Róże w donicach

[pafcio]

Dzięki za odpowiedź, rozumiem że mam otrząsnąć ziemie żeby został tylko sam system korzeniowy i wtedy fotkę?

[Georginia]

Pafcio,zależy jakie to odmiany.Ja w ubiegłym roku wykopywałam Bonici rosły tylko kilka lat ,miały tak ogromne korzenie że w żadne wiadro by się na pewno nie zmieściły.Na wszelki wypadek przygotuj sobie jakieś miejsce tymczasowe,gdzie mogły by posiedzieć rok czy dwa.Kiedyś też musiałam potrzymać róże zanim weszły na swoją rabatkę i super rosły na mojej piaskowej ziemi.Korzeni też bardzo nie możesz ciąć, bo roślina może tego nie przeżyć.Nie zawsze się też ułoży że to będzie tylko jeden sezon.A tak będziesz miał spokojną głowę i czas na uporządkowanie terenu.

[meluzyna]

Ja się zastanawiam nad wytrzymałością balkonu, kiedy ustawię trzy 40-litrowe donice z zawartością obok siebie.

[meluzyna]

Nie chciałabym dublować wypowiedzi, ale sprawa jest dla mnie paląca. Jak zaznaczyłam p/w mam duże donice z różami i chciałabym je ustawić już na miejsce stałe i zrobić trochę porządku, akurat jutro mam dzień wolny. Ale mam wątpliwości czy tak duże donice mogą stać obok siebie nie naruszając konstrukcji balkonu. Hodujecie swoje róże w dużych pojemnikach, co najmniej 50 cm i jak rozumiem stoją one u Was na balkonach albo na tarasach. Czy stawiacie je pojedynczo czy obok siebie? Nie znam się na konstrukcjach balkonowych, stąd moje pytanie.

[WAnia]

Pytanie raczej do budowlańca, a nie miłośnika róż . Ale tak na chłopski, czy babski rozum - takie trzy donice z zawartością, nawet dosyć mokrą, nie ważą pewnie więcej niż dwie osoby. A tyle chyba każdy balkon wytrzyma.

[meluzyna]

Pytanie właśnie do miłośnika róż, bo w czymś one muszą rosnąć A jeśli ten dział poświęcony jest hodowli róż w donicach, to chyba pytanie jest jak najbardziej "na temat"
Wania, też tak myślę, ale wolę się upewnić żeby nie było niespodzianki

[janek45]

Moja róża pienna po przezimowaniu zaczęła szaleć, i pięknie rośnie

[Aquaforta]

Przesyłka z różami dotarła, krzaczki posadzone w donicach Czytałam, że najodpowiedniejsze są 50cm, "na stanie" miałam trochę mniejsze 35 cm wysokości, 40 szerokości i te są wykorzystane. Niestety ciężar ich jest...bliżej nieokreślony, ale nie do podniesienia
Zostały na noc na dworze. Trudno, w poniedziałek zobaczę jak żyją
janek45, Twoja róża wygląda jak w końcu maja, tylko wygladać pąków kwiatowych

[meluzyna]

No właśnie, ten ciężar. Zafascynowana różami, nie zdążyłam zejść na ziemię, żeby pomyśleć o ciężarze donic. Gdybym miała ogród, nie byłoby problemu. Ale nie mam. Na szczęście, swoje mogę przenosić więc może nie będzie tak źle
Aquaforta, a jakie róże będziesz hodować w donicach?

[Aquaforta]

Ogród jest, ale jeszcze tam nie mieszkam. Posadziłam dwa krzaczki Red Leonardo da Vinci? / Meiangele (Meilland 2005)
Wg informacji ze szkółki "zdrowa róża rabatowa o nostalgicznym uroku. Kwiaty bardzo trwałe i odporne na deszcz. Róża szybko się krzewi i tworzy kulisty krzew obsypany kwiatami przez cały sezon. Zimuje w całej Polsce pod kopczykiem"
Szukałam róży do donicy przed dom, mam nadzieję, że to dobry wybór

[meluzyna]

To piękne róże , też brałam je pod uwagę. Ponoć bardzo odporne na choroby i warunki hodowli.

[Aquaforta]

Tak, podobno mają bardzo dobrą odporność na choroby. Martwi mnie tylko info o kopczykowaniu, ale i na to jest sposób
Przed jesienią sprawię sobie podstawki na kółeczkach i donice będą mobilne.

[meluzyna]

Super pomysł Swoje będę przechowywać, o ile coś z tego wyjdzie , w wielkich pudłach kartonowych ze wzgl na korzenie. Ponoć moje są mrozoodporne.

[janek45]

Dzięki Aquaforta oglądając moją róże zauważyłem że już nie długo będzie kwitła ,jak w zeszłym sezonie

[rattus]

Witam wszystkich forumowiczów
Zakupiłam ostatnio, pod wpływem zupełnie nieprzemyślanego impulsu, dwie róże do uprawy w donicy. Róże wystawiłam dwa tygodnie temu na zewnątrz (zaciszna południowo-zachodnia loggia), ładnie się zazieleniły. Czy powinnam już je zacząć zasilać czy jeszcze się wstrzymać?