Winorośle i winogrona cz. 4

Drzewa owocowe
Zablokowany
Kaja
500p
500p
Posty: 848
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Znalazłam zdjęcie wykonane 17 lipca ub. roku chorego grona mojej winorośli.Dotychczas byłam przekonana,że to jest mączniak prawdziwy i w tym roku jestem już przygotowana do chemicznej walki,bo dotychczas poza rozpaczaniem nad stratą plonu właściwie nic nie robiłam. Poczytałam trochę i teraz nie jestem na 100% pewna,czy to jest właśnie MP,a nie rzekomy lub dwa naraz.
Wiem,że zdjęcie jest miernej jakości ale może wprawne oko fachowca coś wypatrzy. Obrazek
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Dzisiaj poszłam na działkę i znowu przykryłam te swoje sadzonki,jedna miała taką łozę może troczę grubszą jak wkład do długopisa,ale żyje bo kawałek uciłam i było zielone .W tym roku utnę na 2 oczka to może dochowam się grubszej łozy,tak chyba będzie dobrze?

Pozdrawiam Teresa :wit
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

@Kaja,moim zdanie grono przedstawione na zdjęciu jest jednak zaatakowane prze mączniaka prawdziwego .Wskazują na to popękane jagody,charakterystyczny objaw tej choroby.Przy mączniaku rzekomym inaczej to wygląda.Zainfekowane jagody marszczą się i zasychają.Przy takim stopniu zaawansowania chorobą sięgnąłbym po bardziej radykalne środki np.po Amistar który przy okazji zwalcza także mączniaka rzekomego i szarą pleśń.
Awatar użytkownika
kanclerz
500p
500p
Posty: 505
Od: 15 lip 2012, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Na prawdziwego bardzo dobry jest "signum"
Awatar użytkownika
kanclerz
500p
500p
Posty: 505
Od: 15 lip 2012, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Co to za grzyb,50% pąków ma taki nalot a pąk jest całkowicie zjedzony(po dotknieciu kruszy się),czyżby to MP? Obrazek
boggi
500p
500p
Posty: 552
Od: 8 maja 2013, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dębica

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Przepraszam czy mógłby ktoś sprawdzic mój zamysł przycięcia winogrona ? Fotki są na poprzedniej stronie. Z góry dziękuję :)
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

boggi wg mnie Kapitan Ci odpowiedział
kapitan pisze:
boggi pisze:Kapitan czyli tak, ja sadziłem swoje w tamtym roku na wiosnę czyli to był sezon 0
Czyli teraz obcinam na dwa oczka i prowadzę na 2 latorośle ?
W moim opisie zakładałem sadzenie jesienne. W Twoim przypadku przyjąłbym, że był to I sezon.
Ja bym zrobił dokładnie tak jak radzi Kapitan tu http://winnicakapitana.blogspot.com/201 ... bazie.html :
Rysunek i tekst Kapitana:
Obrazek
"II sezon po posadzeniu
Z pozostawionych po poprzednim sezonie, dwóch czopów (łóz) wyprowadzamy 4-6 latorośli. To ile ostatecznie latorośli wyprowadzamy zależy od kondycji naszego krzewu. Z najwyższego pąka na czopach wyprowadzamy latorośle na przedłużenie sznura, z jednego paka poniżej latorośl na pierwszy węzeł krzewienia. Jeżeli krzew rośnie silnie to możemy wyprowadzić z każdego czopa jeszcze po jednej dodatkowej latorośli, na której również można zezwolić na niewielkie kontrolne owocowanie. Te latorośle po sezonie wycinamy całkowicie. Krzew po sezonie tniemy tak jak przedstawia to rysunek."

Na Twoim drugim zdjęciu jakoś inaczej chcesz zrobić??
Na pierwszym zdjęciu masz jedną łozę, to rozumiem, że na niej powinieneś wyprowadzić z pąków 4-6 latorośli i dalej wg tekstu, potem możesz zostawić dodatkową łozę, jeśli chcesz prowadzić na dwie. Przynajmniej ja tak to rozumiem.
Drugie zdjęcie tak bym zrobił- te wszystkie dolne pąki bym teraz usunął żeby nic nie wyrosło (napisałem, ale chyba nie widać-białe kreski)
Obrazek

Ni wycinałbym drugiej łozy, bo wg Kapitana to już kolejny sezon. No chyba, że chcesz świadomie prowadzić na jedną. Na tej słabszej wg ciebie nie pozwolisz teraz na "dodatkową łozę (kontrolne owocowanie)"
*Jasne, niech Kapitan się wypowie, bo cofnąć się już nie da :D
boggi
500p
500p
Posty: 552
Od: 8 maja 2013, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dębica

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

No ja właśnie inaczej trochę to pojmuję, czyli nie chcę postępować zbyt pochopnie. Wydaje mi się właśnie,że powinienem tak obciąć jak wskazałem na fotce. Na drugim zdjęciu zapomniałem sobie zaznaczyć na czerwono miejsce skrócenia łozy.

