruje toto .Tylko jak mawia prezes klubu ,,Tęcza '' Ryszard Ochódzki żeby te plusy nie przesłoniły Wam minusów bo z plusa może zrobić się minus.
Ja też miałem posadzić chmiel.Z dwóch względów .
Po tym jak zobaczyłem jak dziko obrasta przydrożne rowy to wole inne pnącza a po piwo latam do sklepu

[Kasia79]

Winorośl dającą owoce mamy zamiar sadzić za tydzień, dwa (jeśli dostanę ładne sadzonki w pojemnikach, jeśli nie to jesienią) właśnie przy pergoli obok tarasu. Właściwie to będzie konstrukcja dająca możliwość utworzenia roślinnego daszku nad narożnikiem tarasu, więc nie jestem pewna czy to ciągle pergola. Ale z jednej strony będzie winogrono, a z drugiej na osobnym stelażu powojniki albo jakaś róża pnąca. Piękne z pożytecznym.

[robertP2]

Zerknij w grafikach na odmianę róży ,, Flammentanz'' .Tak to nie photoshop moja jeszcze nieduża, ale już dała popis.

[aguirre]

Dzięki wszystkim za podpowiedzi i inspiracje. Padło jednak na rdesta: może nie najpiękniejszy, ale mimo wszystko chodzi nam o to aby jak najszybciej otrzymać cień. Na razie tempo nas nie zawodzie: posadzony w zeszły poniedziałek, to od tego czasu główne pnącze urosło ok. 50cm, a do tego ze 4 odnogi o dł. ok. 20cm.
Z boku planujemy coś ładniejszego kiwi lub winobluszcz trójklapowy.

[zuzanna2418]

A może i jakiś powojnik ?

[magnolia77]

Witam, myślałam o posadzeniu winobluszczu przy werandzie w celu osłonięcia się przed słońcem, z czasem rozrósłby się też na dach werandy. Zastanawiam się tylko czy nie wźarł by się on tę drewnianą konstrukcję skoro podobno nawet tynk mu nie straszny na elewacji. Dodam, że weranda będzie nowiutka, wiec szkoda by było ją zniszczyć. Poradźcie proszę.

[Krasny]

Z winobluszczami nie mam doświadczenia na werandach, ale mój taras jest obsadzony krzewami winogron. Świetnie zacieniają, nie wżerają się w nic, a do tego w październiku można się objeść własnych winogron. Trzeba je dosyć mocno ciąć, ale winobluszczu też się to tyczy. Nie wiem co to za odmiana, bo dostaliśmy ją od szwagra, a przy jego domu rosła już kilkadziesiąt lat. Winobluszcz mam puszczony na żywioł na budynki gospodarcze i to prawdziwy busz. Do tego w sierpniu wabi całe chmary pszczół. Mi to nie przeszkadza, ale warto o tym wspomnieć.

[orlik z lasu]

Zawsze można pomyśleć np. o glicynii kwiecistej, tym bardziej, że od strony południowej. Ma duże przyrosty. W sierpniu przycinanie, tak aby się rozkrzewiła i kwitła. A jak będzie główny pęd/y prowadzone w ciekawy sposób, to i zimą splątane pędy (oczywiście po paru latach nabiorą konkretnych rozmiarów) mogą zdobić taras.

[maryann]

A ja zasugerowałbym jakąś aktinidię(kiwi). Urośnie, zacieni, zakwitnie, da owoce....
Analogicznie cytryniec czy po prostu winogron.

[Aquaforta]

Też chcę posadzić u siebie cytryniec, ale od strony zachodniej. Gdzieś na FO czytałam, że to najlepsza strona świata dla niego?

[Krzysztof59]

Przypuszczam, że od czasu pierwszego postu w tym temacie już dawno cóś rośnie przy tarasie który rozpoczął ten temat, ale być może inni użytkownicy mają podobne dylematy. W moim przypadku było tak - najpierwszy był winobluszcz a wraz z nim posadzona winorośl. Winobluszcz zdecydowanie najszybciej osiągnął pożądany rozmiar zacieniając pergole na tarasie. Jednakże w miarę wzrostu winorośli corocznie usuwałem część pędów winobluszcza. W chwili obecnej taras zacienia mi już tylko winorośl z której gron niemal corocznie mamy kilka litrów dobrych soków.W sąsiedztwie winobluszcza od strony wschodnio południowej posadziłem jeszcze dodatkowo wisterię, cytryńca i 2 powojniki pachnące. Wisteria w ubiegłym roku zaczęła wplątywać się w winorośl, a cytryniec dorósł do wysokości tarasu (2,5 m)i stanął z wzrostem. Myślę, że powojniki sadzone w ubiegłym roku pokażą co potrafią w tym sezonie. Nieźle namieszałem - ale mam - cień , owoce(grona), kwiaty, zapach.