Wyżlin - lwia paszcza
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Wysiałam lwie paszcze wysokie, które wyszły bardzo ładnie i normalną o pstrych kolorach, która nie ma zamiaru się pokazać. Kiedy sobie odpuścić czekanie( sione były prawie 3 tygodnie temu )
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Miałam kiedyś Lwią Paszczę z marketu. Wysiałam i była naprawdę piękna.
Była piękna przez dwa lata z rzędu. Różowe kwiatki przetrwały dwie lekkie zimy
Gdy przymarzły, to potem po ociepleniu wyglądały jakby nic im nie było.
Moje zdziwienie nie miało granic.
Niestety jesienią teściowa wycięła je ( bo i tak zdechną). Ale byłam zła
Jak myślicie , odbiją?
Czy lepiej na to nie liczyć?
Była piękna przez dwa lata z rzędu. Różowe kwiatki przetrwały dwie lekkie zimy
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
Gdy przymarzły, to potem po ociepleniu wyglądały jakby nic im nie było.
Moje zdziwienie nie miało granic.
Niestety jesienią teściowa wycięła je ( bo i tak zdechną). Ale byłam zła
![wybij to sobie ;:14](./images/smiles/martelo.gif)
Jak myślicie , odbiją?
Czy lepiej na to nie liczyć?
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Też zakupiłam nasionka tych pięknych kwiatów. Kojarzą mi się z ogrodem mojej Babci.
Kupiłam oprócz klasycznych, wysokich też zwisające, ciekawe co z tego będzie.
pozdrawiam.
Kupiłam oprócz klasycznych, wysokich też zwisające, ciekawe co z tego będzie.
pozdrawiam.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Ja też znów wysiałam. Zwisających nie miałam ale te klasyczne bardzo lubię bo podobnie jak Tobie, kojarzą mi się z dzieciństwem ![;:3](./images/smiles/slonko2.gif)
![;:3](./images/smiles/slonko2.gif)
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Siałaś już do gruntu czy pojemniczki?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13090
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Wyżlin - lwia paszcza
witch ja też niektóre wycinam a wiosną odbijają
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Ja wysiałam od Legutko zwisającą. Wyszło dwadzieścia miesiąc temu. Wszystkie padły i zostało sześć, ale wcale nie rosną. Może jutro spróbuję wysiać drugą połówkę opakowania. Czyżby za wcześnie dla nich było? Karłowe rosną przy oknie na strychu. Ciepło im nie jest, ale miejsca nie mam, jednak mają się nieźle. A zwisające ani rusz.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Wygląda na to, że one dosyć odporne, to może można by wysiać za jakieś 2-3 tygodnie wprost do gruntu?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Czytałam kiedyś tu na forum, że proponowano nawet przed zimą wysiewać do gruntu, tylko żeby nie zdążyły wykiełkować, często też same się sieją więc są odporne na zimno. Dlatego miałam odwagę przepikowane siewki wynieść i ciepła nie mają. Zaglądam i wszystkie żyją.
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Do gruntu jak poprzednioapus pisze:Siałaś już do gruntu czy pojemniczki?
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Oj, to mnie pocieszyłaś bo te wycięte miały piękny, amarantowy kolortara pisze:witch ja też niektóre wycinam a wiosną odbijają
![;:3](./images/smiles/slonko2.gif)
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wyżlin - lwia paszcza
No to może w okolicach weekendu wysieję ![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Sprawdź na opakowaniu, na moim było że w marcu do gruntu a rozsady w ogóle nie robić.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Dziękuję
wysiew II-V, w sobotę posieję ![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Dokładnie tak było i na moim. Spokojnie siej, odporne są z nich twardzielki ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)