Prosiłbym Piotra o potwierdzenie a jak nie to pokazanie nowych miejsc cięcia, nie chcę tego spartolić :)


Na drugim zdjęciu są dwie łozy.
Generalnie w tamtym roku na wiosnę posadziłem sadzonki, te łozy to są pierwsze jakie wyrosły.
Patrząc na opisy Kapitana rozumuję to tak, że powinno się z sadzonki wypuścić jedną łozę, później po przycięciu w kolejnym sezonie wyprowadzać formę.

Na czerwono na drugiej fotce zaznaczyłem słabszą łozę którą chyba trzeba usunąć.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

boggi pisze: Na drugim zdjęciu zapomniałem sobie zaznaczyć na czerwono miejsce skrócenia łozy
Wiadomo o co chodzi, no tak..efekty mojego i twojego sposobu cięcia będą takie, że będziesz mieć albo 4 albo 2 latorośle :D Na moje oko -laika to Ty masz bardzo ładne te krzewy, nie takie cieniasy.

kanclerz a Ty się nie martwisz grzybem na łodygach tylko na pąkach? - te plamy to chyba normalne nie są :?: prawdziwy to chyba nie jest, raczej rzekomy
Awatar użytkownika
jars
100p
100p
Posty: 172
Od: 2 lis 2014, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

@boggi
Sposób przycinania młodego krzewu zależy nie tylko od jego wieku, ale też ważna jest jego siła wzrostu i jakość łóz jakie wyrosły w poprzednim sezonie. Określ dokładnie jaką grubość maja te łozy, które na razie zostawiłeś (ile mają w mm. średnicy na wysokości np 30cm i 60 cm?)
Pozdr.
Jarek
Awatar użytkownika
flinta27
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 5 wrz 2013, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

jars pisze:Sposób przycinania młodego krzewu zależy...
...też od mrozoodporności krzewu(odmiany)- Arkadię prowadzę niskim, podwójnym guyotem bez czopków zastępczych, bezproblemowe okrywanie na zimę).
Pozdrawiam, Anna
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

pelikano11 pisze: kanclerz a Ty się nie martwisz grzybem na łodygach tylko na pąkach? - te plamy to chyba normalne nie są :?: prawdziwy to chyba nie jest, raczej rzekomy
Raczej martwa grzybnia prawdziwego. Rzadko taka martwa grzybnia jest żródłem infekcji w kolejnym sezonie. Jakieś zmiany pleśniowe na pąku to też żaden z mączniaków. Warto poczytać o tych grzybach trochę więcej. Tutaj jest przystępnie napisane http://www.klinikaroslin.com/ochrona-winorosli
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

jars pisze:@boggi
Sposób przycinania młodego krzewu zależy nie tylko od jego wieku, ale też ważna jest jego siła wzrostu i jakość łóz jakie wyrosły w poprzednim sezonie. Określ dokładnie jaką grubość maja te łozy, które na razie zostawiłeś (ile mają w mm. średnicy na wysokości np 30cm i 60 cm?)
Od średnic i liczby mb przyrostu, ważniejsza jest ocena stopnia zdrewnienia łozy. Niezmiernie ważna jest również właściwa ocena wydolności systemu korzeniowego u młodych krzewów. Źle posadzona sadzonka, mroźna i bezśnieżna zima, przeazotowanie, przeciążenie ( i nie tylko owocowaniem), choroby, szkodniki i wiele, wiele innych czynników ma wpływ na cięcie. Co do mrozoodporności to raczej mniej istotny czynnik. Jeżeli brak nam wiedzy, żeby właściwie ocenić te wszyskie czynniki, to powinniśmy ostrożnie budować formę, czyli ciąć krótko i radykalnie ograniczać obciążenie w pierwszych latach uprawy.

Kiedyś też byłem niecierpliwy
http://www.winogrona.org/forum/uprawa/b ... ml#p160241
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”