Petunia z nasion cz.4
- Butterfly1007
- 50p
- Posty: 99
- Od: 20 sie 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Petunia z nasion cz.4
Witajcie Siałam petunie 15 i 23 stycznia. Rzadko nawożę , prawie w ogóle i jestem w szoku. Moje petunie zaczynają kwitnąć widzę już różową, fioletową i jakiś ciemny kolor. W następnym roku nie będę już siała tak wcześnie Pozwolić im kwitnąć czy uciachać pączki ???
Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.4
Ja moje petunie w ubiegłym roku ciachałam kilka razy.
Bardzo szybko odrastały i kwitły ze zdwojoną siłą.
Zostaw niech sobie zaczynają kwitnąć,
no chyba, że są bardzo wybujałe
to je już w tej chwili przytnij.
Bardzo szybko odrastały i kwitły ze zdwojoną siłą.
Zostaw niech sobie zaczynają kwitnąć,
no chyba, że są bardzo wybujałe
to je już w tej chwili przytnij.
Re: Petunia z nasion cz.4
Natalko. Koniecznie wstaw fotki. Ja bardzo potrzebuję, żeby zaczęły kwitnąć początkiem maja, bo mają specjalne przeznaczenie. Siałaś jakąś konkretną odmianę? Moje z połowy stycznia i do kwitnienia daleko. Ale też w przyszłym roku sieję końcem lutego.
Re: Petunia z nasion cz.4
To ja zaryzykuję i raz w tygodniu je zasilę ale i tak marnociny z nich no cóż nie można mieć wszystkiego .... Na pewno w przyszłym roku wysieję dużo wcześniej a nie w połowie lutego. Bo aż zazdrość mnie ogarnia jak widzę wasze
Kasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.4
Kasiu ja moje siałam 12 lutego.
Też mamroliłam, że takie mizerne
a teraz chciałabym aby zwolniły,
bo inaczej w połowie kwietnia
doczekam się kwiecia.
Dzisiaj dopiero będę przesadzać surfinie
i myślę, że zdążą zakwitnąć przed 15 maja.
Też mamroliłam, że takie mizerne
a teraz chciałabym aby zwolniły,
bo inaczej w połowie kwietnia
doczekam się kwiecia.
Dzisiaj dopiero będę przesadzać surfinie
i myślę, że zdążą zakwitnąć przed 15 maja.
- Butterfly1007
- 50p
- Posty: 99
- Od: 20 sie 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Petunia z nasion cz.4
Witajcie A oto moje petunie, które oszalały Siane 15 i 23 stycznia ogrodowe mix i zwisające mix. Zwykłe petunie nie żadne wymyślne. Siałam pierwszy raz dlatego może odrobinę się pośpieszyłam. Ale za to zaspałam z niecierpkami i mrozami Zastanawiam się po ile roślinek wsadzać do skrzynek . Czy bardzo się rozrastają ?
Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.4
Oj faktycznie poszły jak burza. Chyba je dogrzewałaś.
Ja do skrzynki 60 cm w ubiegłym roku sadziłam cztery sztuki.
W zupełności wystarczyło.
Natalia trochę je pouszczykuj to opóźnisz kwitnienie
i się ładnie zagęszczą.
Tak w ogóle to bym je jeszcze raz przepikowała,
aby miały więcej miejsca.
Ja do skrzynki 60 cm w ubiegłym roku sadziłam cztery sztuki.
W zupełności wystarczyło.
Natalia trochę je pouszczykuj to opóźnisz kwitnienie
i się ładnie zagęszczą.
Tak w ogóle to bym je jeszcze raz przepikowała,
aby miały więcej miejsca.
Re: Petunia z nasion cz.4
Natalio. Te twoje kwiaty to jakieś szaleństwo. Nie mogę pojąć w jakich warunkach one rosły. U nie ciepło i doświetlane i nic podobnego im się nie przydarzyło. Tylko jak ty to przetrzymasz kolejne miesiące. Petuniom bardzo rozrasta się korzeń. Ja wkładałam po trzy na 60cm. Musisz przesadzić. One tu gdzie są nie wytrzymają. Jednak to aż niewiarygodne.
- Butterfly1007
- 50p
- Posty: 99
- Od: 20 sie 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Petunia z nasion cz.4
Mariola54
otojolka Dziękuję tak też zrobię w najbliższym czasie. Może przesadzę już do docelowych donic Petunie od początku na południowym balkonie jak były mniejsze to pikowałam chyba 4 razy bo się wyciągały, uszczykiwałam czubki.Dodam, że nie doświetlałam ani nie dogrzewałam. Parę razy zasiliłam rozcieńczonym Biohumusem ale jak zauważyłam, że bez tego się obejdzie przestałam. Kwiaty oczywiście uciacham chociaż to taka uciecha patrzeć na nie Muszą jeszcze poczekać....
otojolka Dziękuję tak też zrobię w najbliższym czasie. Może przesadzę już do docelowych donic Petunie od początku na południowym balkonie jak były mniejsze to pikowałam chyba 4 razy bo się wyciągały, uszczykiwałam czubki.Dodam, że nie doświetlałam ani nie dogrzewałam. Parę razy zasiliłam rozcieńczonym Biohumusem ale jak zauważyłam, że bez tego się obejdzie przestałam. Kwiaty oczywiście uciacham chociaż to taka uciecha patrzeć na nie Muszą jeszcze poczekać....
Natalia
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Petunia z nasion cz.4
Butterfly nie mam pojęcia co ty zrobiłaś że już masz kwiaty, chyba kłamiesz i siałaś w listopadzie :P a tak na serio to Jak chcesz to właśnie dobrze poucinać czubeczki i kwiatki, aby były gęste
- jofracy
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 2 kwie 2011, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Petunia z nasion cz.4
Moje dalej nie dorosły do centymetra myślicie, że jest sens wysiewać jeszcze raz?
-------------------------
Pozdrawiam! Magda
Pozdrawiam! Magda
Re: Petunia z nasion cz.4
Magda. Ja bym je jeszcze przesadziła nieco głębiej i wymieniła im ziemię. Może zmianą klimatu im pomoże. Daj już ziemię kwiatową, bo ma ona nieco nawozu. Mają jeszcze czas. Powinny ruszyć. Moim przesadzanie bardzo dobrze służy. Mężnieją gdy korzenie są głębiej i mogą się rozrastać. Stoją na południu?
- IzabelaB
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 4 lut 2015, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Petunia z nasion cz.4
witam, Posiałam w tym roku pierwszy raz petunie, rosną pięknie...a dzisiaj przy przesadzaniu zauważyłam przędziorki. Może macie jakiś sprawdzony, skuteczny środek? proszę o pomoc...