Lilie-uprawa cz.5
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Lilie-uprawa cz.5
Dostałam wczoraj. Niby wszystko w porządku, ale w porównaniu do jesiennych cebul te są takie jakieś.. małe Zapakowane w woreczki, dodatkowo z dosyć sporymi kłami, co mnie przeraziło.. Całe szczęście nic się nie zniszczyło podczas wysyłki. Wszystkie wsadziłam do pojemniczków i czekają na wsadzenie.. lada dzień
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Lilie-uprawa cz.5
Możesz je śmiało wsadzić do ziemi.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Lilie-uprawa cz.5
Mariola, będą sadzone zaraz po wsadzeniu róż Mimo wszystko jak wyciągnęłam pierwszy woreczek i zobaczyłam kły to z drżącymi rękami przeszukiwałam pozostałe czy są całe i zdrowe.
- Kleksik
- 200p
- Posty: 322
- Od: 24 mar 2012, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Lilie-uprawa cz.5
Witam
też dostałam przesyłkę z Lilypolu . Lilie już ruszyły więc wsadziłam je do donic. W donicach doczekają jesieni i wtedy pójdą w glebę .
Powoli z tych nowych nabytków zaczyna mi się robić drugi ogród tyle że doniczkowy
też dostałam przesyłkę z Lilypolu . Lilie już ruszyły więc wsadziłam je do donic. W donicach doczekają jesieni i wtedy pójdą w glebę .
Powoli z tych nowych nabytków zaczyna mi się robić drugi ogród tyle że doniczkowy
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyna
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lilie-uprawa cz.5
Kasiu mam to samo. Zastanawiam się gdzie jest więcej w ogrodzie czy w donicach
Pozdrawiam Ela
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lilie-uprawa cz.5
Też otrzymałam cebule lilii, kły mnie nie przerażają, natomiast cebule jakieś takie małe
Re: Lilie-uprawa cz.5
Do mnie też dotarły cebulki Dawno temu sadziłam lilie, ale coś mi je zjadło. Te które przyszły teraz wydają się ładne, jednak nie mam porównania, bo to mój pierwszy zakup od lat. Ocenimy, jak zakwitną. Mają kły, ale przesyłka dobrze zabezpieczona i jeżeli zawartość wyciąga się po kolei, to trudno coś uszkodzić.
Miałam zamiar posadzić je już do gruntu; czytając Wasze posty, chyba się wstrzymam i wsadzę je do doniczek. Nie chciałbym już na starcie czegoś zepsuć.
Miałam zamiar posadzić je już do gruntu; czytając Wasze posty, chyba się wstrzymam i wsadzę je do doniczek. Nie chciałbym już na starcie czegoś zepsuć.
Pozdrawiam serdecznie
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lilie-uprawa cz.5
Moje trafiły dzisiaj do gruntu i usypałam kopczyk, będzie dobrze.
- Kleksik
- 200p
- Posty: 322
- Od: 24 mar 2012, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Lilie-uprawa cz.5
Olmo
jak masz wolne miejsce to wsadzaj do gruntu . Lilie nie zmarzną a przecież nie maja jeszcze tak długich pąków, żeby wystawały z ziemi. Im wcześniej je posadzisz w glebę to lepiej dla lilii. Ja muszę sadzić teraz do donic bo tam gdzie będą lilie jeszcze rośnie dość spory iglak. Muszę go przesadzić bo jego korzenie zaczęły mi niszczyć liliowce . Więc "lilie" i ja nie mamy wyboru musimy poczekać na wolne miejsce .
jak masz wolne miejsce to wsadzaj do gruntu . Lilie nie zmarzną a przecież nie maja jeszcze tak długich pąków, żeby wystawały z ziemi. Im wcześniej je posadzisz w glebę to lepiej dla lilii. Ja muszę sadzić teraz do donic bo tam gdzie będą lilie jeszcze rośnie dość spory iglak. Muszę go przesadzić bo jego korzenie zaczęły mi niszczyć liliowce . Więc "lilie" i ja nie mamy wyboru musimy poczekać na wolne miejsce .
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyna
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Lilie-uprawa cz.5
Kochani, dzisiaj będę pewnie wsadzała moje lilijki. Mam takie pytanie: czy można im podsypać wiórów rogowych? Czy raczej ten typ nawozu nie nadaje się dla lilii
- Kleksik
- 200p
- Posty: 322
- Od: 24 mar 2012, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Lilie-uprawa cz.5
nifredil Sabinko
na temat wiórów rogowych to sobie poczytaj http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodni ... _poubojowe
Ja bym ten nawóz zastosowała tylko do lilii martagonów, które trzeba sadzić w zasadową ziemię i jeszcze do cesarskich koron, które też trzeba sadzić w wapienną glebę.
Dla pozostałych lilii to raczej niewskazane z racji odczynu zasadowego a szczególnie przeciwskazane dla lilii orientalnych.
I jeszcze jedna chyba dość znacząca uwaga: wiórów tych nie należy stosować tam gdzie są psy. Psy zryją, wykopią wszystko i jest to silniejsze od nich - wióry tak na nie działają jak waleriana na koty
na temat wiórów rogowych to sobie poczytaj http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodni ... _poubojowe
Ja bym ten nawóz zastosowała tylko do lilii martagonów, które trzeba sadzić w zasadową ziemię i jeszcze do cesarskich koron, które też trzeba sadzić w wapienną glebę.
Dla pozostałych lilii to raczej niewskazane z racji odczynu zasadowego a szczególnie przeciwskazane dla lilii orientalnych.
