MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Ja mam pytanie odnośnie trzmieli.
Chciałbym zapytać czy ktoś z Was jest posiadaczem psa i ma w swoim ogrodzie budki dla trzmieli? Jeśli tak to jakie macie doświadczenia? Czy trzmiele mogą zaatakować gdy się człowiek lub pies zbliży do budki z gniazdem zbyt blisko, czy raczej nie ma się czego obawiać?
Pozdrawiam.
Chciałbym zapytać czy ktoś z Was jest posiadaczem psa i ma w swoim ogrodzie budki dla trzmieli? Jeśli tak to jakie macie doświadczenia? Czy trzmiele mogą zaatakować gdy się człowiek lub pies zbliży do budki z gniazdem zbyt blisko, czy raczej nie ma się czego obawiać?
Pozdrawiam.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Dostałam domek , ale nie sprawdzałam zawartości tuby , trzcina też nie była zaślepiona. Trzcinę już zalepiłam glinką z ogrodu, a pszczółki poszły na swoje miejsce bo w Wielkopolsce cieplutko.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 9 kwie 2014, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gniezno
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Witam. Też doszła do mnie paczka. Rurki niestety musiałem wszystkie wymienić. Miałem zapas. Co do roztoczy to profilaktycznie oczyściłem w piasku i jest ok. Trochę czasu zajęło ale warto.
Odnośnie hodowli w nawierconych pniakach. Moje zdanie - to nie warto. Jest to brudna hodowla. Swego czasu załatwiłem plaster z pnia topoli, nawierciłem masę otworów. 90% było zasiedlonych fajnie to wyglądało. Przezimowały dobrze, wystawiłem obok zrobionego ulika z trzcinami i roztoczy było pełno. Próbowałem rozłupać, ale po tym jak kilka kanałów okazało się całkowicie zainfekowanych. Cały plaster zniknął w ognisku. Jak kto chce mieć roztoczy hodowlę niech wierci pieńki. Ładnie to wygląda na działce, ale tylko wygląda.
Odnośnie hodowli w nawierconych pniakach. Moje zdanie - to nie warto. Jest to brudna hodowla. Swego czasu załatwiłem plaster z pnia topoli, nawierciłem masę otworów. 90% było zasiedlonych fajnie to wyglądało. Przezimowały dobrze, wystawiłem obok zrobionego ulika z trzcinami i roztoczy było pełno. Próbowałem rozłupać, ale po tym jak kilka kanałów okazało się całkowicie zainfekowanych. Cały plaster zniknął w ognisku. Jak kto chce mieć roztoczy hodowlę niech wierci pieńki. Ładnie to wygląda na działce, ale tylko wygląda.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3853
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
O taką opinię mi chodziło, dzięki. Z pieńkowej hodowli czas zrezygnować.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Trzmiele to bardzo łagodne owady, mogą użądlić ale czynią to jedynie w sytuacji bezpośredniego zagrożenia i kontaktu - gdy je złapiemy, przyciśniemy itd. Co do pieska - różnie może być. Dla przykładu moja psina jest bardzo łagodna, jednak jak tylko usłyszy że jakiś owad koło niej przelatuje od razu z wściekłością łapie takiego delikwenta, nie jestem w stanie jej tego oduczyćmolo8 pisze:Ja mam pytanie odnośnie trzmieli.
Chciałbym zapytać czy ktoś z Was jest posiadaczem psa i ma w swoim ogrodzie budki dla trzmieli? Jeśli tak to jakie macie doświadczenia? Czy trzmiele mogą zaatakować gdy się człowiek lub pies zbliży do budki z gniazdem zbyt blisko, czy raczej nie ma się czego obawiać?
Pozdrawiam.
Lepiej umieścić takie budki w jakimś ustronnym miejscu, żeby trzmiele miały spokój.
Heh, to Was uraczyli z tą trzciną i roztoczami Oj widzę, że potwierdzają się słowa, które kiedyś tu napisałem - że roztocza będą wkrótce największym zagrożeniem dla murarek. Zobaczymy jak to się dalej potoczy.
Jeszcze parę lat temu te pieńki, cegły kratówki itp siedliska zamknięte były popularyzowane w dobrej wierze przez entuzjastów murarek, jednak pojawiła się kwestia pasożytów i jak to zwykle bywa - życie na swój sposób weryfikuje nasze szczytne założenia i teorie
Pozdrawiam, Maciek.
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
No dobra jak już mamy tę paczuszkę, i widać takie brązowawe przecinki, co możemy zrobić ?
Może przepłukać kokony w piasku i przecedzić, żeby zostały czyste kokony.
zmod, pomid.
Może przepłukać kokony w piasku i przecedzić, żeby zostały czyste kokony.
zmod, pomid.
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/487 ... 021c1.html
Może to dobry pomysł-skrzynka po jabłkach+trzcina+siatka ochronna
Może to dobry pomysł-skrzynka po jabłkach+trzcina+siatka ochronna
Pozdrawiam Ewa
- sparks25
- 500p
- Posty: 696
- Od: 14 lut 2010, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie chełmno
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Te brązowe przecinki to nie są roztocza, tylko odchody które zostały z czasu, jak murarka była larwą, i teraz odrywają się od kokonów pod wpływem transportu !boggi pisze:No dobra jak już mamy tę paczuszkę, i widać takie brązowawe przecinki, co możemy zrobić ?
Może przepłukać kokony w piasku i przecedzić, żeby zostały czyste kokony.
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Cieszę się bardzo, że nie mam roztoczy
- kidaa21
- 200p
- Posty: 247
- Od: 6 kwie 2012, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Roztocza są mniejsze od tych "przecinków" o 3/4, tak więc musisz się naprawdę przyjrzeć by je wypatrzeć.
:)
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Trzmiele to bardzo łagodne owady, mogą użądlić ale czynią to jedynie w sytuacji bezpośredniego zagrożenia i kontaktu - gdy je złapiemy, przyciśniemy itd. Co do pieska - różnie może być. Dla przykładu moja psina jest bardzo łagodna, jednak jak tylko usłyszy że jakiś owad koło niej przelatuje od razu z wściekłością łapie takiego delikwenta, nie jestem w stanie jej tego oduczyćSuppa pisze:molo8 pisze:Ja mam pytanie odnośnie trzmieli.
Chciałbym zapytać czy ktoś z Was jest posiadaczem psa i ma w swoim ogrodzie budki dla trzmieli? Jeśli tak to jakie macie doświadczenia? Czy trzmiele mogą zaatakować gdy się człowiek lub pies zbliży do budki z gniazdem zbyt blisko, czy raczej nie ma się czego obawiać?
Pozdrawiam.
Lepiej umieścić takie budki w jakimś ustronnym miejscu, żeby trzmiele miały spokój.
Bardzo dziękuję za opinie,
pzdrawiam
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2861
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4
Wczoraj otwarłam parę trzcinek i jakieś kokony tam są ale na pewno nie murarki porównując to to z zdjęciami z forum
Są w białej, płaskiej osnowie a w nich coś jak biaława gąsienica z wieloma nóżkami.
Są w białej, płaskiej osnowie a w nich coś jak biaława gąsienica z wieloma nóżkami.