Róże w donicach

Zablokowany
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Róże w donicach

Post »

Pewnie o to chodzi, że jest niestarannie przycięta- Georginię razi, bo jest chyba wzrokowcem.Nie sądź że się czepia- dobrze ci radzi - też to widze. :wink: - przyciąć pod odpowiednim kątem. Jakoś tak nieschludnie-jakby wyłamane masz te pędy...A to pewnie tępawy sekator... :wink:
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Róże w donicach

Post »

Witam :)

Mam zamówione dwa krzaczki Róża Red Leonardo da Vinci? Przesyłka ma przyjść w drugiej połowie marca, rosliny do posadzenia w dużych donicach. Czy jeśli będą stały na dworze nie zaszkodzi im to? Dużych mrozów nie powinno już być, ale...

Gosia
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże w donicach

Post »

Gosiu - zaszkodzić mogłoby im trzymanie w pomieszczeniu. :wink: Nie obawiaj się tylko wystawiaj na dwór. W razie przymrozków zawsze możesz je nakryć na noc, w końcu to tylko dwie sztuki.
Awatar użytkownika
kitcar
100p
100p
Posty: 134
Od: 3 sie 2014, o 16:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Róże w donicach

Post »

Przymierzam się do posadzenia róży w donicy.Jakiej wielkości powinna byc donica?Mam drewnianą 30x30x30-czy to wystarczy?I od razu pytanie o zimowanie.Czy prawie ciemny garaz z temp nie spadającą poniżej zera może być?
Pozdrawiam Paweł
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże w donicach

Post »

Janku ,już mówię o co mi chodzi.Może będzie lepiej jak pokażę Ci zdjęcia prawidłowo przyciętej róży na pniu i przy okazji można zapoznać się z krótkim opisem jak takie róże ciąć.

Róża

Obrazek

Obrazek

Obrazek

teraz możesz porównać te zdjęcia ze swoją i zrobić korektę. ;:108
emalia112
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1406
Od: 14 sty 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Róże w donicach

Post »

Dobrze Alicjo, ze pokazałaś to ostatnie zdjęcie. Moje forsycje już mają wybarwione pąki. Wiec zacznę ciąć. Dziś przycięłam Artura Bela, bo darł rajstopy nieuważnym i widzę, że zrobiłam to źle.
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże w donicach

Post »

To cięcie jest pod kątem ok. 45* i pąk powinien być zawsze na zewnątrz krzewu.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże w donicach

Post »

Z mojego doświadczenia wynika, że kiedy tnę pod dużym kątem, wtedy rana jest większa i większe prawdopodobieństwo dostania się infekcji i czernienia pędu. Dlatego oczywiście tnę pod kątem, ale staram się, by był on mniejszy niż 45 stopni. Potem smaruję cięcie oczywiście maścią ogrodniczą. Ale czy to smarowanie pomaga - nie wiem, bo nie mam większego porównania, jak wyglądałyby róze, gdybym ich wiosną po cięciu taką maścią nie smarowała .
Wiem tylko, że latem czy też wczesną jesienią, kiedy nie nadążałam z zabiegami pielęgnacyjnymi i smarowanie sobie odpuściłam - nie zczerniał mi ani jeden pęd! Ale wiosną na to się nie odważę.
emalia112
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1406
Od: 14 sty 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Róże w donicach

Post »

Tzn jeżeli masz różankę, gdzie nie kupujesz nowych róż i przestrzegasz podstawowych zasad higieny czyli odkażasz sekator, to możliwość zakażenia jest mała. Najczęściej grzyby przywozimy sobie wraz z nowymi różami. Na dużych plantacjach, często pracownicy nie odkażają narzędzi i młode róże są zakażone a niekoniecznie maja objawy.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże w donicach

Post »

Odkażam zawsze sekator w denaturacie, kiedyś był fioletowy, teraz jest przezroczysty. Pewnego razu trochę dziwnie patrzyli na mnie kolesie z osiedla, gdy kupowaliśmy w tym samym czasie ten denaturat. Myślę, że oni nie odkażali jednak sekatora. ;:108
emalia112
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1406
Od: 14 sty 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Róże w donicach

Post »

No to mają kumpele ;:136 . Ja mam ten sam problem, u mnie dochodzi jeszcze to, że po wypadku kuleje i denaturatu potrzebuje dużo także do innych celów ( nie kulinarnych).
pafcio
50p
50p
Posty: 98
Od: 20 sty 2012, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bieniewice k. Warszawy

Konieczne przesadzenie róż

Post »

Witam wszystkich różowców.
Z powodu budowy jestem zmuszony przesadzić w trybie natychmiastowym 6 krzaczków róż ( takich chyba rabatowych, niedużych )- mają ponad 20 lat rosły w tym miejscu od zawsze i teraz pytanie: czy przesadzając je ich nie zamorduje?
Musza trafić na rok do 15l wiader żeby po zakończeniu bałaganu na działce posadzić je w docelowe miejsce.
Jak to zrobić. Proszę o poradę.
Pozdrawiam
Paweł
Patiann
200p
200p
Posty: 359
Od: 6 maja 2012, o 12:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Essen

Re: Konieczne przesadzenie róż

Post »

Pozdrawiam Patrycja- Ania
Zgoda na brak polskiej czcionki
pafcio
50p
50p
Posty: 98
Od: 20 sty 2012, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bieniewice k. Warszawy

Re: Konieczne przesadzenie róż

Post »

Dzięki, czytałem, - z hodowlą w donicach sobie poradze, tylko pytanie czy wykopanie ich teraz im za bardzo nie zaszkodzi.

Mam też następujący dylemat: żeby róża weszła do 15l wiadra musi mieć odpowiednią średnice więc mam 2 opcje - obkopać po obwodzie wiadra i wsadzić z bryłą albo obkopać dużo szerzej i otrzepać ziemię a korzenie upchnąć w wiadrze i zasypać świeżą ziemią. co będzie lepsze?

Proszę o szybką pomoc - muszę zabieg wykonać w przyszłym tygodniu.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22158
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Konieczne przesadzenie róż

Post »

Samo ich wykopanie i przesadzenie w inne miejsce - nie zaszkodzi krzewom.
Można to zrobić teraz bez uszczerbku dla nich ,nawet odmładzając je skoro mają ok 20 lat ale...
wykopanie i wsadzenie ich do wiader,to może być problem...
Tak stare krzewy mają na pewno olbrzymią bryłę korzeniową i nie skończy się tylko na ich odmłodzeniu poprzez skrócenie pędów jak i zmniejszenie korzeni...
Sądzę,że musisz znaleźć dla nich inne dużo większe od wiadra lokum,ale najlepiej byłoby gdybyś wykopał jeden krzew i nam również pokazał jak wyglądają ich korzenie.
Jak wielka to bezie bryła korzeniowa do wciśnięcia w wiadro. :wink:
Zablokowany

Wróć do „Róże”