I jeszcze jedna chyba dość znacząca uwaga: wiórów tych nie należy stosować tam gdzie są psy. Psy zryją, wykopią wszystko i jest to silniejsze od nich - wióry tak na nie działają jak waleriana na koty
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyna
Re: Lilie-uprawa cz.5
Witam
Tak czytam co wyprawiacie ze swoimi cebulkami i myślę ,że chyba je rozpieszczacie . Z moich doświadczeń zaobserwowałem taką rzecz . Trafiało mi się , że jesienią nie miałem miejsca lub pomysłu na swoje lilie więc dołowałem je razem w jednym dołku i przysypywałem ziemia . Tak siedziały prawie do wiosny. Sadzenie nawet z kłami dość dużymi nie przeszkadzało im we wzroście i kwitnieniu . Można je traktować dość brutalnie byle nie wyłamać stożków wzrostu . Problem zaczyna się dopiero w momencie gdy na pędzie pojawiają się korzenie. Lilia posiada dwa typy korzeni . Korzenie cebulowe i korzenie na pędzie powyżej cebuli . Moim zdaniem to właśnie korzenie na pędzie są ważniejsze dla lilii zwłaszcza jeżeli chodzi o odżywianie i dlatego żyźniejsze podłoże powinno znajdować się ponad cebulą a nie odwrotnie i w tym momencie dopiero trzeba zachować maximum ostrożności .
Pozdrawiam Tomek
Tak czytam co wyprawiacie ze swoimi cebulkami i myślę ,że chyba je rozpieszczacie . Z moich doświadczeń zaobserwowałem taką rzecz . Trafiało mi się , że jesienią nie miałem miejsca lub pomysłu na swoje lilie więc dołowałem je razem w jednym dołku i przysypywałem ziemia . Tak siedziały prawie do wiosny. Sadzenie nawet z kłami dość dużymi nie przeszkadzało im we wzroście i kwitnieniu . Można je traktować dość brutalnie byle nie wyłamać stożków wzrostu . Problem zaczyna się dopiero w momencie gdy na pędzie pojawiają się korzenie. Lilia posiada dwa typy korzeni . Korzenie cebulowe i korzenie na pędzie powyżej cebuli . Moim zdaniem to właśnie korzenie na pędzie są ważniejsze dla lilii zwłaszcza jeżeli chodzi o odżywianie i dlatego żyźniejsze podłoże powinno znajdować się ponad cebulą a nie odwrotnie i w tym momencie dopiero trzeba zachować maximum ostrożności .
Pozdrawiam Tomek
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Lilie-uprawa cz.5
Kasiu, dziękuję Wióry kupiłam głównie z myślą o różach i powojnikach.. Ale czasem przychodzą rożne pomysły, dlatego wolałam dopytać Martagonów niestety jeszcze nie mam, więc ogólnie daruję sobie wiórowanie cebul
Re: Lilie-uprawa cz.5
Zależy od gatunku lilli. Mnie się czasem zdarza, że przy okazji cos wypatrzę i jakies pojedyńcze lilie tak późno sadzę. Niektóre nawet jeszcze spokojnie kwitną. Ostatnio mamy długą ciepłą jesień, wiec raczej nie ma obawy, zeby takie późno sadzone lilie nie zdążyły się zaklimatyzować i wzmocnić cebule.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2876
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Lilie-uprawa cz.5
Nutella ten sposób bardzo sprawdził mi się pod różnymi roślinami w newralgicznych miejscach,szczególnie też wśród krzewów owocowych. Może jesienią i zimą niezbyt estetycznie wyglądają wystające butelki ale ważne , że przynoszą oczekiwany skutek.
Ponieważ, w niektórych miejscach mam ziemię gliniastą i na zboczu, woda w czasie podlewania nieraz szybko spływa.
Ten sposób sprawdza mi się też wśród lilii drzewiastych, one są żarłoczne więc w zagłębionej butelce mają ,,lekki" nawóz.
Z moich obserwacji zauważyłam , że lilie szybciej przekwitają w czasie suszy. W ten sposób konewką nalewam wodę nie narażając lilii na moczenie z węża, czy szok temperaturowy. Nieraz spotkałam się w sklepach ogrodniczych z glinianymi estetycznymi pojemnikami do podsiąkania stosowane w donicach. Może one u Ciebie się sprawdzą Powodzenia.
Jeśli chodzi o sadzenie na raty, to się nie wypowiem bo nie wiem. Wiem jednak, że jak sobie dobierzesz odpowiednie lilie to będą Ci kwitły bardzo długo ponieważ mają one też różne terminy kwitnienia od wczesnych do późnych.
Ponieważ, w niektórych miejscach mam ziemię gliniastą i na zboczu, woda w czasie podlewania nieraz szybko spływa.
Ten sposób sprawdza mi się też wśród lilii drzewiastych, one są żarłoczne więc w zagłębionej butelce mają ,,lekki" nawóz.
Z moich obserwacji zauważyłam , że lilie szybciej przekwitają w czasie suszy. W ten sposób konewką nalewam wodę nie narażając lilii na moczenie z węża, czy szok temperaturowy. Nieraz spotkałam się w sklepach ogrodniczych z glinianymi estetycznymi pojemnikami do podsiąkania stosowane w donicach. Może one u Ciebie się sprawdzą Powodzenia.
Jeśli chodzi o sadzenie na raty, to się nie wypowiem bo nie wiem. Wiem jednak, że jak sobie dobierzesz odpowiednie lilie to będą Ci kwitły bardzo długo ponieważ mają one też różne terminy kwitnienia od wczesnych do późnych.