Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Mój dopiero co się przyjął Irenko.
Ciesze sie,że mnie znalazłaś... ;:168 Witaj...i rozgość się....we wszystkich wątkach... :tan
Irena1955
50p
50p
Posty: 58
Od: 15 lut 2015, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyńskie

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Witaj Kasieńko :wit Witam Cię w ten piękny słoneczny poranek ...czy w ogóle sypiasz ....chyba dla Ciebie doba za krótka hahaha Pozdrawiam cieplutko ;:cm
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Ciemiernik piękny ,ale zaszalał z ilością kwiatów ;:224
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Irenko wszyscy wiedzą tutaj, że sypiam..jestem Zombi!!! A doba to mało..do tego zaraz będzie ciemność!!! ;:306
Pati no zobacz..ponarzekałam publicznie na Niego..i sie sprężył...chyba zacznę na hoye teraz przezywać.... ;:224 :;230


Pierwsze domowe zielone,....

Miętka Meksykańska

Obrazek

Pietruszka z Japonii i sałata z Dalekiego Wschodu :D

Obrazek

Rozmaryn i Szałwia Lekarska(którą właśnie strąciłam sobie) nie są wysiewane teraz, za to ładnie przeżyły zimę...:)


Obrazek Obrazek

Coś dla Dorotki-doromichu.....kochanie popatrz...chyba się Cytrynki variegatki ukorzeniły - znów sukces? :tan :tan :tan

Obrazek
Irena1955
50p
50p
Posty: 58
Od: 15 lut 2015, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyńskie

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

A ja ukorzeniam róże np. te z biedronki mają nawet z oczka liściowego odrosty.Lubię eksperymentować a nóż coś z tego będzie ;:3
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Cytrynki variegaty pierwszy raz widzę ;:oj zadziwiasz cudami, oj zadziwiasz ;:173
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Piękne widoczki wiosenne.

Super cytryna variegata :wit niech cudownie rosna i zaowocują u ciebie
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1973
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Czarodziejko, Ty zawsze masz piękności do pokazania. Sypiesz nam nimi w oczy niczym z rękawa magik czy to grudzień, czy to maj.
Też wyszłam z aparatem do ogrodu i nie było co sfocić, parę krokusów, przebiśniegów,puszkinia ot i wszystko. W sobotę i dzisiaj obcinałam róże,ręce mam podrapane, skóra porwana,poszarpana,popruta,pokrwawiona, no masakra. Dlaczego ja nie umiem tego robić w rękawiczkach. Teraz już wiesz dlaczego jest mi potrzebny Twój a nie inny kremik do rąk.Sprawdza się doskonale, goi,wygładza, chyba też i wybiela,ale od tej strony to za mało go jeszcze znam.
Awatar użytkownika
doromichu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4018
Od: 12 mar 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Kasiu bardzo sie ciesze ze sie ukorzenily variegatki,moja cytryna a matka Twoich ma okolo 150cm wzrostu ;:108
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16349
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Labko, u Ciebie już wysiewy wiosenne :D
Uwielbiam takie widoki, niech dalej pięknie rosną ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
lilbee
200p
200p
Posty: 206
Od: 15 cze 2014, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Labka zazdroszczę cytrynek. :) niech Ci dobrze rosną to za rok wezmę zrazy od Ciebie hihihi :) a tak całkiem serio to szybkiego owocowania cytrynka w tych kolorach wymiata. A czym ukorzeniałaś i jak długo to zajęło?
Pozdrawiam,
Weronika
Moje Słoneczne Uprawy
Awatar użytkownika
Floro - Fob
200p
200p
Posty: 312
Od: 5 sty 2015, o 21:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miastko (woj.pomorskie)

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Dotychczas czytałem po cichutko, ale może pochwalę cytrynki varirgaty. Mi nawet zwyklych nie udaje się ukorzeniç... ;:306
Pozdrawiam, Tomek :wit
,,Warzywnik Floro-Foba" czyli warzywa Tomka <--- kliknij :D
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Wszystkim dziękuję za pochwały moich roślinek...a Floro-Fobowi to jestem wdzięczna za łaskawość w uznaniu moich osiągnięć... :;230 :;230 :;230

Weronika ukorzeniam wszystkie trudniejsze rośliny tak samo, ukorzeniacz, butelka ucięta....i nie ruszać... podlewać bokiem.
Cytrusy i egzotyki muszą mieć ciepło i widno i słonko.. a Skretniki, Hibiskusy i inne rożne kwiatki, np Oleandry nie stawiam w słonku, ale od północy. nie gotują się wtedy pod butelką, nie trzeba wiec wietrzyć.. po wielu , wielu już ukorzenieniach dziwnych roślin te metody sa dla mnie skuteczne. Cytrusy to ukorzeniają się bardzo długo...bo te szczepki chyba latem dostałam wiec zanim zdejmę im nakrycie..to prawie rok minie.. Hibiskusy np wkładam jesienią i też odkrywam wiosną dopiero...kiedy ewidentnie widzę całkiem młode listki, czy pąki... ale jeśli pąki widać po 2ch miesiącach...to nic nie znaczy, powinno się urwać. Bo nawet cytrynki potrafią mieć kwiatki nie będąc ukorzenione. I ukorzeniają się w 70% procentach.

Teraz cudownie zakwitł Grejfrut..moje 3-latki są obsypane pąkami i kwiatami...Podobnie Cytryna starsza... Mandarynka jeszcze nie kwitnie..i Kalamondyna też jeszcze nie..na tej jeszcze dojrzewają owoce..

W wolnej chwili zrobię nowe zdjęcia....żeby sie pochwalić...bo jestem niezwykle dumna z moich roślinek.. ;:138 :heja

Cudownego weekendu Wam życzę... ;:4 :tan
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”