BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13903
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

Szczerze powiedziawszy, to te typowe giganty będe uprawiać pierwszy raz i kompletnie nie wiem jak tobu nich z smakiem jest. :wink: Jednak myślę że w smaku będą ok. :) Jeśli natomiast będą mniej wyraziste/wodniste, to zawsze mogą posłużyć jako wypełniacz. :D
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

Wrzucisz jednego pomidora do gara i na tydzień zupy ugotujesz ;:306
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13903
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

Sam jestem ciekaw jak wielkie urosną. :D na razie to jeszcze w ziemi siedzą. :wink:
Dorotaka23
100p
100p
Posty: 151
Od: 9 mar 2014, o 08:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

będę śledziła Twoje pomidorowe giganty bo jestem niesamowicie ciekawa :)
emilijaie
200p
200p
Posty: 241
Od: 18 lut 2014, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

Pamiętam z dzieciństwa pyszne kilogramowe malinówki u babci w ogrodzie, były wielkie i mega pyszne. Ale nie wiem czy takie już do gigantów się zaliczają. Może jak bym takie na balkonie wyhodowała to by było coś ;:138 Balkonowe giganty :;230
Pozdrawiam
Emilia

Ogród warzywny na balkonie
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13903
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

na pewno będe zdawał relacje z uprawy, nie tylko pomidorów. :wink:
Ja pamiętam ogromne bawole serca u mojej babci. :D
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13903
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

To po troszku jeszcze z moich upraw pokażę. :wink:
Cebula Exhibition Obrazek

Por Bulgarian giant
Obrazek

No i część moich bazylek
Obrazek
emilijaie
200p
200p
Posty: 241
Od: 18 lut 2014, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

U Ciebie to już liceum a u mnie ciągle podstawówka i przedszkole :roll:
Piękne masz te roślinki. Chyba będzie trzeba pomyśleć nad sztucznym światłem. :D
Pozdrawiam
Emilia

Ogród warzywny na balkonie
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13903
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

Musi to dawać efekty, bo po za światłem, które też nie jest żadne wymyślne, to one żadnych szczególnych warunków nie mają. :) Temperatura też nie szczególna, a też przelane były, bo miałem wyjazd kilkudniowy. Jednak jakoś z moimi przeciwnościami sobie radzą, bo muszą. ;:306
Awatar użytkownika
tynia83
200p
200p
Posty: 443
Od: 13 lip 2012, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

:wit
Super to u Ciebie wygląda.

Moje nawet jeszcze nie raczkują :oops:
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13903
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

Wreszcie pada deszcz. Choć jest on na razie drobny, to naprawdę jest się z czego cieszyć. :D W weekend przekopałem trzy poletka pod uprawy i wysiałem na nich na przedplon pszenżyto. Pompe mam jeszcze zdemontowaną, także wypatrywałem w prognozy i niebo w oczekiwaniu na upragniony deszcz. :)

Mam nadzieje że szybko ruszy i wyrośnie ładna gęstwinka przed wysadzanie dyniowatych. :)
emilijaie
200p
200p
Posty: 241
Od: 18 lut 2014, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

U mnie jak na razie słonko i oby tak zostało, ale to dla mnie, rozumiem że Ci co mają spore pola do uprawy to deszcz wskazany jak najbardziej :D Życzę Ci Błażej jak najszybszych wschodów :D
Pozdrawiam
Emilia

Ogród warzywny na balkonie
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13903
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

Z jednej strony chciałbym słońce, bo rozsady powoli lądują na parapetach, jednak z drugiej, to była taka susza przez dłuższy okres czasu, że ziemia przeschła na wiór.

Aby to pogodzić, to mogłyby być ukewy w nocy, a dni słoneczne. :D
Awatar użytkownika
Rozana
1000p
1000p
Posty: 2477
Od: 20 wrz 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

No bardzo sucho. Wczoraj podlewałam roślinki.. U mnie dziś tylko zrosiło ziemię. Powinno jednak bardziej popadać.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13903
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja

Post »

Witam wszystkicg serdecznie po przerwie, w jakiej się nie odzywałem. Przerwa wynikała z przymusowego wyjazdu na prawie tydzień. Niestety nie obyło się bez szkody dla roślinek, które mimo iż dostały zapewnienie opieki, zostały po prostu zaniedbane. ;:223 Tragedii nie ma. Większość doświadczyła przesuszenia, a najbardziej ucierpiały najstarsze papryki. Na szczeście chyba żadna roślinka nie padnie, to już jakiś plus.

Z nowości, które sie u mnie wydarzyły wczoraj, bo właśnie wczoraj wróciłem, to zaraz zabrałem się za przesadzanie papryk w kubki 0.5l :) Zacząłem przasadzać pomidorki, jednak zabrakło mi czasu i pozostawiłem to do dziś wieczora. :wink:

Największą nowością u mnie jest zakup foliaka. :D Co prawda jest on raczej z tych z niższej półki, jednak uważam że nawet taki, da mi troszkę więcej możliwości uprawowych. :D Wczoraj złożyłem skielet, jednak folię pozostawiłem na mniej wietrzny okres. :wink:

Dziś wieczorem dodam jakieś fotki roślin. :wit
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”