Żywopłot z krzewów owocowych
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 23 mar 2015, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Kjiów
Żywopłot owocowy
Witam jestem nowym forumowiczem i od tego roku również posiadaczem wymażonej dzialki ponad 1 ha (ziemia 5 klasy) i teraz przyszedł czas żeby wszystkie marzenia zebrać i je zrealizować. Moge liczyć na waszą pomoc przy takim problemie
1. od strony połudnniowej chciałem zrobić taki pas nasadzeń mający zastąpić żywopłot i być źródłem owoców dla nalewek : dereń jadalny, dzika róża, tarnina, głóg, rokitnik. Jak taki pomysł ma sens to co ile powino się robić nasadzenia i ilu rzędach. czy da się w to wkomponować bez i jaśmin
2. Granice NE boku działki jest rów melioracyjny obecnie rośnie dzika olcha i brzoza, czy ma sens dosadzenie tam czeremchy, jarzębiny jadalnej i czarnego bzu. Ile od lini nasadzeń zrobić ogrodzenie.
1. od strony połudnniowej chciałem zrobić taki pas nasadzeń mający zastąpić żywopłot i być źródłem owoców dla nalewek : dereń jadalny, dzika róża, tarnina, głóg, rokitnik. Jak taki pomysł ma sens to co ile powino się robić nasadzenia i ilu rzędach. czy da się w to wkomponować bez i jaśmin
2. Granice NE boku działki jest rów melioracyjny obecnie rośnie dzika olcha i brzoza, czy ma sens dosadzenie tam czeremchy, jarzębiny jadalnej i czarnego bzu. Ile od lini nasadzeń zrobić ogrodzenie.
Re: owocowy żywopłot
No to życzę wszystkioego dobrego w uprawie tego małego ogródka.Mam nadzieje ze zaczerpniesz tu wiele ciekawych rad.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Owocowy żywopłot
Pierwsze co mi się nasuwa to myśl, że będziesz miał dużo pracy z usuwaniem odrostów korzeniowych. Gatunki, które proponujesz świetnie nadają się na żywopłot, ale tworzą mnóstwo tych odrostów. Szczególnie rokitnik, tarnina i róża, także bez może tworzyć.
Pomysł jednak fajny i uważaj na zarazę ogniową - jeśli z głogami będzie się coś nagle działo to może się to przenosić na sąsiednie jabłonie i grusze.
Pomysł jednak fajny i uważaj na zarazę ogniową - jeśli z głogami będzie się coś nagle działo to może się to przenosić na sąsiednie jabłonie i grusze.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 23 mar 2015, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Kjiów
Re: Owocowy żywopłot
Witam
Właśnie licze że wszystko stworzy sporą ściane, która będzie cieszyć oko. Dotego będzie schronieniem dla różnego rodzaju ptactwa i źródłem pokarmu zimą . No i źródło owoców dla nalewek. Czy jak posadze te rośliny 1,5 m od plotu w 2 rzędach odstęp między nimi 1m, a pomiędzy roślinami 0,5m w rzędzie, planowałem sadzić naprzemiennie. To niebędzie zaciasno. Myślałem o posadzeniu od ogrodzenia dereń jadalny, głóg, z tarniną. a od frontu dziką różę z rokietnikiem. Czy się nieprzejmować i bardziej pomieszać te rośliny. Ściana będzie miała na początek długość około 30m. Myślałem jeszcze o dodaniu kaliny. Reszta jakieś 100 m to będzie buk.
Właśnie licze że wszystko stworzy sporą ściane, która będzie cieszyć oko. Dotego będzie schronieniem dla różnego rodzaju ptactwa i źródłem pokarmu zimą . No i źródło owoców dla nalewek. Czy jak posadze te rośliny 1,5 m od plotu w 2 rzędach odstęp między nimi 1m, a pomiędzy roślinami 0,5m w rzędzie, planowałem sadzić naprzemiennie. To niebędzie zaciasno. Myślałem o posadzeniu od ogrodzenia dereń jadalny, głóg, z tarniną. a od frontu dziką różę z rokietnikiem. Czy się nieprzejmować i bardziej pomieszać te rośliny. Ściana będzie miała na początek długość około 30m. Myślałem jeszcze o dodaniu kaliny. Reszta jakieś 100 m to będzie buk.
