Klonik pokojowy - uprawa, pielęgnacja
- AleksandraB
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 18 lut 2015, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Klonik pokojowy
Babcia mojego męża ma w swojej drewnianej chatce mnóstwo kloników. Dostała je ode mnie, jeszcze w małych doniczkach, ukorzenione. Obecnie to są wielkie drzewa . W ogóle ich nie nawozi niemalże. Nie przycina też nadmiernie, żeby rozkrzewiać. Zimuje w nieogrzewanej części domu. A wyglądają ... zjawiskowo. Spróbuję zrobić kilka zdjęć.
Pozdrawiam,
Ola
Ola
Re: Klonik pokojowy
Mam za sobą drugie podejście do kloników. Poprzednie mąż mi zasuszył i nie udało się ich uratować. Kupiłam wczoraj w lidlu nasiona i dziś posiałam. Z tego co pamiętam to dość szybko wychodziły z ziemi i nie były problematycznymi roślinkami. Tym razem mam nasiona innej marki.
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Klonik pokojowy
Tak, nasiona wzejdą za kilka dni .
Jak zapewnisz im cieplejsze miejsce i większą wilgotność pójdzie to sprawniej.
Jak zapewnisz im cieplejsze miejsce i większą wilgotność pójdzie to sprawniej.
Re: Klonik pokojowy
Wyszły po tygodniu
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Klonik pokojowy
Postaw go na jasnym parapecie, nie przelewaj i absolutnie teraz nie tnij. Wkrótce wiosna, więc może odżyje.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Klonik pokojowy
Wysiałam sobie jesienią- chciałam mieć wiosną gotowca... Uszczykiwałam, stał na parapecie wschodnim... Pewnie niedługo zakwitnie- już nie będę uszczykiwać. Zwykle siałam wiosną- ale dopiero latem kwitł- więc go przyspieszyłam. Fotka sprzed chwili, do lampy- więc złudzenie żółtych listków- calutki zielony. Właściwie to jest kilka sadzonek- ale traktuję jak jedną roslinę, bo będą razem rosły w jednej doniczce. Ciekawa jestem bardzo kolorów.
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Re: Klonik pokojowy
Dobry pomysł z sadzeniem kilku do doniczki , ładnie się prezentują "w kupie".
- AleksandraB
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 18 lut 2015, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Klonik pokojowy
Ładnie wygląda kilka w grupie, ale to roślina bardzo żarłoczna. Zatem albo przesadzić je do większej doniczki, jak podrosną i zasilać nawozem, albo będą "stały w miejscu" z braku perspektyw i nie będą kwitły. Coś za coś. Przerabiałam to w zeszłym roku, po wysianiu kloników. Z tym, że taka ich wysokość mi odpowiadała po prostu na dany moment (niski parapet w domku na wsi) i pasowały tak jak ulał. Nie do końca byłam świadoma, że to wynika z tego tłoku w doniczce, jak tylko je poprzesadzałam, ruszyły pełna parą. Babcia mojego męża, która ma ich wiele (ok 2 metrowe sztuki każda) sadzi pojedynczo, ewentualnie podsadza potem młodymi jak przesadza większy okaz do dużej donicy.
Pozdrawiam,
Ola
Ola
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Klonik pokojowy
Re: Klonik pokojowy
Piękne te twoje kloniki mymysteryy, jak długo rosły do takich rozmiarów?
Re: Klonik pokojowy
Ja wysiałam w lutym,ciekawi mnie czy zakwitną w tym sezonie?
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Klonik pokojowy
Powinny już w lecie ładnie kwitnąć:-)