-
- 500p
- Posty: 615
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Owocowy żywopłot
Ja bym sadził przynajmniej po kilka z tego samego gatunku obok siebie. Będzie lepszy efekt wizualny według mnie i roślinom też powinno to bardziej pasować przy zapylaniu na przykład. Co do więźby sadzenia to 1m między nimi to chyba trochę za mało. Większość z roślin, które podałeś posiada kolce/ciernie i jak będziesz musiał przedzierać się przez pierwszy rząd róż, żeby dostać się do owoców z drugiego, tak samo kłującego, to może przypominać przedzieranie przez zasieki. Ten 1m szybko zarośnie. Nie wiem czy 0,5m między tarninami, dereniami, rokitnikami i głogami to nie za mało.
Re: Owocowy żywopłot
Nasi znajomi mają taki żywopłot i powiem Tobie norgal, że przez pierwsze kilka lat kłopotem były wyłącznie chwasty (po pas), które przerastały rośliny. Próbowali to jakoś opanować, ale w końcu machneli ręką. Już chyba po 2-3 latach krzaki wyraźnie wyszły z ziemi, rozrosły się i zaczęły dominować nad chwastami. Świetnie się u nich sprawdziły róże rugosa - sadzili zygzakiem ok 70 cm między krzakami na długości ok 30 m. W tej chwili, chyba po 6 latach, róże są bardzo dorodne, w zeszłym roku kwitły obłędnie, w obrywaniu owoców ścigali się z ptakami. Odrostów widocznych i uciążliwych nie widać.ERNRUD pisze:Pierwsze co mi się nasuwa to myśl, że będziesz miał dużo pracy z usuwaniem odrostów korzeniowych.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 23 mar 2015, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Kjiów
Re: Owocowy żywopłot
Dzięki za rade, ja mam w sumie do obsadzenia prawie 150 m więc jest gdzie sadzić. Ja planuje znaleść i rozmnożyć jakąś dziką różę.
Re: Owocowy żywopłot
Nasi znajomi mają z 1,5 ha. Obasadzali przynajmniej 200 metrów. Ja rozpoznałem tylko różę jakieś inne krzaki tez tam rosną grupami, tylko nie wiem jakie. Róże najszybciej się rozrosły.
Ale oni nie rozmnażali sami tylko kupowali sadzonki w szkółce leśnej za grosze dosłownie i przez internet, więc zastanów się czy ma sens rozmnażać samemu. Wszystko to co chciałbyś u siebie w szkółkach leśnych dostaniesz.
Ale oni nie rozmnażali sami tylko kupowali sadzonki w szkółce leśnej za grosze dosłownie i przez internet, więc zastanów się czy ma sens rozmnażać samemu. Wszystko to co chciałbyś u siebie w szkółkach leśnych dostaniesz.
Re: Owocowy żywopłot
Zacznij od kupna aparatury do samogonu,bo pensji braknie na alkohol.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 23 mar 2015, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Kjiów
Re: Owocowy żywopłot
Mam troche czasu zanim będą owoce. Wiedza jest, a aparatura się znajdzie jak będzie potrzeba. Najgorsze że cokolwiek na dzialce będę mógł zacząć robić dopiero w czerwcu więc na jesien będę dopiero sadził.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 636
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Owocowy żywopłot
Żywopłot można zrobić z aronii który jest bardzo zdrowy a dżemy do ciasta są przepyszne .
Oprócz żywopłotu możesz posadzić śliwkę Cacańską Lepotica mało podatną na szarkę i inne choroby a owoc ma śr. wielkości ok 40 g a więc może też być śliwką deserową . Pomyśl jeszcze o wiśni .
Oprócz żywopłotu możesz posadzić śliwkę Cacańską Lepotica mało podatną na szarkę i inne choroby a owoc ma śr. wielkości ok 40 g a więc może też być śliwką deserową . Pomyśl jeszcze o wiśni .
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 23 mar 2015, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Kjiów
Re: Owocowy żywopłot
Dziękuje za podpowiedź. Pomyśle o aronii bo na wino się nadaje:tan, a tak przypomnialo mie się o malinie to może dam na płot wschodnii. . W innym miejscu. Co do drzemów to nigdy zapłu nie mialem do ich robienia, ale do winka czy nalewki jakoś cierpliwość mam.
Oprócz tego żywopłotu oczywiście będą inne drzewka owocowe jak mirabelka, czereśnia 3 sztuki, jabłko, gruszka, śliwa 2 sztuki i czerwona porzeczka, agrest myślałem o jakiś starych odmianach z babcinego ogrodu do tego pigwa i będzie komplet. No i moje największe marzenie mała winniczka.
Oprócz tego żywopłotu oczywiście będą inne drzewka owocowe jak mirabelka, czereśnia 3 sztuki, jabłko, gruszka, śliwa 2 sztuki i czerwona porzeczka, agrest myślałem o jakiś starych odmianach z babcinego ogrodu do tego pigwa i będzie komplet. No i moje największe marzenie mała winniczka.